Skoro macie stabilizację w NI to po co to ruszać... Zarabiacie nieźle i rozwijacie się.
Sam widzisz jakie są problemy z pracą za te mityczne 7 tys PLN. Jak juz to wyzsze stanowiska/kierownicze. A sam nie masz nawet licencjatu. Nie zdziw się jeśli nikogo nie będą w PL obchodziły te wszystkie 'Higher Education Certificate'(nie wliczam w to branżrowych certyfikatów CISCO, Microsoft itp). Tak samo jak tutaj nikogo nie obchodzą dyplomy z Polski.
Co do Twojej dziewczyny. Brak znajomości polskiego prawa... no chyba że praca w przedstawicielstwie firmy z Wysp ?
Czas na małe 'reality check' bo jak na razie dużo piana o nic. Nie brak ludzi w PL po przeróżnych studiach i to magisterskich którzy też mają doświadczenie, co będą robić za mniej niż średnią krajową byleby przeżyć jakoś tam, jak to Polsce. Kogo pracodawca wybierze ?
Moja rada. Siedzieć na tyłku i docenić to co się ma. Jak widać w Polsce medali nie dają i nikt z otwartymi drzwiami nie czeka. Takie czasy... a kiedykolwiek czekał ? Co jakiś czas czytam o rozczarowanych Polakach bo nikt nie potrzebuje doświadczonych fachowców z Wysp... skoro mają na miejscu niewymagających żółtodziobów których mogą sobie wychować

[ Ostatnio edytowany przez: Jagermeister 12-07-2011 05:28 ]