Twoje zycie, Twoj wybor. Musisz sam podjac decyzje.

Usunięte

Usunięte

Ja tez na Waszym miejscu wrocilabym.Jak na Rzeszow takie zarobki jakie podales nie bylyby najgorsze.Do tego zona by sie spelniala zawodowo,no i do tego dochodza inne priorytety,ktore macie.Powodzenia.

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Nori67: nawet nie wiesz jak podobnie wyglada moja sytuacja, ja tez mam malego (10 miesiecy) synka i zarabialem ciut wiecej od ciebie w UK, ale dostalem prace w PL i zdecydowalismy sie z zona na powrot. W UK musielismy wybierac albo zona bedzie siedziala sama w domu z dzieckiem albo do pracy i placic majatek za opieke.


Praca jest w miescie, z ktorego pochodzi moja zona wiec mamy blisko tesciow, szwagierke i znajomych ja jestem z okolic Rzeszowa i tam mieszkaja moi rodzice ale oni tez sie ucieszyli bo juz na swieta to nawet pociagiem dojeda do nas czy my do nich i sie spotkamy.

No i nasz synek zyska wieksza rodzine, a juz z obserwacji widze, ze dzieciak czuje sie sto razy lepiej gdy ma dookola nie tylko mame i tate ale tez babcie, ciocie i innych znajomych rodziny.

Moja zona bedzie mogla spokojnie szukac pracy, choc bedzie jej trudno z jej wyksztalceniem (BA Hons) teaching english. Brzmi to absurdalnie, ale szkoly nie chca jej zatrudnic bo nie ma skonczonej filologii w Polsce, ale bedziemy szukac na miejscu najwyzej otworzy swoja wlasna dzialalnosc moze jakies korepetycje itp.

Sum up: Jezeli tesknicie za rodzina to pomyslcie, czy warto uszczuplic troche standard swojego zycia, a wzbogacic wiezi rodzinne.

Pomysl czy twoja praca daje perspektywy na rozwoj, czy bedziesz mogl liczyc na lepsze stanowisko po jakims czasie i oczywiscie lepsze pieniadze. Musicie tez gdzies zamieszkac, wiec zastanaowcie sie czy warto wracac do Polski jezeli nie macie oszczednosci chocby na male mieszkanie.

Do konca grudnia jest fajny program rodzina na swoim wygoogluj sobie i zobacz czy sie nie kwalifikujecie, moze maly kredycik i stac by was bylo na ladne mieszkanie albo moze wybudowac maly domek? rozwaz to wszystko

Na koniec tylko powiem tak, moze z punktu widzenia niektorych robie glupote porzucam dobrze platna prace w UK i wracam do PL. Ale cos jest jednak w duszy czlowieka, ze teskni za Polska. Gdy w pracy powiedzialem, ze otchodze i wracam do PL bo tam dostalem prace nikt nie pytal ile bede zarabial, ale najczesciej slyszanym slowem bylo "szczesciarz!". mam wrazenir ze gdyby mogli rzucili by wszystko i juz by wracali, ale jednak polskie realia ich stopuja, dlatego ja lapie swoja szanse bo nie ryzykuje wszystkiego prace i dach nad glowa bede mial, moze bede musial obyc sie bez auta przez pewien czas trudno nie zal mi.

Usunięte