Str 785 z 912 |
|
---|---|
Wielim | Post #1 Ocena: 0 2020-04-13 22:16:52 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Koszalińskie to z moich rejonów , nie próbowałem jeszcze jak znajdę gdzieś w sklepie to kupie. Ogólnie smakują mi flaki po zamojsku , bardziej niż te w rosole. Ze słoika są jako takie te Pudliszki ale ostatnio zasmakował mi bardziej słoik flaczków po zamojsku marki "kuchnia staropolska" , przydaje się trochę doprawić i zaostrzyć smak , ja zawsze daje magi, miele czarny pieprz, dużo pieprzu cayenne , majeranku też można dodać . Flaczki moja ukochana zupa niestety z mojej rodziny już wszystkie szefowe kuchni odeszły a ze strony mojej żony nie znają co dobre , tam na Podkarpaciu rzadko co w ogóle flaczki na weselu można znaleźć ! To skandal ! Poza tym ciężko tam dostać podróby kurze jak żołądki , serca czy plucka. W sklepach nie słyszeli o metce łososiowej czy paszczetowej podwedzanej albo polędwicy łososiowej. I ogólnie się dziwią jak można do zupy wrzucić kurze łapki a później je obgryzać ehh nie jadłem już 15 lat kto by pomyślał że człowiek za tym zatęskni ... Z zup to jeszcze grochówka wojskowa czy ogórkowa mniam mniam rosołek jako tako ujdzie albo krupnik właśnie na kurzych łapkach
|
SweetLiar | Post #2 Ocena: 0 2020-04-13 23:13:23 (5 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Te zamojskie też są w mrożonkach ja nieraz kupuje naprzemiennie bo mój mąż uwielbia polskie flaczki, ale już tych że słoika nie tknie. Ja zresztą też nie, za dużo tam konserwantów. U nich w kraju też jest zupa z takiego mięsa, ale jego zdaniem nic się nie równa polskim flaczkom.
W większych polskich sklepach znajdziesz te mrożone bez problemu, wypróbuj koniecznie. Ja ich już niczym nie przyprawiam. U nas na weselach raczej jest rosół, ewentualnie do wyboru rosol albo flaczki bo nie każdy to lubi. Ja zazwyczaj niewtajemniczonym flaczki anonsuje tak: albo to pokochasz, albo znienawidzisz ![]() Jeszcze spotkałam takie, w chłodziarkach, ale nam średnio smakowały ![]() [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 13-04-2020 23:18 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
andyopole | Post #3 Ocena: 0 2020-04-13 23:38:59 (5 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
W ubiegłym roku zrobiłem małe party na swoje urodziny. Namówiłem kolege z pracy, Amerykanina, na flaczki, mojej roboty rzecz jasna. Wytlumaczylem mu na czym polega specyfika tej potrawy, wlalem małą chochelke dla sprobowania. Dwa razy zrobil sobie refill i teraz wciąż pyta kiedy beda flaczki, zawsze jak gotuje to mu przyniosę sloik.
Gotowych bym nie jadł, w Polsce czy UK zawsze kupowałem gotowe flaczki, ugotowane i pokrojone ale resztę roboty zostawiłem sobie. Tutaj na szczęście mogę kupić świeże, całe żołądki, jest z tym dużo roboty ale końcowy efekt dopinguje. |
Wielim | Post #4 Ocena: 0 2020-04-13 23:50:54 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
We Włoszech mają zupę podobna do naszych flaków , jadłem w tamtym roku w Rzymie , dobre inne w smaku niż nasze, czuć pomidory i dodaje się ser we włoskiej wersji
|
andyopole | Post #5 Ocena: 0 2020-04-13 23:58:03 (5 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Robią i Azjaci i Latynosi, dlatego pewnie mam żołądki w moim sklepie (65% mieszkańców to Latino) ale to całkiem inne potrawy.
Nawet Czesi gotują coś z żołądków, nazywają to "dřstkova polevka". Też zupełnie niepodobna do naszych flaczkow. |
|
|
ZlotaPerla1 | Post #6 Ocena: 0 2020-04-14 11:10:53 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Jak mi się właśni zachciało flaków! i tych nóżek kurzęcych do obgryzienia
![]() ![]() ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
jolantina | Post #7 Ocena: 0 2020-04-14 16:10:27 (5 lat temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
knedle z jagodami, a w zasadzie borowkami
Diabla oszukac nie grzech
|
EFKAKONEFKA33 | Post #8 Ocena: 0 2020-04-14 16:13:41 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-04-14 16:10:27, jolantina napisał(a): knedle z jagodami, a w zasadzie borowkami Własnie w tym momencie przestałam Cię lubić ![]() ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
nEUROn | Post #9 Ocena: 0 2020-04-14 18:17:45 (5 lat temu) |
Z nami od: 09-10-2015 Skąd: UK |
U mnie tylko ryź.
Jakiś Mild Cambodian Chicken Samla Curry ![]() ![]() ![]() A na deser Crème brûlée. Sam opalałem. ![]() ![]() |
Wielim | Post #10 Ocena: 0 2020-04-14 20:00:12 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Niestety przez domowe obiadki codziennie od 4 tygodni przytyłem prawie 10 kilo . Od jutra idę na dietę
|