Zbiornik wody na kolkach z wmontowana pompka, akumulatorkiem i wysiegnik teleskopowy z wlokna szklanego zakonczony szczotka zraszajaca. Dlugosc na drugie pietro, da sie. Z drabiny wszystkiego nie ogarnie.
Woda?
Zmiekczona na maxa i zadnych detergentow.
Sladow nie ma.
Na nasze osiedle przyjezdza van i ogarnia po kolei.
Nas omija bo my nowi, pewnie jeszcze nie zaskoczyl by oferte zostawic.
Ja zamawiam goscia indywidualnie, wspieram rodzimy business.
kupiliśmy dom w zeszłym roku, w między czasie jak się urządzaliśmy widziałem 2 chłopaków na drabinach myjących okna sąsiadom. Zapytałem co i jak i okazało się że to nasi więc zagadałem żeby wpadli do nas i dali cenę ile za mycie. Za parter i pierwsze piętro kasują 13F. Niestety drugiego nie ogarniają z drabiny ale to nie problem bo to poddaszowe i żona sama łatwo sobie radzi. Biorą Ł1 za okno- nie ważne duże czy małe ale jak dla nas się sprawdza. Gościu pisze sms-a że jutro wpada myć okna na naszej ulicy i wtedy prosi o przelew lub kasę zostawioną na ogrodzie w umówionym miejscu.
2016-05-14 21:43:09, evangelina napisał(a): To co dawac zeby zmiekczyc ta wode?
Filtr to robi. Wejdź na wcześniejszy link tam sobie ogladnij. Fakt są też takie systemy ze zbiornikiem okolo 50 litrów, pompka na 12v i akumulator.
Tomasz czasami musi być detergent. Zależy jak uwalone jest okno. Jak przez rok czy kilka lat nie myte i przy głównej ulicy, to tłuszcz i sadza na centymetr.
A z różnymi sytuacjami się spotyka.
Kiedyś byłem w takim domu gdzie myślałem że okna ktoś zamalował brązową farbą emulsyjną. A to był tłuszcz i brud, czasami okna są zielone od glonu tego nie zmyjesz samą wodą.
Coraz częściej te tyczki są już z włókna węglowego, bo ze szklanego to ciężkie.
Od systemu małego
Tak jak tu widać Marcin szefowi myje okna
Był czas że miałem kupić ten system pure water bo w sumie też by to było dobre zamontować do prania dywanów, ale nie mam na to czasu skupiłem się na dywanach, a w moim przypadku w warunkach Uk to zbyt kosztowne by to użyć do dywanów. Nie wyrobił bym.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
2016-05-14 21:43:09, evangelina napisał(a): To co dawac zeby zmiekczyc ta wode?
Filtr to robi. Wejdź na wcześniejszy link tam sobie ogladnij. Fakt są też takie systemy ze zbiornikiem okolo 50 litrów, pompka na 12v i akumulator.
Tomasz czasami musi być detergent. Zależy jak uwalone jest okno. Jak przez rok czy kilka lat nie myte i przy głównej ulicy, to tłuszcz i sadza na centymetr.
A z różnymi sytuacjami się spotyka.
Kiedyś byłem w takim domu gdzie myślałem że okna ktoś zamalował brązową farbą emulsyjną. A to był tłuszcz i brud, czasami okna są zielone od glonu tego nie zmyjesz samą wodą.
Coraz częściej te tyczki są już z włókna węglowego, bo ze szklanego to ciężkie.
Od systemu małego
Tak jak tu widać Marcin szefowi myje okna
O wlasnie cos takiego mialem na mysli.
Nie zakladalem az tak ekstremalnie pomalowanych okien.
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
Dzieki wam za informacje. A co mysliscie o zarobkach? Idzie z tego normalnie wyzyc? Obawiam sie zimy, swiat, deszczu, ze to postoje wielodniowe, idzie to finansowo nadrobic? I ktora opcja lepsza? Wycena jednorazowa i czekanie na klienta i wracanie do domow co 6 tyg?
6 okien, 2 małe w łazienkach, podwójne drzwi ogrodowe, drzwi kuchenne. Mycie z zewnątrz, co dwa tygodnie, 4 funty. Pan ma wiadro i drabinę, korzysta z naszej wody Na naszej uliczce "obsługuje " prawie wszystkich. Nie ma auta, przypuszczam iż nie ma również ubezpieczenia itd. Nie zostawia smug, przychodzi nawet jak deszcz pada