Mysle ze ta dyskusja jest typowo polska
kilku cepow kloci sie o to kto ma lepiej
shau mysli ze jak bedzie myl podlogi w MC to zarobi 20 wiecej tygodniowo i obraza sie na Tesco
a reszta juz wplacila kase i dupe lize tesco
Wszyscy jestescie pojebani i jebiecie opinie prawdziwmym Polaka

http://poland.indymedia.org/pl/2005/08/15456.shtml

tez cie lubimy, shau

(rozdwojenie jazni podobno mozna leczyc)

Witam!!!
Ja osobiscie nie pracuje w Tesco ale duza ilosc moich znajomych wyjechala z polki na takie kontrakty i sa super zadowoleni moze faktycznie nie placa super kasy jezeli wyjezdzasz na taki kontrakt ale jak zatrudnisz sie bez posrednikow mozesz miec lepsza kase niz w wielu innych miejscach

Witam, jestem tu od prawie 4 m-cy. Wyjechalem za posrednictwem Tesco i moge sie wypowiedziec. Bzdura moi Panstwo co tu czytam. Owszem zarabia sie 170 (no prawie bo 158) ale na reke po odjeciu mieszkania. Za mieszkanie placi sie 70 a nie 90 i wcale nie na rok a na okres pomiedzy 6 a 12 m-cy, ale to juz loteria. Jak sie trafi do mieszkania z umowa na 6 m-cy to po tym czasie szukasz sobie nowego mieszkanka. Praca owszem tylko na nocki, ale po m-cu jak sie przyzwyczaicie to wstajecie o 14 i macie tak jak byscie wrocili z pracy od 6 do 14, na 22 znowu do pracy.
Praca nie jest ambitna ani wymagajaca, ale lepsza niz sprzatanie czy mycie garow po knajpach. Nikt nikim nie pomiata ani nie wymaga czegos ponad sily.
Jezeli ktos naprawde chce wyjechac (a moim zdaniem warto) to niech nie liczy ile mu zostanie na zycie, a wsiada w pociag do Krakowa i jedzie na rozmowe.
Sprostowanie dotyczace mieszkania, jak stracicie prace lub zrezygnujecie z niej sami to nie placicie dalej za mieszkanie, przepada kaucja wplacona w Krakowie a na wyprowadzke pozostaje 48 godzin.
Wiec jesli komus sie nie spodobaja warunki Tesco a zna jezyk nic nie stoi na przeszkodzie szukac innej pracy. Pozatym to co zalatwia za pracownika Tesco a co trzeba zalatwic np. rejestracja w Home Office czy ubezpieczenie, rachunek bankowy, chocby z tego powodu warto jechac z nimi. Po 1 m-cu macie zalatwione to na co niektorzy czekaja miesiacami.
Wracajac do zarobkow, zarobki zwiekszaja sie gdy zejdziecie z kodu BR na 489L, wynika to z innego naliczania skladek i podatkow. Na poczatku kazdy jest na BR, w momencie przyznania numeru ubezpieczenia dajecie go pracodawcy i zaczyna sie inna wyplata (ok. 25-30 funtow netto wiecej). Fakt ze jesli ktos trafi na prace od poniedzialku do piatku to zarobi na BR 105 funtow na reke, ale jezeli od wtorku do soboty to juz jakies 133 na BR, po przejsciu na 489L 158 z groszami netto po odjeciu mieszkania pracujac od wtorku do soboty.
Mysle ze to rozwiewa watpliwosci, jak ktos chce niech jedzie na wlasna reke.
Pozdrawiam
Sluze pomoca w razie pytan : 3in1@wp.pl">p3in1@wp.pl
PS
Poznalem tu wiele osob pracujacych dla Tesco, nikt nie chce wracac do Polski ani nie mysli o zmianie pracy ....

nareszcie rzeczowa wypowiedz z pierwszej reki!



"Wracajac do zarobkow, zarobki zwiekszaja sie gdy zejdziecie z kodu BR na 489L, wynika to z innego naliczania skladek i podatkow."

wynika to z braku numeru NI. zanim uzyskasz numer NI placisz tzw emergency tax do momentu az ten numer uzyskasz. kod 489L to juz normalny kod podatkowy, a liczba 489 oznacza ze kwota ok 4890 funtow jest wolna od podatku w danym roku podatkowym - ten numer co roku sie zmienia bo kwota tez sie zmienia.
po uzyskaniu NI placi sie troche mniej podatku przez jakis czas zeby sie nadplacona kwota wyrownala. ewentualnie mozna starac sie o zwrot nadplaconego podatku po zakonczeniu roku podatkowego.

Niezupelnie - BR wynika z tego, ze pracodawca "nie wie" czy nie pracujesz gdzies indziej. Mozesz dostac kod 489L nawet jesli nie posiadasz NIN, pod warunkiem wypelnienia formularza P46. NIN nie ma z tym ABSOLUTNIE NIC wspolnego.
Wiecej tutaj: http://ghrom.com/index.php?go=faq#wage

pozdrawiam

witam witam
czytam te wszystkie wypowiedzi i troche sie martwie. wyjeżdzam do angli 04 listopada. właśnie z biura w krakowie!
rozumiem kazda linijke w umowie na temat zakwaterowania i opłat, zastanawia mnie tylko stawka. w liście ofertowym mam stawke brutto 5,28 za godz plus różne dodatki. w sumie jest to 8,35 na godzine. obliczyłam sobie na stronie www.itaccounting.co.uk ile zedra ze mnie podatku. uzywajac kodu 489 wynik 960 funtów na miesiąc netto.
czy robie cos zle??
minus opłaty za lokum wychodzi 600 funtów.na miesiąc.
prosze wyjasnijcie mi co i jak!

Tesco juz po raz kolejny bije rekordy jesli idzie o dochody i rentownosc firmy.

W przeciagu prawie dwoch lat jak jestem w Anglli slyszalem w radio o tym kilka razy i sa to oficjalne dane. Za kazdym razem oczywiscie wyzsze. Zaintersowanych dochodami Tesco odsylam do specjalistycznej prasy lub stron internetowych.
Osobiscie nigdy nie pracowalem w Tesco ale temat znam dosc dobrze, poniewaz wielu moich znajomych pracowalo tam lub pracuje.
Wszyscy zgodnie twierdza ze Tesco pod wzgledem pracy i zarobkow = pomylka. Sa tam tylko do czasu kiedy znajda cos lepszego a o to coraz trudniej, wiec tworzy sie kwadratura kola.
A teraz pytanie retoryczne:
W jaki sposob ta firma ma zanotowac kolejny wzrost dochodu i juz w niedlugim czasie obwiescic swiatu kolejny sukces, jesli bedzie placic godziwe pieniadze swoim pracownikom ?
Wyplaty dla pracownikow to przeciez w kazdej firmie olbrzymi wydatek zwany potocznie kosztami.
Im koszty sa nizsze tym firma zarabia wiecej.
O tym wie nawet dziecko !

Coz wielu pewnie powie ze to prezna firma i sie dynamicznie rozwija.
O tak ! ... podobnie jak rak.
Na poczatku byly artykuly spozywcze, ubrania ... teraz sa wszelkiego typu ubezpieczenia, karty kredytowe, internet, transport, warsztaty mechaniczne ...

O co chodzi Tesco ? O to co innym mocarnym !
By miec wiecej, a wiecej znaczy MORE POWER!
Polityka i globalizacja to bagno ... ale oplacalne.

Pozdrawiam

tez zalatwiam prace z tesco i jednego nie rozumiem - czemu chca mi sciagac 33% podatku?
nie bede mieszkala w ich mieszkaniach, a stawke mi proponuja miedzy 7 a 10 w zaleznosci od zmiany - praca 3-zmianowa.
no ale ten procent...