Str 2 z 4 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2007-10-24 13:21 (18 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| bajeczka | Post #2 Ocena: 0 2007-10-24 13:49 (18 lat temu) |
 Posty: 352 
Z nami od: 24-10-2007 Skąd: londyn |
mój kacper ma prawie 3latka i kiepsko mówi po polsku a co dopiero po angielsku! na poczatku bał sie tych dzieci co mówia "inaczej" niz on nie chciał sie z nimi bawic itd.ale powoli widze ze sie oswaja i kiedys nawet powiedział "hi" jestem z niego dumna!kiedys napewno sie przełamie moze jak pójdzie do przedszkola.pozdrawiam.
|
|
|
|
| myha77 | Post #3 Ocena: 0 2007-10-24 14:27 (18 lat temu) |
 Posty: 756
Z nami od: 09-10-2007 Skąd: Londyn |
ja mam dwojke, corka ma 8 syn 5 lat. z poczatku kiedy tu przyjechalismy staralam sie uczyc ich slowek i podstawowych zwrotow, teraz jednak wiem ze to niepotrzebne. dzieci sa niesamowite duzo latwiej radza sobie w trudnych sytuacjach i szybciej przyswajaja to co nowe. nauczyciele twierdza ze w domu lepiej uczyc dzieci jezykow ojczystych a szlifowanie angielskiego pozostawic im. moj syn w przedszkolu tez zbyt wiele nie mowil choc wiekszosc rozumial, teraz zaczal 1sza klase i jego nauczycielka twierdzi ze jest bardzo towarzyski i pomocny, choc wciaz kiedy nie potrafi czegos powiedziec po angielsku to mowi do niej po posku
 wydaje mi sie ze chyba najlepiej nauke angielskiego pozostawic szkola, bo zadko kto z nas ma na tyle dobry akcent i wymowe zeby uczyc pociechy. po dwoch i pol roku nauki teraz to corka poprawia i uczy mnie, hehe mam osobistego nauczycielamiej cierpliwosc nad wątpliwościami twojego serca...
|
|
|
|
| kagie | Post #4 Ocena: 0 2007-10-24 15:06 (18 lat temu) |
 Posty: 41
Z nami od: 05-07-2007 Skąd: Lancashire |
Ja uwazam ze jesli chcecie zostac w Angli na stale to powinniscie uczyc dzieci mowic po angielsku od poczatku. Jesli natomiast macie zamiar wrocic na stale do Polski to uczcie dzieci polskiego.Za cholere nie rozumiem rodzicow ktorzy nie ucza dzieci angielskiego a potem zapisuja je do angielskich szkol (nie chodzi tu tylko o polakow ale rowniez o innych obcokrajowcow). Nie cierpi nad tym tylko twoje dziecko lecz cala klasa ktora nie moze ruszyc z materialem gdyz ktos w klasie nie kuma po angielsku
U nas w domu rozmawiamy trzema jezykami, a mimo to zawsze kladlam nacisk na angielski. Maya ma 3 lata i gada jak najeta po angielsku. Jak jeszcze troche podrosnie to wtedy zaczniemy ja uczyc dwoch pozostalych jezykow
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2007-10-24 16:04 (18 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| leyla76 | Post #6 Ocena: 0 2007-10-24 17:51 (18 lat temu) |
Posty: 93 Z nami od: 11-08-2007 Skąd: milton keynes |
ja mam dwoje dzieci 5 i 2 latka. nigdy z dziecmi nie rozmawialismy po angielsku, no ale ze ja z mezem rozmawiam po angielsku to dzieci maja ten jezyk jakos osluchany, do tego angielska telewizja, puszczam dzieciom czesto bajki po angielsku. my mamy taka zasade, ze ja do dzieci mowie po polsku, maz po turecku, dzieki temu dzieci swietnie rozumieja, a starsze tez swietnie mowi w obu jezykach. jakos nigdy nie bralam pod uwage tego, ze dziecko moze czuc sie zagubione w szkole z powodu nieznajomosci jezyka. moje poradzily sobie znakomicie, oboje poslalam do nursery w wieku 2 lat. starsze jest tweraz w reception i z angielskim nie ma najmniejszych problemow, czasami poprawia nawet moja wymowe. mlodsze nursery zaczelo w tym roku i niewiele jeszcze mowi po agielsku, ale juz zaczyna przynosic slowka ze szkoly, czy spiewac piosenki. ja nie zamierzam wracac do polki i dla mnie wazniejsze jest aby dzieci nauczyly sie polskiego i chcialy w nim sie pozniej komunikowac, bo angielskiego sila rzeczy sie naucza.
|
|
|
|
| reivilo | Post #7 Ocena: 0 2007-10-24 19:28 (18 lat temu) |
 Posty: 2314
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
jest jeszcze jeden aspekt jezykowy - my dorosli - naszym jezykiem - wiodacym jest polski , dla naszych dzieci najprawdopodobniej bedzie to angielski ale jesli zadbamy o to to beda to dwa jezyki równolegle i .....my nigdy nie bedziemy umiec angielskiego na takim poziomie jak nasze dzieci a zawsze o uczuciach , emocjach latwiej nam bedzie rozmawiac po polsku i tego musimu nauczyc swoje dzieci Dlaczego? zeby kiedys sie po propstu z nimi nie rozminac i moc z nimi rozmawiac o tzw uczucich wyzszych.
Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
|
|
|
| ula2525 | Post #8 Ocena: 0 2007-10-24 21:11 (18 lat temu) |
 Posty: 102
Z nami od: 18-10-2007 Skąd: Sutton Coldfield |
dobrze znac Wasze zdanie na ten temat bo juz dawno mialam wiele watpliwosci.ja bede kontynuowac uczenie Filipka angielskiego(choc oczywiscie sama mowie z akcentem,ale tak jak powiedzialam -przez zabawe i raczej podpowiadanie,mowienie ciekawostek) chociazby po to zeby mala osluchala sie od samego poczatku.przynajmniej dzieci wiedza,ze oboje z mezem mowimy swietnie po angielsku.
oczywiscie synek pieknie mowi po polsku bo noarmalnie w domku mowimy po polsku. p.s.Vaneska(15m-cy) mowi juz tatusiowi "halo"do telefonu
|
|
|
|
| beatakowalska | Post #9 Ocena: 0 2007-10-27 20:28 (18 lat temu) |
Posty: 13 Z nami od: 27-02-2007 |
Dzieci maja niesamowita umiejetnosc przyswajania jezyka, w ktorym sie do nich mowi. Podstawowa sprawa to poslac dziecko do szkoly lub przedszkola i pozwolic mu przebywac w towarzystwie osob, mowiacych w obcym jezyku. Nie jest dobrym pomyslem aby rodzicie mowili do dziecka w jezyku ktory jest obcy rowniez dla nich. Nasz maluch moze w ten sposob nabrac zlych nawykow w mowieniu, robic bledy i miec problemy z akcentem. Najwazniejsze jest to, by mozliwie jak najwczesniej dac dziecku mozliwosc obcowania z jezykiem obcym.
|
|
|
|
| gabi100 | Post #10 Ocena: 0 2008-05-02 22:51:52 (17 lat temu) |
Posty: 90
Z nami od: 02-12-2007 Skąd: Mansfield |
Ja mam pytanie do mam przedszkolaków;po jakim czasie Wasze dzieci "załapały" język? Moja córka ma 3,5 roku od kilku miesięcy chodzi do przedszkola,zna troche pojedyńczych słówek i zwrotów,liczy do 20.W domu często sama mówi pojedyńcze angielskie słówka ale jest problem z przedszkolem bo panie już kilka razy zwracały mi uwagę,że córka w ogóle nie odzywa się po angielsku:-W nawet padło pytanie czy w ogóle umie mówić po polsku....szczerze mówiąc to martwi mnie to,bo w domu gada,może niezbyt dużo ale jednaak a w tym przedszkolu ani w ząb...już sama nie wiem co robić..
oczywiście trochę ja uczymy,angielskie bajki itd ale w przedszkolu brak postępów,tak przynajmniej uważają nauczycielki 
|
|
|
|
Wczytuję dane...