Nocny marek ze mnie dlatego tak dlugo po nocach siedze, do tego chyba starzec sie zaczelam bo stanowczo mniej snu potrzebuje niz kiedys
ja chyba mam na odwrót Kiedyś wystarczyło mi 4 godziny, teraz potrzebuje 7.
Biorę się za wypisywanie kartek świątecznych. Mam ich do wypisania okolo 60 Codziennie 10 lub 15 i powinnam w ciągu kilku dni mieć ogarnięte
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Siedzę z Remkiem od kilku dni wysyłąmy emaile do wszelkich mozliwcyh fundacji. Dostalismy 1800 adresów i dzis kolejny dzień wysyłania wiadomosći, gdzie się tylko da. Zrobiłąm kawę i zabieram się, za dalsze wypisywanie kartek
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Wczoraj udało sie powłóczyć po Peak District. Okolice Lud's Church
Tu filmik znajomego, który był jakiś czas temu. Może lepiej będzie pokazane jakie to fajne miejsce.
Wracając zajrzałam do polskiego sklepu, bo akurat jest po drodze do domu. Udało się kupić spirytus o który pytałam w innym wątku. Zalałąm nim wczoraj pokrojone cząstki passion fruit i skórki z pomarańczy w drugim słoiku. Teraz trzeba będzie poczekać jakis czas, żeby nabrało mocy i bedziemy ekepsrymentowac dalej.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Maz kielbase i inne tam wedzi, piesu kong'a molestuje, a ja odpalilam fotel bujany, siedze przed kominkiem z lampka wina i odmozdzacza w tv sobie zapodalam; relaks na calego, tego wlasnie mi dzis trzeba 😉😀
Milego weekend'u wszystkim 😊
W życiu jestem niewidzialnym obojętnym momentem, lecz
dla Ciebie i z Tobą, jestem szczęśliwą chwilą...
Wow u mnie dziś wyjątkowo robocza niedziela. Rano zaczołem od konserwacji/smarowania automatyki bramy i rolety w garażu. Potem w jednym wozie wymieniłem tradycyjne klocki na porcelanke. Przed i po obiedzie zająłem sie montażem nowej przystawki odkurzacza do liści na traktorku. Potem odkurzyłem liście i wszystko co sie dało.
Aktualnnie wydrukowałem naklejki na butelki. Po kolacji zabieram sie za rozlewanie, kapslowanie i korkowanie: wina, cydru i nalewki z pigwy.
Pigwa w tym roku dobrze obrodziła - owoc był wyjatkowo dorodny i soczysty.
Byłam z rana na spacerze, ale fajnie...zimno i słonecznie, tak jak lubie. Spotkałam też przyjemnego puchatego gościa
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Po kolacji zabieram sie za rozlewanie, kapslowanie i korkowanie: wina, cydru i nalewki z pigwy.
Pigwa w tym roku dobrze obrodziła - owoc był wyjatkowo dorodny i soczysty.
Jakaś forumowa degustacja? hmm?
Efka, gdzie ty się znowu szlajasz wilka złapiesz
ale fanie, zazdroszczę ci tych widoków.
... co to się stało z programem TVP? normalnie o tej porze była powtórka M jak Miłość, a nie ma
Wnuczek dzisiaj 12 lat skonczyl, jak ten czas leci... po pracy szybko z prezentem pojechaliśmy, a teraz do domu zjeść chińską kolacje, zadnego gotowania dzisiaj...