Czekalam na lotnisku kilka godz bo nikt mi nie chcial powiedziec co sie dzieje - wiedzialam ze byli w samolocie ale nie bylo ich na hali odlotow. Dopiero po dobrych 3 godzinach policja lotniska podeszla do mnie I po potwierdzeniu moich I ich danych zostali wypuszczeni- Wydawalo im sie podejrzane ze mlody mezczyzna podrozuje z 3 mlodziutkich kobiet. Nawet ze on I dziewczyny mialay to samo nazwisko I adres zamieszkania w Polsce nie pomoglo. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo, Lotnisko umorzylo mi oplate za parking a z kuzya do tej pory sie smiejemy ze ma twarz alfonsa
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."