
Niech ida gdzies na miasto brudzic.
Str 321 z 1075 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2020-06-25 18:14:29 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
I Ty tak pozwalasz, by po ogrodkach rzygali
![]() Niech ida gdzies na miasto brudzic. |
galadriel | Post #2 Ocena: 0 2020-06-25 19:12:26 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Dzis byl dzien art and craft w ogrodzie:
![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
xxxx1234 | Post #3 Ocena: 0 2020-06-25 20:23:00 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Cytat: 2020-06-25 13:39:59, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Cytat: 2020-06-25 07:00:41, xxxx1234 napisał(a): Wczoraj w tym upale przejechalem na rowerze 150km Ogólnie to ja mam jakiegoś pecha z tym telefonem kiedyś wieczorem czytalem książkę ktos napisał sms położyłem książkę na szafkę nocną przeczytałem sms położyłem telefon na książce, telfon zjechał po tej książce na podłodze obok szafki stała szklanak z wodą tak uderzył o tą szklankę, że ekran się rozbił. ![]() Dobry jesteś. Mowie o przejechanym dystanie w taka pogode. Ja dzis przed 5 wstalam i poszlam na rower z samego rana, bo nie lubie jechac w takim skwarze. Niedawno wrociłam Z telefonem to tak jakbym o sobie czytala ![]() Co do jazdy w tym upale to ja wczoraj wyjechałem o 7:00 ale przy takiej trasie to nie było szans żeby mnie upał nie złapał, dzisiaj jak liczyłem wodę którą wczoraj wypiłem to wyszło mi 8L. Rich co do telefonu ja nie kupuje drogich telefonów bo to nie ma żadnego sensu w moim przypadku. Te telefony ciągle spotykają jakieś "nieszczęścia" ale tym razem kupiłem jakieś szkło hartowane to już drugi raz jak załatwiłem ekran w tym roku, wcześniej w w lutym wspinalem się w Alpach miałem telefon w kieszeni na udzie chciałem zrobić zdjęcie wyciągnąłem telefon z kieszeni a tu ekran normalnie złamany, nie wiem jak to się stało, ale w tym czasie robiliśmy trawers w takim głębokim śniegu pewnie gdzieś go przycisnalem nogą do skały, wróciłem z Alp kolega wymienił ekran miesiąc później upuscilem go w pracy z 15cm na podłogę na wykładzinę i ekran pękł ale działał do wczoraj. Inni rzucają telefonami po schodach ![]() |
fugazi | Post #4 Ocena: 0 2020-06-25 21:23:08 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Rano skleciłem papugom szubienice. Wcześniejsza prowizorka była trochę za niska i co sprytniejsze kociaki próbowały podskakiwać. Teraz im wybiłem polowania z głowy. Może wiewióra, złodziejka też w końcu przestanie podjadać.
Papugi prawie oswojone, niedługo chyba nam zaczną siadać na ramieniu, albo wchodzić do domu. Żona ma z nimi umowę. Codziennie świeże żarełko w zamian za nie darcie chapy z samego rana, a w weekendy przed 11. Reszta dnia upłynęła pod znakiem lenia. Rzadko tak mam, ale jechać do pracy w taką pogodę to grzech ciężki. Leżaczki pod drzewkiem, soft drinki, nóżki w wodzie i muza, duużo muzy, polski rock 80. ![]() ![]() ![]() ![]() Parę cumulusów miało odwagę zasłonić nam błękit, ale my nie chcemy żadnej zmiany pogody. Jutro mamy dzień "Wesołe jest życie staruszków" z wnuczkami. ![]() ![]() ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: fugazi 25-06-2020 21:39 ] |
Misia13 | Post #5 Ocena: 0 2020-06-26 12:10:09 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Rano zerwalam sie na spacer...juz po 4 ja nad morzem... pelno ludzi (mlodziez) jeszcze od wczoraj bylo. Niektorzy spali na kamieniach... Boze... niektorzy sie kapali.... niektorzy palili.... smierdzialo.... wiadomo co.
Daleko nie uszlam, bo znalazlam karte bankowa... juz mialam "kopnac" dalej na trawnik a tam telefon. K... tak mi nie specjalnie sie chce tego ruszac. Wyciaglam rekawiczke, wsadzilam do srodka I zawiazalam szczelnie, zel na rece.. I co teraz. Bank zamkniety... policji nie ma. Trzeba z powrotem do domu, bo nie chce mi sie tego taszczyc ze soba... Bylam w banku... wyczekalam sie w kolejce do srodka. Mialam okazje zobaczyc jak miasteczko wyglada. Kilka osob w maseczkach z materialu. Ja w face shield I rekawiczki. Wpadlam do Lidl bez kolejki. Porwalam pomidory I lody. Nie podoba mi sie, ze pieczywo jest odsloniente I wszyscy na nie "chuchaja". |
|
|
ZlotaPerla1 | Post #6 Ocena: 0 2020-06-26 13:25:26 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja idę do pracy po 3 dniach laby i plażowania - tak średnio mi się chce, no ale cóż ...
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
Misia13 | Post #7 Ocena: 0 2020-06-26 13:45:09 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-06-26 13:25:26, ZlotaPerla1 napisał(a): Ja idę do pracy po 3 dniach laby i plażowania - tak średnio mi się chce, no ale cóż ... Ja ide jutro. Uczucia podobne. ![]() |
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2020-06-26 22:28:25 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Misia, a w tym banku to co, zaszalalas z ta karta, czy oddalas jako zagubione?
![]() A Galunia dzis garnki lepila, ale frajda, ja z filmu Duch, czy tam uwierz w ducha z Demii Moore. A potem pojezdzilam nowym sluzbowm samochodem, fajny, Hjundaj Tuskan czy jakos tak. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Misia13 | Post #9 Ocena: 0 2020-06-26 23:24:27 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-06-26 22:28:25, galadriel napisał(a): Misia, a w tym banku to co, zaszalalas z ta karta, czy oddalas jako zagubione? ![]() Limit 45£ contactless... to tez moj bank. Hehe... |
Wielim | Post #10 Ocena: 0 2020-06-27 09:46:21 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Jadę do pracy pokręcić się parę godzin , później mecz Legia Piast a na końcu grill u znajomych
|