[ Ostatnio edytowany przez: dominikaaa 03-12-2022 22:01 ]
Str 547 z 1073 |
|
---|---|
dominikaaa | Post #1 Ocena: 0 2022-12-03 21:57:05 (3 lata temu) |
Z nami od: 30-03-2008 |
]Nie wydaje wam się, ze podpłomyki (może uda mi się dołączyć zdjęcie) to jednak coś innego niż te prozaki ? W podpłomykach może i było mleko plus soda ale one wychodziły takie płaskie. A te prozaki przypominają bułeczki. …. Dla mnie jeszcze smakiem dzieciństwa jest zupa z wiśni robiona przez babcię. Ps. Niestety nie wiem jak dodać zdjęcie.
[ Ostatnio edytowany przez: dominikaaa 03-12-2022 22:01 ] |
andyopole | Post #2 Ocena: 0 2022-12-03 22:05:14 (3 lata temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2022-12-03 21:57:05, dominikaaa napisał(a): ]Nie wydaje wam się, ze podpłomyki (może uda mi się dołączyć zdjęcie) to jednak coś innego niż te prozaki ? W podpłomykach może i było mleko plus soda ale one wychodziły takie płaskie. A te prozaki przypominają bułeczki. …. Dla mnie jeszcze smakiem dzieciństwa jest zupa z wiśni robiona przez babcię. Ps. Niestety nie wiem jak dodać zdjęcie. @Matt sama była zaskoczona kształtem oswiadczajac że to jej proziakowy debiut. ![]() edit: mówiłem że terminu "podplomyk" używano u nas na wsi. Podplomyk po arabsku wygląda inaczej, po gruzińsku jeszcze inaczej. Nie ma sensu toczyć akademickich dyskusji. [ Ostatnio edytowany przez: andyopole 03-12-2022 22:09 ] |
dominikaaa | Post #3 Ocena: 0 2022-12-03 22:15:18 (3 lata temu) |
Z nami od: 30-03-2008 |
Ważne, że smakuje i zrobione samemu. To się zawsze obroni.
![]() |
Maat17 | Post #4 Ocena: 0 2022-12-03 22:29:57 (3 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2022-12-03 22:15:18, dominikaaa napisał(a): Ważne, że smakuje i zrobione samemu. To się zawsze obroni. ![]() To nie tak… maki mi szkoda wyrzucac. Zeszla z daty. Najpiew robilam racuchy, teraz to I jeszcze cztery kila mi zostalo. Gofry chodza mi po glowie, ale gofrownicy nie mam. |
dominikana36 | Post #5 Ocena: 0 2022-12-03 22:43:01 (3 lata temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Ja dzisiaj popoludnie i wieczor spedzilam na Christmas market. I nigdy wiecej, Chyba juz za stara jestem. Ludzi od ciula, padalo przez polowe czasu, nic zorganizowanego pod zadaszeniem, ze nie wspomne o miejscu do siedzenia, ciekawego tez nic nie bylo. Jedyny zakup to robione na miejscu samosy.
Zjadlam gofra w wersji ferrero rocher (przeslodzone obrzydlistwo) i popilam to chyba jeszcze slodszym grzanym winem. Zmarzlam jak nie wiem. Na nic. |
|
|
galadriel | Post #6 Ocena: 0 2022-12-03 22:44:53 (3 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
U nas na starym rynku postwili lodowisko. Poszlismy zobaczyc, ale byl taki tlum, ze mi sie odechcialo. Nie znosze tlumu, brrr. Szkoda, bo fajnie byloby sobie pojezdzic na lyzwach.
[ Ostatnio edytowany przez: galadriel 03-12-2022 22:45 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
kksiezniczka | Post #7 Ocena: 0 2022-12-04 00:07:36 (3 lata temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Faktycznie na tych Christmas marketach ludzi od cholery. W Yorku to całe centrum zawalone. Żeby gdzieś w pubie usiąść to trzeba było liczyć na cud. I zmarznięta to ja już przyjechalam( mi prawie zawsze zimno) i przechodząc koło Primarka kupiłam sobie rękawiczki i grube skarpety. Czapkę miałam w plecaku
![]() ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2022-12-04 12:06:59 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
W małych miasteczkach bywa lepiej, bo zwykle nie ma dużych tłumów. W zeszłym roku załapałam się przypadkiem w Wells.
W tym roku miałam jechać do Amsterdamu, ale prognoza pogody słaba, więc przełożyłam bilety na pociąg na Wielkanoc. A gofrów to najadłam się w Egipcie. Dobre były, nie za słodkie i trudno było sobie odmówić. Przyznaję, że w niektóre dni zjadłam nawet 2 na śniadanie. Może jutro będą na śniadanie w hotelu. A co do tej przeterminowanej mąki, to przecież nie popsuje się z dnia na dzień. Co najwyżej straci swoje właściwości trochę. Kiedyś zrobiłam chleb z mąki przeterminowanej o rok i słabo wyrósł. Carpe diem.
|
Maat17 | Post #9 Ocena: 0 2022-12-04 14:09:58 (3 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Nad morzem duzo ludzi.
|
fugazi | Post #10 Ocena: 0 2022-12-04 14:16:12 (3 lata temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Lazy day.
Poranek przy tv. 'Potop' przeczytany kiedyś dwukrotnie, teraz chyba dziesiąty raz obejrzeliśmy ekranizację. Na koniec nie obyło się jak zwykle bez szlochania. Teraz odliczanie do meczu. Nie łudzę się, że będą jakieś łzy szczęścia po zakończeniu. Z Francją nie wygraliśmy ponad 40lat, a teraz są mistrzami świata i naprawdę grają kosmos. Kocyk na kolanka i kotek, piwko w rączce i kibicujemy ![]() Come on Polska!! |