Tak samo jak kluczyki do samochodu magicznie zaginely na 100m miedzy samochodem, a mieszkaniem. Jak juz sie zorientowalam 2 dni później, to nie znalazlam ich nigdzie, a samochód ciagle stal na ulicy tam gdzie go zostawilam.
Str 235 z 1034 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2020-01-04 23:28:07 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak mi wcielo karte, to nigdy się nie znalazla. Zginęła miedzy Screw Fixem, a portfelem. W sklepie jej nie znalezli. Nikt jej nie uzyl, wiec doszłam do wniosku, ze wypadla mi z kieszeni i została zadeptana/zajechana.
Tak samo jak kluczyki do samochodu magicznie zaginely na 100m miedzy samochodem, a mieszkaniem. Jak juz sie zorientowalam 2 dni później, to nie znalazlam ich nigdzie, a samochód ciagle stal na ulicy tam gdzie go zostawilam. Carpe diem.
|
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2020-01-04 23:41:41 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
W ubiegłym roku męża kartę też tak zgubiłam, pomiędzy kasą a wyjściem z B&Q, bo samochód stał pod wejściem. Jedyne miejsce w jakim mogła mi wypaść, to był skład trawników, bo wybierałam po zapłacenia kilka rolek. Nigdy się nie znalazła, i nikt nie próbował płacić nią, bank nas poinformował.
Ada
|
ZlotaPerla1 | Post #3 Ocena: 0 2020-01-05 09:44:45 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Najlepiej od razu zadzwonić i zablokować, szybko przysyłają nową.
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
Turefu | Post #4 Ocena: 0 2020-01-05 14:40:06 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Cytat: 2020-01-05 09:44:45, ZlotaPerla1 napisał(a): Najlepiej od razu zadzwonić i zablokować, szybko przysyłają nową. Tak zrobilam. Szukalam dalej, ale bez skutku. Wedlug informacji karta ma przyjsc w ciagu pieciu dni roboczych. Dzisiaj rano bylismy w kinie na "Spies in disquise". Dawno temu nie bylam w kinie. Wymienili krzesla na wygodniejsze. |
fugazi | Post #5 Ocena: 0 2020-01-05 15:37:24 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
My już po kolacji. Jutro idziemy na ryby. W sumie, codziennie coś łowimy, bez wędki. Trochę wrażeń zwczoraj i dziś... ![]() Na śmierć i życie o skórkę chleba... [ Ostatnio edytowany przez: fugazi 05-01-2020 15:41 ] |
|
|
PannaZMokraGlow | Post #6 Ocena: 0 2020-01-07 07:36:22 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-01-04 03:29:16, Misia13 napisał(a): Przespalam cale popoludnie I pol nocy.... juz na nogach po drugiej. Gotuje warzywa na salatke... I grzebie po internecie. Jak sie rozjasni lece na spacer. Misiu z Ciebie to prawdziwy ranny ptaszek. Zwykle widze Cie tutaj rano w drodze do pracy- ale mam nadzieje ze wstawanie o drugiej juz przeszlo. ![]() Podziwiam Was spacerujacych rano. Ja dostaje zadyszki jesli musze pospieszyc sie do pociagu lub autobusu. Milego wtorku wszystkim zycze! ![]() |
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2020-01-07 10:03:13 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-01-07 07:36:22, PannaZMokraGlowa napisał(a): Podziwiam Was spacerujacych rano. Ja dostaje zadyszki jesli musze pospieszyc sie do pociagu lub autobusu. Milego wtorku wszystkim zycze! ![]() Ja nadal walczę z choróbskiem. Niemniej zmobilizowałam się do porannego wyjścia. Odpowiednio ubrana i zaopatrzona w kawę w termosie zaliczyłam 6.5 km. Panna jak mało człowiek chodzi, to potrzeba czasu na zbudowanie kondycji. Nic nie przychodzi od razu. Ja, swego czasu po przymusowym siedzeniu w domu przez jakiś czas, jak przeszłam kawałek, to myślałam, że umrę pod najbliższym drzewem ![]() Teraz jest już lepiej, ale do dawnej formy jeszcze trochę brakuje i trzeba to odbudować. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
ZlotaPerla1 | Post #8 Ocena: 0 2020-01-07 10:10:12 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja mogę chodzić i cały dzień, byle po mieście
![]() Dlatego u nas na wsi wyłącznie się wożę - nie ma gdzie rozpędu w nogach nabrać ![]() Niedługo zrobię CBT i będę się wozić inaczej ![]() efka, kalendarze przyszły w trybie expresowym, byliśmy w Hiszpanii, ale listonosz wrzucił - podpisuje się za mnie ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2020-01-07 10:15:37 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-01-07 10:10:12, ZlotaPerla1 napisał(a): Ja mogę chodzić i cały dzień, byle po mieście ![]() Dlatego u nas na wsi wyłącznie się wożę - nie ma gdzie rozpędu w nogach nabrać ![]() efka, kalendarze przyszły w trybie expresowym, byliśmy w Hiszpanii, ale listonosz wrzucił - podpisuje się za mnie ![]() Ja, nie cierpię miast i łażenia po miastach. Nie cierpię tłumów, łażenia wśród ludzi. Czym bardziej bezludnie dla mnie, tym lepiej, dlatego wybieram pory i miejsca, gdzie wiem, że będe się mogła nacieszyć samotnością. Fajnie, że kalendarze dotarły. Skreślę Cie z listy. Popierdzieliłam coś z jednym kalendarzem i muszę odszukać jedną osobę, do której nie wysłałam kalendarza, bo innej w promocji wysłałam dwie sztuki, zamiast jednej. ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Turefu | Post #10 Ocena: 0 2020-01-07 12:45:15 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Jestem w pracy. Na razie cicho, ale pie poludniu bywa bardzo glosno. Po pracy mam spotkanie w lokalnych Skautach, gdzie robie za skarbniczke.
|