Blakaja sie w poszukiwaniu pracy ktorej i tak jest z dnia na dzien coraz mniej. Sporo ludzi spi po parkach.
Anglicy ktorzy maja domy w poblizu zaczynaja sie obawiac sasiedztwa, poniewaz jest to dla nich nowosc i wzywaja policje.
Lokalna prasa zaczyna powoli opisywac te zjawiska.
To nie jest jakis moj wymysl tylko widze to codziennie z mojego okna. Jak przyjechalem tutaj ok. 2 lata temu rynek pracy znacznie sie roznil od tego w chwili obecnej. Jestem grafikiem komputerowym i nie mialem zadnego problemu ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie. Mysle ze nawet w chwili obecnej by mi sie to udalo, choc pewnie musialbym skorzystac z pomocy znajomych Anglikow.
Nie ma sie co ludzic ze miejsc pracy bedzie przybywac.
Liczba kelnerek, pomywaczy, sprzataczek, opiekunek dzieci czy ludzi starszych ... jest ograniczona i wlasnie sie konczy.
Dlaczego tak uwazam ? Poniewaz obserwuje to co sie dzieje od dosc dawna i widze ze ludzi bez pracy przybywa.
Sam pomoglem kilku znajomym i nie tylko znalezc prace ale teraz jak ktos mnie pyta o mozliwosc znalezienia pracy to mowie jak jest.
Jesli ktos jedzie za praca do obcego kraju zupelnie w ciemno to musi sie liczyc z realiami jakie tutaj panuja.
Np wynajecie mieszkania (3 pokoje) to koszt ok 650 pounds + depozyt 1xczynsz lub 2xczynsz (w zaleznosci od wlasciciela lub agencji) + tax i wszelkiego typu media. Calosc zamyka sie na poczatku kwota ok 1500. Pozniej co miesiac lacznie z mediami i taxem ok 800 pounds miesiecznie. Oczywiscie mozna wynajac pokoj ok 70 tygodniowo.
Wszystko sa to ceny z mojego regionu - Dorset.
Za cos trzeba jeszcze zyc i dojechac do pracy jesli jest sie szczesciarzem i takowa sie posiada.
Na znalezienie pracy od reki moga liczyc informatycy i ludzie z waskich dziedzin nauki poniewaz specjalistow w tych dziedzinach ciagle brakuje.
Rowniez wiele z tych najwazniejszych benefitow nalezy sie dopiero po roku nieprzerwanej pracy (z przerwa nie dluzsza niz 30 dni).
Nie mam zamiaru nikogo zniechecac bo nie o to chodzi.
Sam przyjechalem tutaj glownie za praca a i wczesniej pracowalem w kilku krajach na zachodzie wiec nie w tym rzecz.
Mysle tylko ze zanim sie podejmie taka decyzje to warto sie zastanowic z czym to sie wiaze.
Pozdrwaiam
Zezol