Choroba to straszna rzecz, właśnie doświadczam. Zwaliło zdrowego byka z nóg.
Fugazi, niestety witaminy B w naszym ulubionym trunku nic nie daja, to mit, ja bym juz miala AWITAMINOZE ale choruje zawsze lzej niz moj, on to cherla az nie da sie itniec.
Siedze w pracy, raz mi goraco jak w prodzizu, raz drgawki lodowe niemozliwe, ja prochow nie biore, dopiero jak kostuche widze. Musialam poniekad wrocic bo wiecie, beze mnie firma sie wali!
Karjo,ja dosłownie wczoraj o mało co nie potracilam ciemnoskórego.. ciemno,on ubrany na czarno, kaptur na głowę. Kompletnie wbił się w otoczenie ciemności..
Nie mam (już) kota więc okładów też brak
Tess,kot ze starości odszedł czy coś się stało? Przykro mi
A mogą te zatoki być zablokowane jednostronnie? Na jednym boku leże to bòl nie do zniesienia, jak na drugim to chwila ulgi, oko teź jakby chciało wypłynąć, ale przynajmniej nie chodzę po ścianach. Ten ibu..cośtam ma syn dostarczyć. Wczoraj jak był o 8 to mówię po co się zrywał tak wcześnie rano a on, że to 8 wieczorem. Ja tylko na wodzie, od chyba 30godz nic nie tknąłem. Koty też chyba podgłodzone bo nie wiem czy karmiłem na czas, woda w kranie leci nonstop do picia i drzwi do ogrodu otwarte całą noc, żeby mi nie marudziły co chwilę. Ja w półśnie na baczność cały dzień. Ktoś się dobijał do drzwi pół godziny ale nie wstałem bo byłem pod kotem. Zaraz moja drynda czy przyszła jej jakaś ważna przesyłka.
Maat, ja nie przedawkuję, ja unikam prochów jak ognia, w ciągu roku głowa boli parę razy ale wolę się przemęczyć trochę i pójść wcześniej spać niż się truć, ale tu naprawdę inny ból i sam paracetamol zawiódł.
Z pracy dostaję esy, że sporo ludzi nie ma bo chorzy. Od lat, co roku o tej porze/listopad to najwyższa absencja w firmie. Mam dokładne statystyki, prowadzę listy obecności itp. Czy to przed, po czy w trakcie pandemii, w listopadie wymiatało połowę.
Gosian, juz myslalam, ze taka slepa jestem. Ale naprawde takich cicho-ciemnych nie widac.
Mialam wrazenie, ze sa jakies wymogi co do rowerow na drogach, ale...
2023-11-22 20:07:08, fugazi napisał(a): Ja tylko na wodzie, od chyba 30godz nic nie tknąłem.
Niedobrze - potrzebujesz energii, najlepiej coś lekkostrawnego aby nie obciążać już i tak wyczerpanego organizmu.
Ibuprofen jest przeciwzapalny, paracetamol bardziej przeciwbólowy/przeciwgorączkowy. Możesz spróbować rozpuszczalnych saszetek jak np. Lemsip (paracetamol + fenylefryna) - pomagają łagodzić objawy.
Ja też nie jestem fanem prochów, ale czasem się skuszę...
Ibuprofen jest przeciwzapalny, paracetamol bardziej przeciwbólowy/przeciwgorączkowy. Możesz spróbować rozpuszczalnych saszetek jak np. Lemsip (paracetamol + fenylefryna) - pomagają łagodzić objawy.
Po tych saszetkach to nie bierz tabletek, bo dostaniesz palpitations.
Ja wiem, ten lemsip to podwojona dawka paracetamolu, miałem dyskusję z synem. Jakoś mnie nie przekonał. Wolałem małymi krokami..z marnym skutkiem
Można zrobić prześwietlenie głowy/zatok bez wstrzykiwania kontrastu?