Str 85 z 713 |
|
---|---|
Wielim | Post #1 Ocena: 0 2018-11-22 23:28:34 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Na mieście busy a ja musiałem wrócić do domu bo van we mnie uderzył że całe drzwi przednie do wymiany . Jakoś je zwiazelem pasami by się nie otworzyły i do domu . Jutro muszę zawiść do warsztatu , nie wiem ile potrwa naprawa ale bardziej zależy mi czy jutro dostanę jakaś zastępcza bo teraz braki przed świętami jazdy jeździ ehhh Van na włoskich blachach kierowca że strasznym angielskim próbował wmówić że to nie jego wina tylko ...moja, na szczęście mam świadków w postaci dwóch pasażerek ... Trzymam kciuki żeby jednak jutro było coś na stanie bo robić się chce a nie ma czym
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2018-11-23 12:23:18 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2018-11-22 12:57:26, darraj napisał(a): Się wcale kanarkowi nie dziwię Chyba ze w tym typie: Hydraulik bardziej w tym typie i angielski. Przy tym straszna gaduła i opowiedział mi pól życia. Jak hydraulik poszedl i nastala bloga cisza, kanarek laskawie stwerdzil, ze moze przestac drzec dzioba i reszte popoludnia przebimbal cicho na grzedzie. Faceci Wczoraj mialam dzien pt " znowu w zyciu mi nie wyszlo ". Spierdzieliłam biszkopt cytrynowy. Totalna klapa. Nie wyszedl mi sos karmelowy. Po wlaniu do sloiczka sie skrystalizowal. Jedyne co mi wyszło to drozdzowki z zurawina, ktorymi nakarmilam hydrualika liczac, ze na chwile buzia mu sie zamknie. Wieczorem mialam tak slabe cisnienie, ze sie przewracalam. W sumie takie cisnienie to juz mam od jakiegos czasu. Dzis mam dzien pt " Nie wiem, nie znam sie, nie orientuje sie ..." i mam totalnego lenia. Jak nie ja bo wszyscy mowia ze mam ADHD. No nic mi sie nie chce ale z tego lenistwa przeczytalam z rana pol ksizaki polecanej przez Malinowke. Gdyby nie to, ze musze isc zalatwic pudelka na wysylke prezentow dla marzycielskich Dzieciakow to pewnie czytalabym kolejna polowe pod kocykiem z herbatka. No nic, trza sie ruszyc i jakos efektywnie spedzic reszte dnia. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2018-11-23 23:06:59 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Padam na twarz. Spakowałam połowę prezentów a druga połowa musi już na jutro poczekać. Teraz zamierzam jeszcze poczytać książkę, bo się wciągnęłam w historie. Dzis miałam drugie podejście do cytrynowego ciasta, tym razem z angielskiego przepisu i super wyrosło. Cos mi się udało. Ufff
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Wielim | Post #4 Ocena: 0 2018-11-24 01:19:53 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Kilka godzin czekałem na jakąś wolna taxi na zastępstwo i dostałem Mercedesa Vito. Nie wiem jak inni chwala że to lepsze od TX4... Wielkie to to , dużo słabszy skręt , no i ten mój już na na liczniku 350k mil , wyświetla błąd poduszki powietrznej, pewnie nie działa , i klakson nie działa co denerwuje zwłaszcza gdy przechodnie przebiegają przed jadącym samochodem zapatrzeni w telefony ehh dużo nie potrzebnych bajerów, sam muszę otwierać przyciskiem drzwi dla pasażerów co jest stresujące gdy blokuje się ulicę .Narazie nie mam innej opcji ciężko gdzieś o wolny samochód w okresie przedświątecznym, dobre i to . Mam nadzieję że mój TX4 wróci do świąt słyszałem że będzie problem z ubezpieczeniem sprawcy bo ma włoskie papiery
[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 24-11-2018 01:21 ] |
fugazi | Post #5 Ocena: 0 2018-11-24 01:33:23 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat: 2018-11-18 14:29:45, andyopole napisał(a): Zacny, godzien naśladowania plan! Czekamy na relację . W największym skrócie... Fajna akcja wyszła po koncercie. Głęboko w ziemi , w korytarzach metra , uliczny grajek nadawał jakieś głodne kawałki. Nie wzbudzał większego zainteresowania przechodzących podróżnych. Staruszek zebrał raptem parę klepaków. Nagle tunele metra zalał tłum powracających do domu koncertowiczów. Ktoś podniósł "tacę" grajka i podstawiał kolejnym nadchodzącym. Nasi dopisali. Szczodrze rzucali funciaki. Dziadek zarobiony zwinął się wcześniej. Ktoś nadał nutę "NIE PŁACZ EWKA ..." i się zaczęło. Cała chyba tysięczna armia zawtórowała. Polski Perfect echo niosło w cztery strony świata/podziemnego. Śpiewom nie było końca. Ludziom przestało się spieszyć na chatę, przepuszczali pociągi. Peron zamienił się dance floor. Na koniec były uściski pożegnania , tak jakbyśmy się wszyscy lata znali. Czekam , aż ktoś to wrzuci w sieć . Bakteria w telku mi padła i nie nagrałem. |
|
|
andyopole | Post #6 Ocena: 0 2018-11-24 04:00:14 (5 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
ZAZDROSZCZĘ, SZCZERZE ZAZDROSZCZĘ! Do mnie takie zespoły nie przyjeżdżają niestety.
Klimaty mojej młodości. |
Wielim | Post #7 Ocena: 0 2018-11-24 09:30:57 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Fajna sprawa
Ps pamiętam jak spotkałem Marcinkiewicza w metrze w Londynie |
EFKAKONEFKA33 | Post #8 Ocena: 0 2018-11-26 21:20:16 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Co dziś robicie? Biegacie jak kot z pęcherzem i końca nie widać. Skończyłam obklejać paczki dla Marzycielskich Dzieciaków. Wyszło trzy pudła. Teraz jeszcze rachunkami muszę się zająć i może uda się poczytać książkę.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
darraj | Post #9 Ocena: 0 2018-11-29 12:32:21 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Będę za chwile dokonywał aquatermicznej obróbki ceramiki,stali i alumninium w warunkach ograniczonej autonomii.
"We're all mad here" Mad Hatter
|
EFKAKONEFKA33 | Post #10 Ocena: 0 2018-12-02 15:13:42 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Sprzątam. A w zasadzie kończę już i mam nadzieje, ze wkrótce usiądę na czterech literach. Przyglądam sie tez jak za oknem, angielscy sąsiedzi, dekorują domy na Święta. U niektórych już wieczorami palą sie lampki na choince. Ja pewnie ubiorę swoją dopiero w ostatni weekend przed Wigilją.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|