Str 9 z 10 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2014-06-14 19:03:23 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Angel1973 | Post #2 Ocena: 0 2014-06-14 19:07:05 (11 lat temu) |
Posty: 8 
Z nami od: 14-06-2014 Skąd: Burgess Hill |
Tak tak- domyslam się Zaczęłam naukę ale tak jakk mówię łatwo nie jest
 Zastanawiam się tylko dlaczego jesteśmy gorzej traktowani. Ostatnio usłyszałam że kolega gwożdzie za wolno wbija a koledzy Anglicy w tym czasie bardzo cięzko pracowali prześcigając się w bekaniu, pierdzeniu i ogladaniu filmików na telefonie. W tym samym czasie ich rodaczka najzwyczajniej w swiecie malowała sobie paznokcie. Może być przykro??
|
|
|
|
| Wielim | Post #3 Ocena: 0 2014-06-14 21:28:18 (11 lat temu) |
 Posty: 7588 
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Ciekawe jakbyś ty sie czula gdybys mieszkala w Polsce do ktorej przyjechalo dwa miliony rumunow rozmawiajacych tylko w swoim języku? Szanuj kraj który przyjął Cie pod swoj dach i naucz się jak najszybciej języka bo to Ty jesteś u Nich a nie Oni u Ciebie.. co do gorszego traktowania Polaków w pracy niz Anglików to chyba częsty problem ale tego mozna bylo sie spodziewać. .. w Polsce Polak tez bylby lepiej traktowany w pracy niz rumun, ukrainiec czy cygan
|
|
|
|
| ie2ox4-b | Post #4 Ocena: 0 2014-06-14 21:35:36 (11 lat temu) |
Posty: 3591
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2014-06-14 21:28:18, Wielim napisał(a): (...)w Polsce Polak tez bylby lepiej traktowany w pracy niz rumun, ukrainiec czy cygan Mylisz się. Oni pracy by nie znaleźli... może, że tak jak i Ferdek nie mógł znaleźć... |
|
|
|
| WiedzmaPlePle | Post #5 Ocena: 0 2014-06-15 08:23:05 (11 lat temu) |
 Posty: 666
Z nami od: 21-04-2014 Skąd: Srodziemie |
Cytat: Zresztą czym osoba starsza tym nauka oporniej idzie.
Jest dokladnie odwrotnie, choc niewielu zdaje sobie z tego sprawe. Przy okazji, jezyk calkiem nowey, ktorego uczymy sie od zera latwiej przyswoic, niz np. taki rosyjski, ktorego juz kiedys sie uczylismy. Tak sobie mozg dziala, a ludzie nie zdajac sobie z tego sprawy, obawiaja sie zabierac za rzeczy nowe. No nic, tyle z psychologii, a swoja droga- powodzenia z angielskim. ; ) W sprawie nierownego traktowania, dokuczania, zastraszania i dyskryminacji, zlosliwosci, nekania i innych niewlasciwych praktyk w pracy, nalezy na tym forum udac sie do dzialu: http://www.mojawyspa.co.uk/forum/80/Zwiazki-zawodowe-forum-eksperckie Tam przynajmniej jedna osoba sie na tym zna. Marcin_Bujniewicz. [ Ostatnio edytowany przez: WiedzmaPlePle 15-06-2014 08:23 ] W czasie wojny milcza prawa!
|
|
|
|
| |
|
| Angel1973 | Post #6 Ocena: 0 2014-06-15 10:27:41 (11 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 14-06-2014 Skąd: Burgess Hill |
Hej. Ja jednak podtrzymuje to,że po 40-tce trudniej przyswajamy języki obce. Co nie zwalnia mnie absolutnie z prób podjęcia takowej
Rozumiem również bardzo dobrze to,iż kultura osobista wymaga aby choćby starać się rozmawiać w języku ang w obecności Anglików co też czynię ( idę do magazynu, rozmawiam w sprawach firmowych tak jak umiem - pewno nieraz mi to kiepsko wychodzi ale przynajmniej sie staram ) Mnie chodzi o to ,ze jestem sam na sam z kolezanką Polką , W obrębie 10 m nie ma żadnego Anglika a szef potrafi chowac się między bordami i podłuchiwać . nadmieniam tez że nawet jeśli zamienię parę słów z koleżanką to nie przestajemy ( ani ona ani ja ) nawet na chwilke pracowac, Dla porównania w ostatni piątek Anglicy rozmawiali ze soba równo 46 minut stojac w kącie i smiejąc się ( o pracy nie mogło byc nawet mowy gdyż oddaleni byli znacznie od swoich stanowisk) I im nikt nawet nie zwrócił uwagi. Rozumiem że nigdy nie będziemy traktowani na równi ale jesteśmy przeciez dobrymi pracownikami i osmielam się nawet stwierdzić że o wiele bardziej wydajnymi. Czy więc zamienienie parę słów w swoim jezyku w sytuacji sam na sam to takie przestępstwo??? [ Ostatnio edytowany przez: Angel1973 15-06-2014 10:29 ] |
|
|
|
| darmund | Post #7 Ocena: 0 2014-06-15 15:46:09 (11 lat temu) |
 Posty: 1147
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Ciekawy temacik, tym bardziej ze niektorzy Polacy z tego forum sa bardziej restrykcyjni niz Anglicy. Nie wnikam oczywiscie w temat rozmow sluzbowych bo dziwne conajmniej by bylo gdybym do swojego managera mowil po polsku kiedy to rodowity Anglik. Podobnie do kolegi ze stolu obok bo mimo iz ze Sri Lanki jest to mowi tylko po angielsku.
Sorry ze nie moge chwilowo pociagnac tematu, ale wroce za jakis czas. |
|
|
|
| WiedzmaPlePle | Post #8 Ocena: 0 2014-06-15 17:27:14 (11 lat temu) |
Posty: 666
Z nami od: 21-04-2014 Skąd: Srodziemie |
Cytat: Ja jednak podtrzymuje to, że po 40-tce trudniej przyswajamy języki obce (...)
Ja nie napisalam co "ja sadze o", tylko czego na ten temat uczy nas psychologia. Myslalam, ze to pocieszajaca wiadomosc (mnie na przyklad podniosla na duchu, jak zaczelam znow sie czegos uczyc po latach, a tez myslalam, ze moze za stara jestem, i ze bedzie trudniej). Co do konkretnych akcji, jakie mozesz podjac w zwiazku z opisana sytuacja- nie wiem. Stad odeslanie do dzialu i osoby, ktora sie na tym zna. W czasie wojny milcza prawa!
|
|
|
|
| Aquarius | Post #9 Ocena: 0 2014-06-15 19:09:44 (11 lat temu) |
 Posty: 1788
Konto zablokowane Z nami od: 12-05-2009 Skąd: Wolverhampton |
Cytat: 2014-06-14 18:43:12, Angel1973 napisał(a): ...za moich czasow byl to rosyjski niestety tylko... ...no nie tylko moje czasy jeszcze bardziej odlegle niz Twoje a mimo wszystko obowiazywal juz jezyk angielski i francuzki w liceum mialem angielski i rosyjski, byly klasy z francuzkim, na studiach tez byl jeszcze rosyjski ale wszyscy juz kladli lache na to gaworzenie skupiajac sie na jezykach "przyszlosciowych" wiec te Twoje czasy to tak nie dokonca tylko rosyjskie ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| darmund | Post #10 Ocena: 0 2014-06-15 19:51:00 (11 lat temu) |
Posty: 1147
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Zalezy gdzie kolego. W moim zascianku w szkole podstawowej wyboru nie bylo, na niemiecki prywatnie chadzalem.
|
|
|
|
Wczytuję dane...