Adas 12/5/12
Str 45 z 912 |
|
|---|---|
| anuna | Post #1 Ocena: +1 2009-11-10 13:24:51 (16 lat temu) |
 Posty: 336 
Z nami od: 03-08-2007 Skąd: Cheltenham |
A u mnie zupa z czerwonej soczewicy
Adas 12/5/12
|
|
|
|
| malke | Post #2 Ocena: 0 2009-11-10 13:26:27 (16 lat temu) |
 Posty: 1371
Z nami od: 26-06-2007 Skąd: Mansfield |
U mnie dziś gulaszyk wolowy z kaszą i ogóreczek kiszony
|
|
|
|
| anuna | Post #3 Ocena: 0 2009-11-10 13:29:52 (16 lat temu) |
Posty: 336
Z nami od: 03-08-2007 Skąd: Cheltenham |
Cytat: 2009-11-10 11:14:42, osinka17 napisał(a): naleśniki z pikantnym nadzieniem zapiekane z sosem serowym - szybko się robi i pyszne, zawsze zostaje na kolację
A ja bym prosila przepis na te nalesniki Adas 12/5/12
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2009-11-10 14:02:37 (16 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| osinka17 | Post #5 Ocena: 0 2009-11-10 14:14:12 (16 lat temu) |
Posty: 543
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: High Wycombe |
nalesniki normalnie smażymy, mają być nie za cienkie i nie za grube
nadzienie: skroić jedną cebulkę, pokroić w kostkę, podsmażyć, dodać pokrojone w plasterki pieczarki (30dag), dodać mięso mielone - preferuję z indyka, nie jest tłuste - 500g, poddusić, dodać puszkę kukurydzy konserwowej, podlać przecierem pomidorowym, doprawić na ostro, wystudzić sos serowy: w garnuszku rozgrzać 2 łyżki oleju, dodać 2 łyzki mąki, zrobić białą zasmażkę, zalać szklanką ciepłego bulionu (gotuję wodę, wlewam do szklanki, dodaję 1 kostkę rosołową), dokładnie wymieszać, by nie powstały grudki, dodać szklankę mleka, dokładnie mieszając dodać 2 serki topione (polskie  ) albo 20dag startego sera żółtego, zamieszać, zagotować, doprawić solą.
Naleśniki smarować nadzieniem, zwijać, by nie wypadło nadzienie, układać w formie żaroodpornej, polać z wierzchu sosem serowym, wstawić do piekarnika, piec aż sos się zrumieni. Pychotka!!! Pozdrawiam
|
|
|
|
| |
|
| iloclaude | Post #6 Ocena: 0 2009-11-11 12:09:34 (16 lat temu) |
 Posty: 301
Z nami od: 23-07-2007 Skąd: Luton (Poznan) |
Cytat: 2009-11-10 10:56:48, marusia82 napisał(a): Skladniki: wołowina 0,5kg cebula-2 duze ogórki konserwowe-duzy sloik papryka świeża-3szt. pieczrki-małe pudelko drobny makaron Wołowine pokroic w kostke i podsmarzac w garku przez 10 min,dodac cebule pokrojona w poltalarki,doprawic vegeta i podsmarzac jeszcze 10 min.Zalac woda i niech sie gotuje pod przykryciem. Po 30 min dodaje pieczarki i dalej gotuje przez 30 min. Potem ogoreki konserwowe z papryka dodaje,pokrojone w paski.Gotuje jakies 20 min,zeby papryka sie nie rozciapciala .
potem juz tylko drobny makaron wrzucam do tego wszystkiego,nie gotuje osobno,zeby zagescic fajnie caly sosik. Potem juz tylko doprawic do smaku,ja daje vegete,papryke czerwona slodka,troche koledry i pietruszki suszonej. I smacznego. mam nadzieje ,ze w miare jasno i zrozumiale napisalam,bo podawanie przepisów nie jest moja mocna strona
Poniewaz moj maz nie przepada za makaronem, za to uwielbia ryz, zrobilam mu ten posilek wlasnie z ryzem i zajadal az mu sie uszy trzesly Dodalam jeszcze papryczke peperoni, bo lubimy pikantne potrawy i obiadek byl wspanialy! POLECAM!!! Co mnie nie zabije to mnie wzmocni!!!
|
|
|
|
| anuna | Post #7 Ocena: 0 2009-11-11 12:41:38 (16 lat temu) |
Posty: 336
Z nami od: 03-08-2007 Skąd: Cheltenham |
Cytat: 2009-11-10 14:14:12, osinka17 napisał(a): nalesniki normalnie smażymy, mają być nie za cienkie i nie za grube
nadzienie: skroić jedną cebulkę, pokroić w kostkę, podsmażyć, dodać pokrojone w plasterki pieczarki (30dag), dodać mięso mielone - preferuję z indyka, nie jest tłuste - 500g, poddusić, dodać puszkę kukurydzy konserwowej, podlać przecierem pomidorowym, doprawić na ostro, wystudzić sos serowy: w garnuszku rozgrzać 2 łyżki oleju, dodać 2 łyzki mąki, zrobić białą zasmażkę, zalać szklanką ciepłego bulionu (gotuję wodę, wlewam do szklanki, dodaję 1 kostkę rosołową), dokładnie wymieszać, by nie powstały grudki, dodać szklankę mleka, dokładnie mieszając dodać 2 serki topione (polskie ) albo 20dag startego sera żółtego, zamieszać, zagotować, doprawić solą.
Naleśniki smarować nadzieniem, zwijać, by nie wypadło nadzienie, układać w formie żaroodpornej, polać z wierzchu sosem serowym, wstawić do piekarnika, piec aż sos się zrumieni. Pychotka!!! Dzieki, na pewno wyprobuje! Adas 12/5/12
|
|
|
|
| cytryna4 | Post #8 Ocena: 0 2009-11-13 10:14:42 (16 lat temu) |
 Posty: 336
Z nami od: 31-07-2009 Skąd: nn7 5gk |
ja mam dzisiaj ogorkowa ale naszla mnie ochota na barszcz ukrainski mmm niestety nie wim jak sie robi, mialam to szczesce ze akurat mialam go w pracy(bar weg.) pyszny polecam.a tak to robie dzis sernik na zimno
gdyby babcia miala wasy to byla by dziadkiem
|
|
|
|
| anna69 | Post #9 Ocena: 0 2009-11-13 10:43:21 (16 lat temu) |
 Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
Cytat: 2009-11-13 10:14:42, cytryna4 napisał(a): ja mam dzisiaj ogorkowa ale naszla mnie ochota na barszcz ukrainski mmm niestety nie wim jak sie robi, mialam to szczesce ze akurat mialam go w pracy(bar weg.) pyszny polecam.a tak to robie dzis sernik na zimno barszcz ukrainski: 5dorodnych burakow, 3marchewki, 1pietruszka, 1/4selera zetrzec na tarce 1por posiekac 5duzych ziemniakow pokroic w kosteczke(dosc mala tak zeby bez porbelmu nbac na lyzke) 2 puszki bialej fasolli sok z cytrtny(ew moze byc zakwac buraczany lub ocet) kwasna smietana 4 lub 5 zabkow czosnku miesko: np skrzydala z kuczka i kosci wieprzowe gotujemy wywar z miesa i kosci na soli(ew kostakach rosolowych jak ktos ich uzywa) dorzucay wszytkie wazywa do ugotowanego mieska - jak zieminiaki beda juz ugotowane to wrzycamy fasole z puszki razem z zalewa,... jak sie zagotuje to doprawiamy sola, majerankiem, i wyscinietym czosnkiem plus kwasek - ja daje duzo pieprzu na koniec zabielamy delikatnie smietana(musi byc kwasna) - jesli jest za kwasne, dodac odrobine cukru. zupka wychodzi gesta i bardzo pozywna....przpies jest na duzy ganek - proporcje wazyw mozna dobrac wg upodoban
|
|
|
|
| anna69 | Post #10 Ocena: 0 2009-11-17 13:17:39 (16 lat temu) |
Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
Grochowka:
Kawal wedzonego boczku duze peto dobrej podwedzanej kielbaski - naprawde sporo 4 spore marchewki 1 pietruszka 1 por 4 spore ziemniaki 1 cebula pol glowki czosnku spora garsc majeranku 2 ziela angielskie 2 listki laurowe sol i pieprz - zanych kostrk rosolowych wegety itp no i 2 paczki grochu luskanego polowki (szybciej sie gotuje i nie trzeba namaczac) groch wsypujemy do garnka do polowoy zalngeo woada i na malym ogniu gotujemy w tym czasie kroimy w kasteczke ziemniaki(taka dosc mala zeby mozna bylo latwo na lyzke wziasc); a marchew, pietruche i por w male lalarki kielbaskie w kroimy w kostke jak gorch jest na pol miekki to wrzucamy wazywa pokrojone i kielbaskei razem z zielem i listkami(zade inne przyprawy) w tym czasie podsmazamy na patelni drobno pokrojony boczek (koniecznie wedzony), jak boczek wytopi wiekszosc tluszczu dorzucamy na patelnie posiekana cebulke i dalej smarzymy az do zarumienienia. jak juz ziemniaki i marchew beda tak prawie dobre to wrzucamy cala zawartosc matelni (lacznie z tluczszcem) do garnka. doprawiamy do smaku sola i pieprzem - dopiero teraz, wyciskamy przez praske czosnek(pol glowki) i dodajemy do zupy, spora garsc majeranku rozcieramy w rekach i do garnka.... mi wyszla ponoc rewelacyjna - a gotowalam wczoraj po raz pierwszy - baaaardzoooo gesta - wiec jak ktos chce bardziej zupe to mniej gorchu radze - mam nadziej ze nic nie zapomnialam doadc i ze wam bedzie smakowac |
|
|
|
Wczytuję dane...