Str 199 z 1004 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Wielim |
Post #1 Ocena: 0 2019-10-21 12:23:09 (6 lat temu) |
 Posty: 7587
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat:
2019-10-21 08:58:01, ZlotaPerla1 napisał(a):
Cytat:
2019-10-20 17:18:20, Wielim napisał(a):
Zabrałem żonę na homara do restauracji , taka randka
No i jak ten homar wam wyszedł?
PS.
Nigdy jeszcze nie jadłam homara  szczerze to bałabym się do tego zabrać w restauracji.
Cytat:
2019-10-21 08:58:01, ZlotaPerla1 napisał(a):
Cytat:
2019-10-20 17:18:20, Wielim napisał(a):
Zabrałem żonę na homara do restauracji , taka randka
No i jak ten homar wam wyszedł?
PS.
Nigdy jeszcze nie jadłam homara  szczerze to bałabym się do tego zabrać w restauracji.
Jest taka siec restauracji w Londynie "Burger& Lobster . Mają w karcie combo , homar 1.25lb plus burger , do tego można zamówić frytki i sałatkę . Homar podawany albo stim albo grill albo pół na pół (jedna połowa stim , druga gril) , ogólnie nawet smaczne ale im człowiek bardziej najedzony tym się odechciewa zwłaszcza że zapach taki bagienny . Fajne doświadczenie , ale nie przypadł mi do gustu tak bardzo bym często wracał . I te biedne homary pływające w restauracyjnych homariach  a o jedzenie w restauracji nie musisz się martwić , dają "narzędzia" i instrukcje obsługi
|
 
|
 |
|
|
ZlotaPerla1 |
Post #2 Ocena: 0 2019-10-21 12:44:30 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Dzięki za wyjaśnienie.
To ja się chyba na tego homara jednak nie skuszę, ryb słodkowodnych nie cierpię, a jak to też czuć mułem to odpada. Za to na pewno fajna atrakcja od czasu do czasu na zabicie dnia powszedniego. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #3 Ocena: 0 2019-10-21 15:49:34 (6 lat temu) |
 Posty: 13554
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Robiłem podejście parę razy ale homar jak i rak mi nie smakuja. Lubię krewetki, malze, kalamarnice.
|
 
|
 
|
|
Adacymru |
Post #4 Ocena: 0 2019-10-21 17:27:01 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Dzisiaj już tylko relaks, nawet książkę z biblioteki wypożyczyłam na okazję wolnego dnia. Jutrzejsze plany wyjazdu pod znakiem zapytania, może będzie staycation ... Nie będę się martwić, zajęcie sobie znajdę jakieś.
Ada
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #5 Ocena: 0 2019-10-21 17:49:36 (6 lat temu) |
 Posty: 29553
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mi sie nie podobalo jak jedzenie patrzylo sie na mnie z talerza.
 Carpe diem.
|
 
|
 |
|
|
ZosiaS |
Post #6 Ocena: 0 2019-10-21 18:24:45 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Kiedyś nie mogłam nawet patrzeć na te cuda, teraz chętnie zjadam. Chociaż jak dotąd nie odważyłam się zjeść ostryg.
Nie lubię też brązowego mięsa z kraba, chyba że jest składnikiem sosu do makaronu czy jakiejś sałatki.
Jedliście kiedyś te długie małże? Niestety mam tylko zdjęcia już pustych.
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla1 |
Post #7 Ocena: 0 2019-10-21 18:57:24 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Ja to cus probowalam podczas kolacji w Hotelu na Malcie - nie zbyt, wlasne czuc bylo mulkiem.
Richmond, co jest na tym talerzu? homar jakis wypchany? I co jeszcze? Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #8 Ocena: 0 2019-10-21 21:48:04 (6 lat temu) |
 Posty: 29553
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To po lewej to byl chyba jakis kurczak po chinsku, ziemniaki i jakies owoce. Te noclegi mialy jedzenie w cenie (nie bylo innej opcji) i nie bylo tez niestety zadnego wyboru dan. Po prostu przynosili do stolu, to co bylo danego dnia.
A w temacie watku, to oszczedzilam dzisiaj pareset funtow na nie kupowaniu nowych regalow z Ikei. Zaoszczedzilam tez planecie na odpadach, przyjmujac na stan uzywane meble za grosze i za darmo. Kosztowalo mnie to wycieczke krajoznawcza po okolicach Dartford po ciemku, ale dalo rade. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
ZosiaS |
Post #9 Ocena: 0 2019-10-22 14:17:04 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-10-21 18:57:24, ZlotaPerla1 napisał(a):
Ja to cus probowalam podczas kolacji w Hotelu na Malcie - nie zbyt, wlasne czuc bylo mulkiem.
No to trochę ostudziłaś mój zapał.
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla1 |
Post #10 Ocena: 0 2019-10-22 15:02:14 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-10-21 21:48:04, Richmond napisał(a):
To po lewej to byl chyba jakis kurczak po chinsku, ziemniaki i jakies owoce. Te noclegi mialy jedzenie w cenie (nie bylo innej opcji) i nie bylo tez niestety zadnego wyboru dan. Po prostu przynosili do stolu, to co bylo danego dnia.
A w temacie watku, to oszczedzilam dzisiaj pareset funtow na nie kupowaniu nowych regalow z Ikei. Zaoszczedzilam tez planecie na odpadach, przyjmujac na stan uzywane meble za grosze i za darmo. Kosztowalo mnie to wycieczke krajoznawcza po okolicach Dartford po ciemku, ale dalo rade.
Tak mi się właśnie wydawało, że obok homara leży chińszczyzna, mieszanka wybuchowa
Meble z Ikei to są ładne na reklamie i w serialu Rodzinka Pl  ale ponoć kuchnie są całkiem całkiem, nie wiem, ja swoje kuchenne budowałam w Polsce. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|