Carpe diem.
Str 145 z 713 |
|
|---|---|
| Richmond | Post #1 Ocena: 0 2019-06-20 14:57:48 (5 lat temu) |
 Posty: 28861 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie, tutaj pomogl Eurotunnel
Carpe diem.
|
|
|
|
| cyganka35 | Post #2 Ocena: 0 2019-06-21 11:36:57 (5 lat temu) |
 Posty: 299
Z nami od: 13-06-2019 Skąd: Kraina Marzeń |
Wybieram się na ogródek troszkę poplewić, ale nie wiem czy zdążę, bo nadciąga grube chmurzysko...
|
|
|
|
| EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2019-06-21 15:53:02 (5 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
Byłam na badaniu krwi z rana. Niedawno skończyłam ćwiczyć. Muszę złapac oddech zanim się zabiorę za resztę czynności. Poczytam międzyczasie czy coć ciekawego na świecie się wydarzyło.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
|
| Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2019-06-21 15:59:14 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Zaczelo się od pytania czy mogę parę pudełek pociąć na recycling i...pół samochodu zapakowanego poprzednio "przyda sie" rzeczami, wraz z całym koszem na recycling gotowym, zakończyliśmy na dzis8aj sprzątanie męża kącika radiowego w komórce
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") . Późny lunch zjedzony, to na spacer czas...
Ada
|
|
|
|
| ZosiaS | Post #5 Ocena: 0 2019-06-21 17:44:21 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Wzięłam udział w uroczystości ślubnej znajomych nie wychodząc z domu.
Wielki brat zawitał również do polskich kościołów. Świat nie przestaje mnie zadziwiać, wciąż pozostaję z tyłu. |
|
|
|
| |
|
| Maverick_foreve | Post #6 Ocena: 0 2019-06-21 18:55:16 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Przygotowuję się, do dwudziestej ósmej rocznicy ślubu
Że też moja kochana żona wytrzymała ze mną tyle lat, to dopiero cud , a nie kobieta [ Ostatnio edytowany przez: Maverick_forever1 21-06-2019 18:55 ] |
|
|
|
| Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2019-06-22 19:07:35 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Korzystam z ciszy w domu, bo maz zabral wnuka na spacer (boys' time, jak to wnuk nazywa). Caly dzien wydaje mi sie, że jest niedziela, pewnie gotowanie rosołu nie pomogło...
Cały dz8en był w ruchu, bo piękna pogoda i ciepło bardzo, ale chłopaki wybrali się ubrani letnio, a teraz wydaje mi się , że się bardzo oziebilo, albo nas tak nagrzalo dzisiaj że odrobiną wiatru i mi się wydaje że zimno...
Zrobiłam sobie kawę i sobie obiecuje, że wypije, bo narazie to już trzy zmian dzisiaj wysłałam, bo mi czasu wypić je brakło...
Ada
|
|
|
|
| andyopole | Post #8 Ocena: 0 2019-06-22 20:39:53 (5 lat temu) |
 Posty: 12806 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Szykuje się na urodziny do bossa na 6pm. Micha smalcu gotowa.
Na chleb zaczyniłem. Mamy nową świecką tradycję. Każdy "okragly" jubilat dostaje ode mnie bochen chleba że stosowną inskrypcją. |
|
|
|
| EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2019-06-23 10:15:41 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Dzisiaj leniwy poranek. Wkręciłam się w serial Black Spot. Zanim wstałam z łóżka obejrzałam odcinek. Teraz juz na nogach. Podziałac chwilę na necie i do cwiczeń.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
|
| Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2019-06-25 16:59:41 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Chyba pogoda ma mnie zle wplywa dzisiaj, tzn nawet wczoraj juz zaczela, bo mnie glowa bolala, dzisiaj to samo, tylko jeszcze zasypiam na stojaca, i nawet pijaz kawe przy tym. Mialo padac z burzami wczoraj, bylo duszno pol dnia i piekna pogoda do wieczora, a na koniec misialam kwiatki podlac, bo deszcze nie przyszedl. Dzisiaj juz duszno nie bylo, ale deszcz tylko chwilowo sie pojawil, i niby slonce wyszlo i cieplo jest, ale jakby pogoda nie mogla sie zdecydowac. Dwa dni (tzn dwa x po pol dnia) zaliczone, moze nie zakonczy sie drugim false startem...
Jakby nie to, ze obiecalam babysitting, to juz bym sie do poduszki przylozyla. Dwulatek zapewne mnie rozbudzi zaraz..
Ada
|
|
|
|
Wczytuję dane...