Str 2 z 2 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| Anthrax |
Post #1 Ocena: 0 2009-04-19 14:48:51 (16 lat temu) |
 Posty: 1594
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat:
2009-04-19 08:02:38, krakn napisał(a):
Dobrym pomysłem jest kupowanie przemysłowej chemii bo tymi ze sklepu to idzie się zamordować, zwłaszcza żele do piekarników czy środki do od kamienianina, oraz czyszczenia kamienia itp
Aha, tylko uwaga z kwasami bo jak ci kran (bardzo często!) czy kaloryfer ze stali nierdzewnej zmieni kolor to będzie na prawdę nie wesoło, nam się tak zdarzyło ........
o ja cie krece, po jakich domach wy pracujecie ze trzeba kwasu do czyszczenia plytek, zdzierania kamienia z kranow i umycia piekarnika ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
-----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
|
 
|
 
|
|
|
|
| mirabelka77 |
Post #2 Ocena: 0 2009-04-19 19:36:23 (16 lat temu) |
 Posty: 621 
Z nami od: 25-04-2007 Skąd: londyn |
ja pracuje juz tak 5 lat z przerwami na urodzenie 2 dzieci 
poczatki nie byly lekkie ale teraz nie jest zle.pracuje w bogatych domach,do wszystkich mam klucze,bez dzieci,wlascicieli rzadko widuje,czasem napisze mila notke z podzekowaniem lub prosba o zrobienie czegoc dodatkowego.
Praca jak kazda fizyczna jest ciezka,ale to tez zalezy od Ciebie ile bedziesz pracowac :4 czy 10 godz dziennie 
na pytanie czy da sie z tego wyzyc ciezko mi odpowiedziec,bo kazdy ma inne potrzeby,na pewno jest to zastrzyk dobrej kasy do domowego budzetu 
powodzenia
|
|
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2009-04-19 20:32:19 (16 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| reivilo |
Post #4 Ocena: 0 2009-04-19 20:40:34 (16 lat temu) |
 Posty: 2314
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Cytat:
2009-04-19 20:32:19, joannna napisał(a):
.I teraz zastanawiam sie co wybrac..czy szycie czy sprzatanie...A co wy sądzicie..czy ta druga opcja jest lepsza??
Mozesz wystartowac z jednym i drugim i zobaczyc w ktorym kierunku ci sie to rozwinie.......nie sadze zebyc w pierwszych miesiacach miala 'urwanie glowy' w tych obu buisnessach. Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
|
|
|
|
| Cassius |
Post #5 Ocena: 0 2009-06-24 11:08:31 (16 lat temu) |
 Posty: 58 
Z nami od: 24-06-2009 Skąd: Bicester |
Czesc wszystkim.Ostatnio znajoma dostala propozycje sprzatania mieszkan po remontach.Problem w tym,ze facet ktory jej to zaproponowal powiedzial,ze to ona musi podac cena za jak bedzie to robic.Na codzien sprzata ona dla innej firmy,a ta bierze za godzine jej sprzatania 40 funi(wliczone sa w to srodki czystosci i dojazd).W miare mozliwosci chcialbym sie dowiedziec,jak to u innych wyglada.
Z gory dzieki!!!pozdro "Gdyby ludzie wiedzieli jak rzadko zostają zrozumieni woleli by milczeć"
J. W. von Goethe
|
|
|
|
|
| |
| problem |
Post #6 Ocena: 0 2009-06-24 11:47:13 (16 lat temu) |
 Posty: 106
Z nami od: 13-11-2008 Skąd: oxford |
Ja sprzatam w kazda sobote u pewnego malzenstwa dom za 10£ za godzine,a jestem tam 6 godzin.To oni sami mi zaproponowali taka stawke i taka ilosc godzin.Na sama lazienke poswiecam godzine,nastepna godzina to kuchnia no i reszta pomieszczen tez zajmnie swoj czas.Musze sie uczciwie przyznac,ze moglabym to wszystko co sprzatam zrobic w 4 godziny,ale moim pracodawca zalezy na tym aby bylo posprzatane starannie,a nie ,,po lebkach,,a wiec w tym jest moj plus.
Dodam,ze dostalam ta prace z polecenia i bez jakiegos kontraktu-kasa do lapki po zakonczonej pracy.
To ile sie bierze za godzine to chyba juz zalezy od rynku pracy.Jesli jest wiele chetnych co beda sprzatac za 7£ to oczywiscie,ze nikt nie wezmie takiego co bierze 10£.Lepiej popytac wsrod znajomych czy nie znaja kogos kto potrzebuje sprzatania
|
|
|
|
|
| Rrrr |
Post #7 Ocena: 0 2009-06-24 23:06:16 (16 lat temu) |
 Posty: 1192
Z nami od: 04-07-2005 Skąd: UK |
jest duza roznica pomiedzy sprzataniem zwyklego domu, a sprzataniem po remoncie, bo przy tym drugim jest wiecej roboty. w Londynie stawki zaczynaja sie od £14-£16 za godzine, w zaleznosci od tego co jest wymagane i czy klient zapewnia sprzet i srodki czystosci czy nie.
|
|
|
|
|
| osinka17 |
Post #8 Ocena: 0 2009-06-25 10:48:58 (16 lat temu) |
Posty: 543
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: High Wycombe |
Ciężka to praca, ale satysfakcjonująca, szczególnie, gdy płacą... 
Ciężko dostać się do takiej pracy, ja najpierw porozwieszałam ogłoszenia, potem ludzie dzwonili - umawiałam się z nimi na omówienie zasad mojej pracy, płatności itp.
Najpierw miałam jedną klientkę, w pierwszym dniu pokazałam jej paszport, CRB, zostawiłam swój adres - od ręki kobieta zostawiła mi klucze od swojej rezydencji, pieniądze, pokazała jak włączyć alarm. W szoku byłam!!
Potem rozkręciło się wszystko lawinowo - klientka poleciła mnie swojej przyjaciółce, która ma 2 redydencje na wsi, a mieszka na stałe w Londynie - mam jej klucze na stałe, sprzątam w jednym dniu 6godz. jeden dom (7łazienek, 8 sypialni itp.), potem następny.
Dzięki takim poleceniom mam 4 klientki, stałą pracę codziennie, musiałam ustalić grafiki, gdzie, u kogo, ile sprzątam, bo obrażały się, kłóciły między sobą hihihihi Dzisiaj np. jadę na 16 i kończe o 24. Zawsze tak pracuję w czwartek.
Grunt to profesjonalne ulotki, pierwsze wrażenie bardzo ważne! Musisz sprawiać wrażenie osoby wiedzącej czego chcesz, pewnej siebie.
U mnie stawka to 9 funtów za godzinę, nie mam swoich środków czystości, to tez ustalałam na początku. Sprzątam jedynie popołudniami, bo przed południem opiekuję się dzieckiem, a w nocy pracuję na cały etat w domu opieki, robię 2-3 nocki. Mozna pogodzić wszystko! Pozdrawiam
|
|
|
|
|
| osinka17 |
Post #9 Ocena: 0 2009-06-25 10:53:55 (16 lat temu) |
Posty: 543
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: High Wycombe |
ustal na początku co będziesz robiła...
i nie bierz prasowania do domu, bo się nie opłaca... (ja nie biorę, ale też nie prasuję, bo powiedziałam że nie lubię tego robić, zatrudnili osobną osobę do prasowania)
okien nie myję, bo od tego są firmy, chyba że nudzi mi się koszmarnie, nie mam naprawdę już nic do zrobienia, a głupio mi wyjść po 4 godzinach, gdy zapłacone mam za 6... to wtedy myję w środku, wewnątrz domu okna
nigdy nie wychodzę przed czasem, nigdy się nie spóźniam, raz mi się zdarzyło, że mąż musiał zostać chwilę dłużej w pracy, dzwoniłam, że będę 15 minut później...
kilka środków czystości kupiłam sobie, by ułatwić pracę, jak środek do usuwania kamienia, bo niektóre "psikadła" są do niczego... i kupiłam cały zestaw ściereczek profesjonalnych z mikrofibry - oszczędzają 80% mojej pracy, szczególnie gdy mam lustra do umycia 1metr x 2 metry :-Y Pozdrawiam
|
|
|
|
|
| osinka17 |
Post #10 Ocena: 0 2009-06-25 10:55:07 (16 lat temu) |
Posty: 543
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: High Wycombe |
Cytat:
2009-06-25 10:53:55, osinka17 napisał(a):
ustal na początku co będziesz robiła...
i nie bierz prasowania do domu, bo się nie opłaca... (ja nie biorę, ale też nie prasuję, bo powiedziałam że nie lubię tego robić, zatrudnili osobną osobę do prasowania)
okien nie myję, bo od tego są firmy, chyba że nudzi mi się koszmarnie, nie mam naprawdę już nic do zrobienia, a głupio mi wyjść po 4 godzinach, gdy zapłacone mam za 6... to wtedy myję w środku, wewnątrz domu okna
nigdy nie wychodzę przed czasem, nigdy się nie spóźniam, raz mi się zdarzyło, że mąż musiał zostać chwilę dłużej w pracy, dzwoniłam, że będę 15 minut później...- oni to naprawdę doceniają...
kilka środków czystości kupiłam sobie, by ułatwić pracę, jak środek do usuwania kamienia, bo niektóre "psikadła" są do niczego... i kupiłam cały zestaw ściereczek profesjonalnych z mikrofibry - oszczędzają 80% mojej pracy, szczególnie gdy mam lustra do umycia 1metr x 2 metry :-Y
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...