
2025-09-04 21:23:11, ZlotaPerla2 napisał(a):
jedrny, sztywny,

Pani Perła wie , jak słowa klucze dodają otuchy
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )




2025-09-04 22:01:30, galadriel napisał(a):
No wlasnie, jakaś grypa krazy w powietrzu. Ja nie moge zachorowac bo znalazlam sobie dodatkowa prace na weekend, ale widze, ze wszyscy prychaja, kaszla, kichaja ostatnio. No i zimno jakos wieczorami i rankiem.
Czytam tego Margilewskiego, i im wiecej go czytam, to sie przekonuje, ze my mieszkamy w raju. Nawet za czasow komuny w Pl, w porownaniu do reszty swiata, raj. No, oby tylko nie skonczylo sie to Rajem utraconym…
Mnie grypa raz w roku odwiedza już od lat, ale zwykle bliżej świąt, tak koło listopada, a teraz wcześniej i to jakaś uproszczona wersja. Nie wszystkie objawy występują, ale te które są, wystarczą by uziemić.
Małem nagły atak zimna, drgawki nie do opanowania, język poprzygryzany, posiekany jak sałatka w termomiksie



I trzydniowy ból czachy. Dzień i noc. Ileż ja obrotów i piruetów wykonałem żeby znaleźć lepszą pozycję, ale każda następna była bardziej bolesna


Z pozytywów to tylko, że katar, kaszel i kichanie wystąpiły absolutnie bezobjawowo


Żyjemy w raju?
Pewnie że jak w raju. Jaki król miał kiedyś takie luksusy? Zimno? guziczek cyk - już ciepło, albo budzisz się w domu a wieczorem bawisz na antypodach...
..a jak raj utracony, to podobno Sz - - - n tam namieszał..
całość

[ Ostatnio edytowany przez: fugazi 05-09-2025 12:12 ]