Str 219 z 1000 |
|
---|---|
ZlotaPerla1 | Post #1 Ocena: 0 2019-12-07 16:33:35 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Ostatnie święta w Pl jakieś 14 lat temu.
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
cris82 | Post #2 Ocena: 0 2019-12-07 16:40:37 (5 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
pewnie karpia malo kto robi na swieta? dla mnie inne dania moglyby nie istniec no moze jeszcze pierogi musza byc na stole
ale jak karpia nie jem caly rok to na swieta danie nr 1 hehe |
Misia13 | Post #3 Ocena: 0 2019-12-07 16:52:46 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Karp?🐟🐟 😂😂 Nawet nie wiem jak sie do tego zabrac.
Oczywiscie rekawiczki juz ubrane.... I co dalej? |
ZlotaPerla1 | Post #4 Ocena: 0 2019-12-07 16:57:26 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Karpia dobrze umyć, oskrobać z resztek łusek i śluzu, namoczyć w mleku z cebulą. Przed smażeniem sól i pieprz.
Ja ryb nie cierpię, a karpia w szczególności ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2019-12-07 17:15:13 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2019-12-07 15:37:28, cris82 napisał(a): potwierdzam lampki zawsze pierwsze w Polsce tez tak wczesnie choinke ubieraliscie? u mnie zawsze na 3 dni przed swietami ubieralismy za to stala chyba do lutego tutaj widac ze anglicy juz 1go grudnia ubieraja i zaraz po swietach rozbieraja ja juz 12 mykam do Polski ale bedzie kilka spraw na glowie wiec sie nie pobycze zonka doleci 20go mielismy wracac 2 stycznia ale przelozyli lot na 1go ; (( to kto jeszcze leci do Polski? Ostatni raz mialam choinke w PL w 2000r chyba. Byla przywiazana do kaloryfera, zeby kot nie przewrocil. Jak bylam mala, to kupowalo sie choinke przed samymi swietami. W UK kupilam pierwszy raz w zeszlym roku, przed samymi swietami. Bylo kilka na krzyz w ogrodniczym. Ladna byla, ale nie pachniala. W tym roku kupilam wczesniej, zeby byl wybor. Na swieta mnie nie będzie i tak. Do PL lece ... auotstrada i odwiedzam rynki swiateczne. Maz jedzie na swieta do PL pierwszy raz od czasu jak tu mieszkamy. Bedzie tournee po teściach, mojej rodzinie, a potem znajomych. A z powrotem zakupy w Niemczech i Belgii. Ostatni sezon zimowek. Carpe diem.
|
|
|
SweetLiar | Post #6 Ocena: 0 2019-12-07 17:19:52 (5 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2019-12-07 16:52:46, Misia13 napisał(a): Karp?🐟🐟 😂😂 Nawet nie wiem jak sie do tego zabrac. Oczywiscie rekawiczki juz ubrane.... I co dalej? Podobnie jak z pozostałymi rybami. Ewentualnie kupić filety i dalej przyrządzić wedle uznania. Lub zamówić catering ![]() Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
cris82 | Post #7 Ocena: 0 2019-12-07 19:50:48 (5 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
richmond ty to wiesz jak korzystac z zycia moze kiedys skopiuje twoj pomysl na podroz do Polski zima taka bezposrednia trasa uk-pl bez przystankow raczej odpada za bardzo mnie meczy
perla ja o tej cebuli w mleku pierwsze slysze zawsze dawalem cytryne : P |
SweetLiar | Post #8 Ocena: 0 2019-12-07 20:06:40 (5 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
A po co się moczy karpia w mleku? Moja Mama chyba tak nie robiła nigdy
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
andyopole | Post #9 Ocena: 0 2019-12-07 20:29:30 (5 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2019-12-07 20:06:40, SweetLiar napisał(a): A po co się moczy karpia w mleku? Moja Mama chyba tak nie robiła nigdy Aby zapach mułu zmienił się w zapach skisłego mleka z cebulą. ![]() |
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2019-12-07 23:10:15 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2019-12-07 19:50:48, cris82 napisał(a): richmond ty to wiesz jak korzystac z zycia moze kiedys skopiuje twoj pomysl na podroz do Polski zima taka bezposrednia trasa uk-pl bez przystankow raczej odpada za bardzo mnie meczy Haha, nie wiem czy chcesz brac ze mnie przykład. 3 lata temu jechalam chyba z tydzien do Wawy, z czego ze 4 dni przez Polske, bo rzucalo mnie po drodze w rozne miejsca. Cala wycieczka trwala 4 tygodnie, bo skoczylam jeszcze do Omanu polskim czarterem, a potem w Bieszczady. Zaliczylam prawdziwa zime, z glebokim sniegiem i mrozem -15C. Kabrio dalo rade, tylko lekko zmienilo wygląd i kolor. 2 lata temu tez tydzien w jedna stronę: Charleroi, Stuttgart, Norymberga, Rothenburg, Bamberg, Praga i dopiero Wawa. Miala byc Wenecja i Wiedeń, ale znajomi "popsuli sie" przed promem, wiec pojechalam wlasna trasa ze Stuttgartu. Carpe diem.
|