W skrócie - ten przypadek to skrajny przykład "Polonocentryzmu"
hehe ciekawe pojecie - niestety kazdy kraj na to choruje
Str 2 z 4 |
|
---|---|
BritPort | Post #1 Ocena: 0 2010-06-19 22:21:48 (15 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: Edynburg |
Cytat: W skrócie - ten przypadek to skrajny przykład "Polonocentryzmu" hehe ciekawe pojecie - niestety kazdy kraj na to choruje britportnet - paczki do Polski
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2010-06-19 22:25:18 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
pozostaje zanucić
![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Ronincheltenham | Post #3 Ocena: 0 2010-06-20 07:47:31 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-08-2006 Skąd: Gloucester |
Podbijam
Wiec jak to jest ze zwykłym rachunkiem? Ja o wypisuję tak: Nazwa firmy adres ftmy UTR w Polsce wystawiam go w złotówkach po przeliczeniu wg kursu średniego z dnia wystawienia rachunku, rownież wpisuję obok należność w GPB. Ale doczytałem ze nie powinienem wpisywać UTR a w Polszy jak wiadomo piecząteczka , numerek jakiś itp bo stare księgowe c to używają CD-Romu jako tacki do kawy to się strasznie boją nowości. Więc jak to jest, niech mnie ktoś oświeci. ![]() |
krakn | Post #4 Ocena: 0 2010-06-20 09:18:56 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
no w polsce faktycznie nagłówek firmy był strasznie dlugi te nipy konta w banku numer reg w U. statystycznym i inne pierdoły.
Wystawiasz rachunek wg prawa brytyjskiego nazwa firmy lub / i nazwisko i imie Adres i podpis, choć wg prawa brytyjskiego wcale go nie musi być, dlatego można wysyłać rachunki za pomocą emaila ja robię to w formacie pdf jak już te emerytki tak chca piecątke a jest to twój klient na dłużej to wejdź na stronę vistaprint i sobie zamów wizytówki i często za free masz pieczątkę, albo kupisz ja za 2 funty. no właśnie kwestia kwoty, ja jeszcze jestem przed unijny więc przedtem wystawiało się inaczej kwoty z lokalnej waluty przeliczane na NBP kurs euro i dopiero na złotówki, jak jest teraz to nie wiem. Być może można na skróty Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
reivilo | Post #5 Ocena: 0 2010-06-20 11:00:30 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Cytat: 2010-06-19 21:57:21, alexzmuda napisał(a): Dla mnie to kolejny powód zeby nie wracać do tego skansenu. o to to to ![]() Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
|
|
reivilo | Post #6 Ocena: 0 2010-06-20 11:09:50 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Cytat: 2010-06-20 07:47:31, Ronincheltenham napisał(a): Podbijam Wiec jak to jest ze zwykłym rachunkiem? Ja o wypisuję tak: Nazwa firmy adres ftmy UTR w Polsce wystawiam go w złotówkach po przeliczeniu wg kursu średniego z dnia wystawienia rachunku, rownież wpisuję obok należność w GPB. Więc jak to jest, niech mnie ktoś oświeci. ![]() dane ktore sa potrzebne na rachunku - to polsku , invoice- po angielsku dla osob nie zarejestrowanych jako platnik VAT powinien zawierac - dane wystawcy - dane kontrahenta - date - kwote - nazw przedmiotu/uslugi wystawia sie w walucie danego kraju ...mozna w euro ale trzeba dolaczyc przewalutowanie to wg przepisow europejskich jeslli temat dotyczy pl/uk przewaultowanie z funtow na pl ....cala filozofia przy platnikach VAT - koniczny jest nr rejestracyjny VAT dla danego kraju, wystwcy lub platnika przy czym jest to przy transakcjach transgranicznych numer tzw europejski, dodatkowo f-ra VAT, invoice VAT musi miec wypisana stawke vat i jej naliczenie podawanie, nr, piescztek, zezwolen , papierow rejestracyjnych to domena polska..proponuje powoluywac sie na przepisy europejskie....ktore sa nadrzedne nad lokalnymi i lokalne MUSZA byc dostosowane do unijnych Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
Post #7 Ocena: 0 2010-06-20 13:41:04 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
reivilo | Post #8 Ocena: 0 2010-06-20 14:46:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Cytat: 2010-06-20 13:41:04, Jollen napisał(a): Powinieneś wystąpić do HM Revenue & Customs o numer VAT. W aplikacji trzeba zaznaczyć, że jest Ci on potrzebny do sprzedaży towarów/usług w obrębie Unii Europejskiej. Nie staniesz się płatnikiem VAT, dostaniesz tylko numer, który będziesz umieszczał na rachunku, będzie on wtedy zgodny z wymogami Urzędu Skarbowego w Polsce. Jedyna niedogodność, to fakt iż co kwartał trzeba wypełnić formularz, ile się sprzedało lub kupiło w obrębie Unii. Ten formularz przysyła HMRC na Twój adres, Ty tylko wypełniasz i odsyłasz. To wszystko. Wymagania Urzędu Skarbowego w Polsce są dużo bardziej restrykcyjne niż w całej Unii, księgowa po prostu dobrze wykonuje swoje obowiązki i jak widać zna przepisy ![]() Pozdrawiam, Jollen sorry ale powiedz mi skad ty to wzielas?:-Y ..nr VAT DOSTAJE KAZDY KTO SIE ZAREJESTRUJE jako polatnik VAT nie ma takiej opcji zeby miec nr VAT a nie byc :-Y:-Y:-Yplatnikiem....kwartalne formularze to wlasnie rozliczenie VAT a caly probem polega w tymprzypadku na tym ze on nie jest i nie chce byc VATOwcem i to go nie dyskwalifikuje do wystawienia invoica nie VAT ![]() Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
Ronincheltenham | Post #9 Ocena: 0 2010-06-21 06:22:31 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-08-2006 Skąd: Gloucester |
Cytat: 2010-06-20 11:09:50, reivilo napisał(a): Cytat: 2010-06-20 07:47:31, Ronincheltenham napisał(a): Podbijam Wiec jak to jest ze zwykłym rachunkiem? Ja o wypisuję tak: Nazwa firmy adres ftmy UTR w Polsce wystawiam go w złotówkach po przeliczeniu wg kursu średniego z dnia wystawienia rachunku, rownież wpisuję obok należność w GPB. Więc jak to jest, niech mnie ktoś oświeci. ![]() podawanie, nr, piescztek, zezwolen , papierow rejestracyjnych to domena polska..proponuje powoluywac sie na przepisy europejskie....ktore sa nadrzedne nad lokalnymi i lokalne MUSZA byc dostosowane do unijnych niby tak ale jest taka firma , a dokladnie młun który mąkę produkuje, w biurze siedzi taka sobie pani Genowefa, obok stoi szklaneczka po kawie zawsze prawie pusta w metalowym koszyczku, obowiązkowo pełna popielniczka , smierdzi tam jak z murzyńskiej chaty, a pani ma z 60 lat, stuka w klawę jednym palcem i spróbuj jej coś unijnego wytłumaczyć. Za każdym razem ide do prezesa bo ona jest strasznie oporna. Dla takiej pieczątka, i numery wszelkie to świętość, jak to ona mówi , jest w Polsce i chce mieć po Polsku, tyle że prezesowi opłaca sie korzystać z usług firmy zagranicznej niż polskiej. A takich pań w naszych biurach jest mnóstwo. |
Post #10 Ocena: 0 2010-06-22 14:19:55 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|