Postów: 46 |
|
---|---|
invisible | Post #1 Ocena: 0 2007-12-10 23:56 (17 lat temu) |
Z nami od: 10-06-2007 |
WITAJCIE.Czy moze ktoswiejak to jest z leczeniem dzieci w Polsce?Syszalam,ze mozna dzieci dopisac do ubezpieczenia rodzicow w Polsce.Moja mama jest na emyryturze i jak pytalam w ZUSIE TO powiedzieli mi,zemusialaby przekazac cala opieke nad dziecmi rodzicom?jak jest naprawde?chcialabym jechca i przebadac mojego synka
|
reivilo | Post #2 Ocena: 0 2007-12-11 06:36 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
zamiast robic te kombinacje poprostu sie umow prywatnie z lekarzem i po krzyku ....ile zaplacisz za dobrego lekarza w polsce 20 funtow?
Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
marta75 | Post #3 Ocena: 0 2007-12-11 07:15 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-11-2007 Skąd: londyn |
a dlaczego chcesz leczyc dzieci w polsce a nie tu??
po co takie kombinacje? lekarze masz tu za darmo lekarstwa dla dzieci tez. w polsce zaplacisz za wizyte u lekarza £20 ale potem na lekarstwa stracisz fortune. co mnie nie zabije to mnie wzmocni...
|
reivilo | Post #4 Ocena: 0 2007-12-11 08:49 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Cytat: 2007-12-11 07:15, marta75 napisał(a): a dlaczego chcesz leczyc dzieci w polsce a nie tu?? odpowiedz jest prosta 1.obie panstwowe sluzby zdrowia sa do kitu - wiadomo kasa 2.na prywatnego lekarza w polsce np mnie stac w uk niestety nie 3. dobry lekarz nie rzuca sie na drogie leki ba jest mozliwosc wypisania recepty np na babcie - ale uwazam ze to ostatecznosc - nie wszystkie leki sa strasznie drogie po ostatnie - problem dotyczyl nie leczenia lecz profilaktyki jak mniemam....wiec tym bardziej...( btw latwiej chyba o szczegolach medycznych rozmawiac nam z polakiem niz np z lekarzem innego koloru skory - nie ma to nic wspolnego a rasizmem czy dyskryminacja) a swoja droga ciekawe czemu matki wolaja - polskiego lekarza w UK szukam ? brytyjska sluzba zdrowia to chyba najslabszy punkt w UK Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
marta75 | Post #5 Ocena: 0 2007-12-11 09:15 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-11-2007 Skąd: londyn |
ja nie narzekam na sluzbe zdrowia w uk.
moze to jednak kwestia jezyka? w przychodni do ktorej chodze lekarze sa mili, kompetentni i chetni do wspolpracy. a jesli chodzi o problemy jezykowe - to nikt nie jest alfa i omega - zawsze mozna przed planowana wizyta przygotowac niezbedne slownictwo. poza tym jesli zyjesz w okreslonym kraju to chba lepiej zapoznac sie z profilaktyka danego kraju - sa pewne roznice. takie jest przynajmniej moje zdanie. ale kazdy ma prawo do wlasnego wyboru co mnie nie zabije to mnie wzmocni...
|
|
|
kik1976 | Post #6 Ocena: 0 2007-12-11 09:28 (17 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
no wlasnie, popieram moja przedmowczynie. pozatym jakbyscie zapoznali sie dokladniej z mozliwosciami tutejszego systemu, to chyba jest troche lepszy od polskiego i profilaktyka tez jest, tylko polak to madrey po szkodzie , niestety. ale kazdy ma wolna wole.
![]() Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
marta75 | Post #7 Ocena: 0 2007-12-11 09:43 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-11-2007 Skąd: londyn |
kiki: a czytalas o polskim podziemium aborcyjnym - chyba onet.
przy calej rezerwie dla publikacji na tej stronie to jestem w stanie w taka bzdure uwierzyc. podobno polki wola placic za jakies watpliwe tabletki kupowane gdzies na ulicy niz pojsc do angielskiego lekarza. w pewnien sposob naswietla to podejscie naszej emigracji do tutejszej sluzby zdrowia. zycze przemyslanych wyborow ![]() co mnie nie zabije to mnie wzmocni...
|
marta75 | Post #8 Ocena: 0 2007-12-11 09:44 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-11-2007 Skąd: londyn |
nie bierzcie mi tego za zle ja zwykle jestem raczej zgryzliwa
![]() takie ironiczne podejscie do zycia ![]() co mnie nie zabije to mnie wzmocni...
|
bajeczka | Post #9 Ocena: 0 2007-12-11 11:25 (17 lat temu) |
Z nami od: 24-10-2007 Skąd: londyn |
to jest tylko moje zdanie: służba zdrowia w uk jest do bani, przekonałam sie na własnej skórze. A z dziecmi jak to jest to nie wiem bo moj syn jeszcze tu az tak bardzo nie chorowal żeby z nim iśc do lekarza.Drobne przeziębienia lecze sama
![]() |
reivilo | Post #10 Ocena: 0 2007-12-11 12:15 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Drogie forumowiczki moja ocena stranu brytyjskiej sluzby drowia opiera sie zarowno na wlasnych doswiadczeniach ( negatywnych niestety - paracetamol moze jest i dobry ale nie jak czlowiek zwaraca sie po pomoc i leki majac astme....)jak i na porownaniu lekarza specjalisty ( jednego ze 100 w polsce) jesli chodzi o metody leczenia - otoz w wielu przypadkach ta polska zacofana sluzna zdowia wyprzedza UK nawet o 20 lat - to jest zdanie fachowca nie moje.
Moja obeserwacja - fakt w UK nie przepisuje sie ta latwo antybiotykow jak w polsce - ale czasem wogole sie ich nie wypisuje ....a niekiedy bywa to konieczne Kolejna sprawa - takiej ilosci nieleczonych alergikow z AZS to w zyciu w POlsce nie widzialam a mam troche lat... koszmarne kolejki do specjalisty, kilkugodzinny okres oczekiwania na przyjecie w szpitalu...moge wymieniac i wymieniac Ale powtorze to co juz napisalam wyzej oba panstwowe systemy sa do bani .... oczywiscie chodzi o to zeby jak najniej wydac na pacjenta i dlatego ja wybieram prywatna opieka lekarska w Polsce - wlacznie z konsultacjami telefonicznymi ... O jakosci uslug dentystycznych w UK nie powiem.....jak moja corka raz jeden tu poszla do dentysty polski stomatolog powiedzial ( kiedy poprowial tutejszego kolege): - ja wiedzialem ze anglicy maja na fatalnym poziomie leczenie ale zeby az tak! I jak pisalyscie - kazdy ma mozliwosc wyboru. Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|