Str 117 z 711 |
|
---|---|
Adacymru | Post #1 Ocena: 0 2019-03-24 17:37:36 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Pospacerowalam w słońcu po Stratford, czas na obiad i komu w drogę...trzeba urlopowe lenistwo zakończyć. Właściwie, to odpocząć do domu wracam...urlopy potrafią wyssac energię.
Ada
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2019-04-28 11:32:22 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Wsiadam na rower stacjonarny. Przy okazji pedałowania, obejrze pewnie jakiś film. Na filmweb znalazłam listę, najbardziej polecanych filmów wszechczasów i będę sobie oglądać te, których do tej pory nie widziałam. Dziś wybór pada na Przerwaną lekcję muzyki. Jest na Netflix
Później mam jeszcze kilka rzeczy do ogarnięcia, które zbyt długo odkładałam na kiedyś. Najwyzszy czas się nimi zająć. No to do dzieła. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2019-04-28 11:42:18 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Luz i relaks, dobrze ze sie pogoda poprawila, chociaz nigdzie sie nie wybieram, bo stosuje sie do zalecen lekarza- pelny relaks. Rosol ogotowany (przed wizyta u lekarza z zaleceniem pelnego relaksu, na szczescie), ksiazka w reke, i wygodne miejsce na kanapie na mnie czeka. Moze cos w TV podgladne, moze nawet i w polskiej, os lat swietlanych nie ogladalam w domu polskiej telewizji. Ciezko sie nic nie robi czasem, ale zeby miec przyzwolenie na wylot na wakacje niedlugo, trzeba sie stosowac. No to szturmujemy relaksujaca niedziele...
PS Kibicujecie komus w londynskim maratonie? Znajoma z silowni biegnie, ide podgladnac ja w tlumie na tv.
Ada
|
Wielim | Post #4 Ocena: 0 2019-04-28 12:36:55 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Swego czasu w przedniej firmie pracowałem rok w rok podczas londyńskiego maratonu jako obsługa . Dobry deal , 3 godziny się czekało na zakończenie biegu , 3 godziny na ogarnięcie po maratonie czyli 6 godzin , płacili za 10 i to X2 bo była niedziela . Także co roku obserwowałem biegających . Dużo osób biegnących dla różnych fundacji , dużo osób w przebraniach, chocoaz niektórzy co roku w tym samym , chociażby dla jednej z fundacji biegali w stroju nosorożca , pamiętam jak było kiedyś dosyć ciepło , chyba prawie plus 30 a oni w tym biegali . W tamtym roku czy dwa lata temu był skandal z Polakiem w tle . Bezdomny Polak który znalazł czyjś numer i ukończył na nim biegł został skazany na 16 tygodni więzienia . Dziwny kraj , maraton był zawsze marzeniem człowieka który nie miał nic , zamiast pobłażliwie do tego podejść to ukarali go więzieniem . Od tego czasu nie interesuje się maratonem
|
EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2019-04-29 18:49:42 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Dzisiaj rano miałam trochę do załatwiania na "mieście". Mieście w cudzysłów, bo ciężko moją miejscowośc miastem nazwać Później ćwiczenia, jakaś praca. Czytanie książki, która ma mi pomóc w pracy nad sobą. Teraz siedzę trochę przy przepisach.
Cytat: 2019-04-28 11:42:18, Adacymru napisał(a): PS Kibicujecie komus w londynskim maratonie? Znajoma z silowni biegnie, ide podgladnac ja w tlumie na tv. Oglądać maratonu nie oglądam, bo jakoś to nie moja bajka. U nas w domu bardziej się jakieś wyścigi kolarskie ogląda. Ja znów mam fazę na program na Discovery o opuszczonych konstrukcjach. Jest chyba w sobotę ok 23 ciej naszego casu. Mój Kindle się spsuł i nie wiem co z nim zrobić. Byłam w trakcie czytania fajnej książki i mu się zdechło. Ech. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2019-05-01 09:33:12 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Przeglądam wiadomości, co się dzieje na świecie i jednym uchem słucham jak ludzie wspominają marsze pierwszomajowe. Pamiętam, ja też za dzieciaka chodziłam, wysyłana przez matkę lub szkołę.
Zaraz idę ćwiczyć a potem do obowiązków. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Turefu | Post #7 Ocena: 0 2019-05-01 10:37:56 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Pracuje, pracuje, a potem ide na spotkanie biznesowe- czyli dalej pracuje.
|
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2019-05-02 09:57:17 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Wycieczka do Widnes sie wydarzyla, serwis wózka który miał być super-duper, nota bene polskiej produkcji, i w ciągu miesiąca rozpada się. Biorąc pod uwagę że z tego czasu wózek był w użyciu połowę czasu tylko, to nie wróżę długiego życia. Jak parę rurek, dwa koła i kawałek płótna może kosztowac 5 tyś funtów też jest dla mnie dziwne, ale przynajmniej powinno za te pieniądze jakoś działać. Anyway, u nas pada więc może chociaż pogoda na wyjeździe będzie lepsza.
Ada
|
EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2019-05-02 10:10:11 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
U nas zimno i też mało sympatycznie. Idę sie rozgrzać ćwiczeniami.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Misia13 | Post #10 Ocena: 0 2019-05-02 23:55:25 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Caly dzien jako poll clerk. 🤗
|