Witam
mam chęć wyjechania do tesco do pracy jestem po rozmowie w krakowie i tak mi powiedzieli:
1. zarobki ok 7 brutto na godzine co daje jakies 4,75 netto
2. za mieszkanie płaci się ok. 90 funtów (jak cię zwolnją lub sam zrezygnujesz to mogą ale nie muszą rozwiązać umowę o mieszkanie)
3. Nie gwarantują nadgodzin.
4. pracuje się 7.5 h na dzien
5. pracuje się 5 dni w tygoidniu
Zastanawiam się czy to ma sens bo licząc liczba godzin tygodniowo*liczba dni w tygodniu*4,75=7,5*5*4,75=178
teraz licząc wydatki
178-90- życie czylo ok 30= 58.
teraz dojazd
załóżmy że zostaje 40f na miesiąc jest to ok 160 czyli 928 zł.
Wiuec zastanawiam sie czy to ma sens. Proszę o osoby które tam sa lub były o odpowiedź w celu zweryfikowania mojego myśłenie. Mój mail to: sorek25@poczta.fm
gg: 5173820
Jeśli dostane umowę i będą zaineteresowani to umieszcze ją na stronie www.
Ps Mam znajomych w WB co wyjechali w ciemno i są w stanie odłożyć ok 700 na miecha
[ Wiadomość edytowana przez : Marcin_DG on 12-11-2005 09:53 ]
pozdrawiam
Anglicy wyrzucaja takie rzeczy gdy sa np. lekko popsute gdyz nie interesuje ich naprawa takiego sprzetu. Sam mam lodówke w domu pochodzaca z tzw. wystawki. Tak wiec sadze, ze Twoj kolega ma lekko bujna wyobraznie i nie powinnas mu do konca wierzyc. Serdecznie pozdrawiam 
Wczytuję dane...