Anglia i Irlandia razem ze Szwecja otworzyly swój rynek pracy dla obywateli nowych krajów EU natychmiast po ich oficjalnym wejsciu do Wspólnoty. Spowodowalo to oczywiscie ze glówny kierunek emigracji zarobkowej z Polski przypadl na te kraje. Po okresie poczatkowej euforii zaczely sie jednak ujawniac ciemniejsze strony tej sytuacji.

Tymczasem inne kraje EU które tylko uchylily drzwi do swojego rynku pracy okazaly sie pod wieloma wzgledami korzystniejsze na dluzsza mete. Jakie zalety ma np. Dania w stosunku do Anglii czy Irlandii?

Po pierwsze znacznie wyzsze zarobki - minimalna placa w Anglii wynosi 5,5 funta, a w Danii 95 koron a wiec o ponad 80% wiecej.

Po drugie przy kontraktach terminowych ( do 2 lat ) obcokrajowcy w praktyce nie placa w Danii podatku z powodu wysokiego odpisu "delegacyjnego" na jedzenie i zakwaterowanie. Placa wtedy podatek w Polsce ale tam progi podatkowe sa o wiele nizsze.

Po trzecie Dania lezy stosunkowo blisko Polski i wiele osób majacych samochody wyjezdza do rodzin na weekendy a juz zwlaszcza te 3 czy 4-dniowe albo bierze wolny piatek lub poniedzialek i dolacza sobie do weekendu.

Pracujac w Danii mozna na dzieci w Polsce otrzymac wysoki zasilek a na ewentualnego wspólmalzonka odpis podatkowy.

Kraj jest dobrze zorganizowany, spokojny i przyjazny, ludzie sa uprzejmi i pomocni.

Praktycznie wszyscy w Danii mówia po angielsku a wiec jezyk nie jest przeszkoda.

Mimo teoretycznych ograniczen w podejmowaniu pracy jest w tym szereg ulatwien - np. tzw. zgoda z góry na zatrudnienie dla zakladów majacych umowe zbiorowa. W takich firmach mozna podpisac papiery i od razu podejmowac prace a jest ich juz w Danii kilka tysiecy.

Jacy pracownicy sa w Danii poszukiwani? Przede wszystkim tacy którzy znaja angielski przynajmniej na poziomie komunikacyjnym. Pracy jest duzo a za niektórymi profesjami pracodawcy sie wprost rozbijaja m.in. spawacze ( min. 170 kr na godzine ) operatorzy maszyn CNC, pracownicy budowlani, pracownicy magazynowi z uprawnieniami na wózki widlowe, inzynierowie od maszyn, informatycy, kierowcy ciezarówek. Ale oprócz tego jest duzo pracy niewykwalifikowanej - m.in. w ogrodnictwach ( min. 105 kr na godzine ), czy w rozmaitych galeziach produkcji.

O Danii mozna poczytac wiecej na dunskich portalach polonijnych.

Może podasz jakieś linki do tych portali oraz do stron z ofertami pracy ale nie po duńsku (bo tylko takie znalazłem so far).

Nie rozumiem trochę wątku o podatkach, ich płacenie w Polsce ma być korzystniejsze niż w Danii? A tutaj wszyscy się zabijają żeby płacić w Anglii a nie w Polsce. Czy nie jest tak że co prawda stawki wysokie ale dużą część trzeba oddać w postaci podatku?

Jeszcze w kwestii podatków, w Danii obowiązuje (w przybliżeniu) 100% podatek na samochody wskutek czego są one 2krotnie droższe niż w innych krajach

[ Ostatnio edytowany przez: vitek 22-04-2008 10:10 ]

Portale internetowe nie toleruja podawania linków do konkurencji. Ale jezeli napisze sie w wyszukiwarce polonia danmark to wyskoczy kilka portali z których moge polecic alternatywny a tam juz jest duzo wskazówek w dziale Praca m.in. do innej strony gdzie oferty pracy sa juz po polsku lub po angielsku.

To dlatego ze w Danii podatek zaczyna sie od 38% a w Polsce od 19%. M.in. dlatego zarobki sa tak wysokie zeby bylo z czego placic na utrzymanie panstwa bardzo opiekunczego. Ale Polacy maja mozliwosc duzo zarabiac a podatku w Danii nie placic. Natomiast cytuje z innego artykulu na tym forum :

"Polacy zapłacą na Wyspach większy podatek

Wysłany dnia 2008-04-21 12:09:29
Polacy zapłacą na Wyspach większy podatekPolacy, którzy pracują na Wyspach w słabo opłacanych zawodach, będą musieli płacić dwa razy większy, 20-proc. podatek - donosi dziennik Polska

Rząd Gordona Browna zlikwidował najniższy, 10-procentowy próg podatku dochodowego, który płaciło 5,5 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii. Do tej grupy należała większość Polaków pracujących na ogół w słabo opłacanych zawodach. Teraz zapłacą dwa razy więcej."

A wiec wyglada na to ze teraz lepiej bedzie sie oplacalo placic podatek w Polsce niz w Anglii. I w zwiazku z tym wiele osób wybierze Danie jako nastepny kraj pracy. Ci pierwsi zlapia oczywiscie najlepsze prace...

Samochody w Danii sa nawet 3-krotnie drozsze niz w Anglii bo ta oplata wyrównawcza jest progresywna i zaczyna sie od ok. 100% ale za samochody sredniej klasy ( np. Ford Focus wynosi juz 180% ) . Ale do roku mozna jezdzic samochodem na polskich tablicach a potem dostac numery dunskie i placic miesiecznie ok. 1% wartosci rynkowej podobnego samochodu w Danii. Mozna tez oczywiscie kupic uzywany samochód dunski i sprzedac go przy wyjezdzie. Wiecej o tym na dunskich portalach polonijnych.

[ Ostatnio edytowany przez: Margrethe 22-04-2008 16:36 ]

W tej wiadomości o podatkach jest mniej wiecej tyle prawdy co w tym że na placu czerwonym rozdają rowery ale nie ważne

A ja mysle ze zle wiadomosci zawsze sie potwierdzaja. Tak jak w tym starym polskim dowcipie:

- jak partia mówi ze bedzie lepiej, to mówi
- a jak mówi ze bedzie gorzej, to bedzie...

W poczcie prywatnej jest wiadomosc na temat dunskich portali polonijnych.

Marghrete wytlumacz mi, prosze, jak placenie podatku w Polsce z dochodow uzyskanych w UK bedzie sie bardziej oplacalo, skoro dochody te w Polsce sa zwolnione z podatku, pomijajac fakt ze nie ma takiej mozliwosci nie placenia podatku w UK!

Co do tego artykulu, to rzad zlikwidowal 10% prog podatkowy, rownoczesnie obnizajac 22% prog podatkowy do 20% oraz podnoszac kwote wolna od podatku z 5225 na 5435 funtow! Ktos piszac ten artykul chyba zle zrozumial te zmiany,albo przepisal z onetu artykul z dokladnie takim samym tytulem, zapominajac dodac ze zmiany te najbardziej dotkna Brytyjczykow ponizej 25 roku zycia oraz zmuszonych przejsc na wczesniejsza emeryture.

W pierwszym poscie pisze o pracy w Danii i korzysciach w pierwszych 2 latach ze wzgledu na mozliwosc zarabiania w/g wysokich stawek dunskich ale placenia podatku w Polsce. Takie mozliwosci sa w Danii natomiast nie pisze tam nic o UK czy Irlandii. Kazdy musi sobie sam przeliczyc co mu sie oplaca - zarobic np. 170 DKK ( ok. 80 zl ) za godzine jako spawacz w Danii z czego zaplaci podatek w Polsce czy pracowac za byc moze znacznie nizsza stawke na wyspach ale ewentualnie z podatkiem nizszym od polskiego ( nie znam ich wiec nie moge sie wypowiadac ).

Zainteresowal mnie ten fragment

To byl mój komentarz w stosunku do cytowanego artykulu ze podniosa podatek w Anglii do 20% . W Polsce pierwszy próg jest 19% ale jest tez odpis dla pracujacych za granica na diety - ok. 17.500 zl , i projektowana jest ulga abolicyjna .

Ale nie wiem czy ten artykul jest napisany rzetelnie .

Od 01.05.2008. nastapi dalsze zlagodzenie przepisów dotyczacych zatrudniania obywateli z nowych krajów EU . Dotychczas mogli sie zatrudniac od razu w przedsiebiorstwach które mialy zgode z góry na zatrudnianie która z kolei te firmy mogly dostac jezeli mialy podpisana umowe zbiorowa . Tyle ze chociaz zgoda byla dana z góry i wystarczylo na slepo stemplowac nadchodzace podania Udlændinge Service sie z tym nie wyrabialo , a przy skanowaniu dokumentów wiele z nich "ginelo" co powodowalo skandaliczne sytuacje ze po pól roku czekania i interwencji okazywalo sie ze zadnych papierów nie maja i trzeba byla zaczynac od nowa .

W zwiazku z tym od 01.05. firmy objete umowa zbiorowa nie beda wiecej wystepowac o zgode do Udlændinge Service ( poniewaz i tak jest ona automatyczna ) natomiast maja zwracac sie do komun o wystawianie registreringsbevis ( dowód rejestracji ) dla danej osoby . Taki dowód dotychczas mozna bylo otrzymac dopiero po roku a obecnie bedzie sie go dostawac od razu . Jest on wazny przez 5 lat i uprawnia do podejmowania pracy w calym EU bez potrzeby wystepowania o jakiekolwiek zezwolenia . Mozna tez na niego pracowac ile sie tylko komu podoba . Wymaganie o minimum 30 godzinach pracy zostaje anulowane .

Ciekawy jestem tylko jednego . Sa w EU kraje których rynek pracy jest mocno przymkniety - np. Austria . Tymczasem z tym dunskim dowodem rejestracyjnym bedzie tam teraz byc moze mozna dostac sie "od kuchni" . W poniedzialek rano przyjazd do Danii i zatrudnienie sie - po kilku dniach dowód rejestracyjny i fruu .... w swiat . Hmmm .... Polak zawsze jakas furtke wymysli