Str 557 z 1069 |
|
---|---|
gosian | Post #1 Ocena: 0 2023-03-13 21:40:28 (2 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Maliny zasypuje się cukrem i odstawia do puszczenia soków. Po kilku dniach zalewa się spirytusem i czeka sobie zamknięta w ciemnym miejscu kilka tygodni. Przecedza się nalewke od owoców. Na koniec dodaje się wódki coby zmniejszyć procenty i to wszystko... Jakie duszenie?
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
Maat17 | Post #2 Ocena: 0 2023-03-13 21:59:52 (2 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2023-03-13 21:40:28, gosian napisał(a): Maliny zasypuje się cukrem i odstawia do puszczenia soków. Po kilku dniach zalewa się spirytusem i czeka sobie zamknięta w ciemnym miejscu kilka tygodni. Przecedza się nalewke od owoców. Na koniec dodaje się wódki coby zmniejszyć procenty i to wszystko... Jakie duszenie? Gosian…. nie pamietam. Na koncu mialam przecedzic. To dusilam przez stary podkoszulek. Lol |
gosian | Post #3 Ocena: 0 2023-03-13 22:06:11 (2 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Sorry maat, ale się kupuje gazę i przez nie używaną przecedza. Ewentualnie przez gęste sito..
Mimo wypranego podkoszulka jakoś dziwnie mi by było go użyć w tym celu a potem delektować się nalewką ![]() Te owoce można spokojnie zjeść albo wykorzystać do deseru. Po co je tak mietoliłaś w tym starym podkoszulku? Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
andyopole | Post #4 Ocena: 0 2023-03-13 22:07:19 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2023-03-13 21:59:52, Maat17 napisał(a): Cytat: 2023-03-13 21:40:28, gosian napisał(a): Maliny zasypuje się cukrem i odstawia do puszczenia soków. Po kilku dniach zalewa się spirytusem i czeka sobie zamknięta w ciemnym miejscu kilka tygodni. Przecedza się nalewke od owoców. Na koniec dodaje się wódki coby zmniejszyć procenty i to wszystko... Jakie duszenie? Gosian…. nie pamietam. Na koncu mialam przecedzic. To dusilam przez stary podkoszulek. Lol Prawdopodobnie dusilas za mocno i z pestek wydusilas tanine. ![]() |
Maat17 | Post #5 Ocena: 0 2023-03-13 22:15:10 (2 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
No to juz takie bedzie…. bo ja dusilam porzadnie. W rekawiczkach do ostatniej kropelki.
|
|
|
kksiezniczka | Post #6 Ocena: 0 2023-03-14 13:45:29 (2 lata temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Dzień dobry o poranku
![]() Dziś wolny dzień. ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2023-03-14 17:04:55 (2 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2023-03-13 22:15:10, Maat17 napisał(a): No to juz takie bedzie…. bo ja dusilam porzadnie. W rekawiczkach do ostatniej kropelki. Maat, bez urazy, ale tyle 'dodatkow' i owoce nie bardzo pod przetwory, ze kazdy z nich moze dac dodatkowe efekty smakowe. Wypic sie da, ale moze zmiana technologii nastepnym razem? Najwyzej zbiorowo, forumowo pomozemy ![]() |
Maat17 | Post #8 Ocena: 0 2023-03-14 19:15:20 (2 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2023-03-14 17:04:55, karjo1 napisał(a): Cytat: 2023-03-13 22:15:10, Maat17 napisał(a): No to juz takie bedzie…. bo ja dusilam porzadnie. W rekawiczkach do ostatniej kropelki. Maat, bez urazy, ale tyle 'dodatkow' i owoce nie bardzo pod przetwory, ze kazdy z nich moze dac dodatkowe efekty smakowe. Wypic sie da, ale moze zmiana technologii nastepnym razem? Najwyzej zbiorowo, forumowo pomozemy ![]() Owoce mialam za darmo. Upychalam po znajomych I w pracy. Cos trzeba bylo zrobic na szybko, bo szkoda by sie popsulo. Jadlam przez trzy dni. Dzis to ja jestem jak nacpana, wlewalam benzyne z karnistra do auta. Porozlewalam po ubraniu, butach, a potem jechalam autem. Lece sie myc I spac, bo glowa boli. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Maat17 14-03-2023 19:24 ] |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2023-03-14 21:43:45 (2 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Wczoraj snorkowanie, dzisiaj snorkowanie, jutro snorkowanie.
Wczoraj popsuł się samochód, którym wracaliśmy z łódki. Lokalesi byli bardzo mili i nawet przywieźli nam napoje i ciastka ze sklepu. A potem wracaliśmy rozklekotaną mini- ciężarówka. Trzęsło w niektórych miejscach jak na jakiejś atrakcji w wesołym miasteczku. Dzisiaj jedziemy tą ciężarówką, więc znowu będą dodatkowe atrakcje. Nie wiem jak będzie z wylotem stąd, bo ostatnio Island Hopper szwankuje. 2 dni temu zawrócił w połowie trasy do Guam, dzisiaj widzę, że coś nie może wylecieć z Honolulu. [ Ostatnio edytowany przez: Richmond 14-03-2023 21:46 ] Carpe diem.
|
Maat17 | Post #10 Ocena: 0 2023-03-14 22:18:43 (2 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
“wracaliśmy”…. To Ty nie sama?
|