Str 239 z 1035 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2020-01-10 17:46:54 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Krew oddana, synek odebrany z basenu, gotuje obiad.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2020-01-10 19:23:22 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Idę się wrzucić do wanny i wymoczyć po rowerze. 30 km zaliczone. Zastanawiam się na ile wiarygodne są te sprzęty zakładane na rękę mierzące dystans i ilość spalonych kalorii. Ciężko mi jakoś uwierzyć, że niby spaliłam 1200 kcl.
Nażarłam się rutinoscorbinu, wypiłam gorącą herbatę. Jutro życzę sobie czuć się jak młody Bóg, znaczy Bogini, bo też chcę iść na rower. ![]() ![]() ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
andyopole | Post #3 Ocena: 0 2020-01-11 01:08:31 (5 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2020-01-10 14:40:07, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Poogarnialam, co miałam poogarniać. Teraz czas na rower. Trzeba zabrać lampy, żeby w drodze powrotnej nie pogubić się w ciemnościach. Dziś pierwszy raz odkąd mieszkam na moim zadupiu spotkałam Polaka taksówkarza. Zawsze byli to Pakistańczycy. Nie domyśliłabym się, gdyby nie fakt, że słuchał polskiej muzy w aucie. Że to niby rower, zdrowy tryb życia, sru tu tu tu. Tak naprawdę rower do plota, na łańcuch, a te 30 mil czy km to taksówką, dziś dla odmiany z Polakiem. ![]() |
EFKAKONEFKA33 | Post #4 Ocena: 0 2020-01-11 07:20:43 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-01-11 01:08:31, andyopole napisał(a): Tak naprawdę rower do plota, na łańcuch, a te 30 mil czy km to taksówką ![]() No i już mnie musial wydać ![]() Wczoraj udało się nie zasnąć nad książką i nawet ją skończyć. Wstałam i szykuję się na spotkanie wolontaryjne. Ma być dziś jakaś pogadanka organizacyjna w większym gronie. Potem od razu śmigam na rower. Znaczy przywiązuje standardowo do płota ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Misia13 | Post #5 Ocena: 0 2020-01-11 08:43:21 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Pojde na spacer zanim nie pada...moze mi ten placek Ewy wywietrzeje z glowy...
|
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2020-01-11 08:45:56 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-01-11 08:43:21, Misia13 napisał(a): Pojde na spacer zanim nie pada...moze mi ten placek Ewy wywietrzeje z glowy... Zdjęcia poproszę ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2020-01-11 11:46:59 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Wolontaryjne spotkanie skończone. Czas na kawę i decyzję czy ide na rower. Rozszalał się jakiś huragan. "Letka" nie jestem więc z roweru nie powinno mnie zwiać ale nie chce żeby mi głowę urwało.Moze spacer w zastępstwie. Pomyślę nad kawa
![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2020-01-11 12:49:51 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2020-01-11 11:46:59, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Wolontaryjne spotkanie skończone. Czas na kawę i decyzję czy ide na rower. Rozszalał się jakiś huragan. "Letka" nie jestem więc z roweru nie powinno mnie zwiać ale nie chce żeby mi głowę urwało.Moze spacer w zastępstwie. Pomyślę nad kawa ![]() No troche wieje. Myslalam, ze cos nie tak z samochodem, zawieszenie, hamulce, a to chyba ten wiaterek dawal we znaki. A co to za wolontariat, bedziesz rangerem tam u ceibie w parku? Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2020-01-11 17:18:36 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-01-11 12:49:51, galadriel napisał(a): No troche wieje. Myslalam, ze cos nie tak z samochodem, zawieszenie, hamulce, a to chyba ten wiaterek dawal we znaki. A co to za wolontariat, bedziesz rangerem tam u ceibie w parku? Zdecydowałam się jednak na rower. W jedna stronę było spoko, w drodze powrotnej wiało prosto w twarz. Tak spalone kalorie powinno się liczyć podwójnie, bo sie nieźle napracowałam, żeby utrzymać sie na rowerze i dojechać do celu. Gal tam jest kilka fajnych opcji na wolontariat. Funkcja Rangera jest tak oblegana, ze nie jest dostepna ![]() ![]() Ja na chwile obecna zajmuje sie fundarising. Mozna wybrać maksymalnie trzy role. Dopisałam się do activity assistant i admin assistant. Będę teraz molestować babkę emailowo, zeby jak najszybciej zacząć. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
ZlotaPerla1 | Post #10 Ocena: 0 2020-01-12 11:31:36 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja w zimie jeździłam tylko raz na rowerze - po czym moja twarz zamieniła się w jeden wielki opryszczkowy strup.
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|