Mazurach spaliliśmy właśnie na dużym łóżku z dwoma kołdrami, super sprawa!
No właśnie ja też nie widzę €600 szkody, ale kasę zabrali iam te zdjęcia na proof.
Str 1053 z 1053 |
|
---|---|
ZlotaPerla2 | Post #1 Ocena: 0 2025-07-09 08:38:55 (6 godzin temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
My mamy dwie kołdry od lat, od kąd na
Mazurach spaliliśmy właśnie na dużym łóżku z dwoma kołdrami, super sprawa! No właśnie ja też nie widzę €600 szkody, ale kasę zabrali iam te zdjęcia na proof. Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
kksiezniczka | Post #2 Ocena: 0 2025-07-09 08:55:21 (6 godzin temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Czyli tylko ja mam ten komfort własnego pokoju. Tzn z psem
![]() Całe dzieciństwo cisnęłam się z siostrą i zawsze marzyłam o własnym kącie i przestrzeni tylko dla siebie. Choćby właśnie w nocy, skoro dnie spędza się z ludźmi. A teraz przespałam chyba 11 godzin. Oczywiście ostatni etap podróży to był jeden wielki koszmar. W busie na stojąco, schylona nad walizka. I tak minęła godzina. Potem udało się usiąść, jak kilka osób wysiadło. Jak tylko weszłam do domu, ubrałam kurtkę przeciwdeszczową bo padało oczywiście i poszłam do ogrodu w krzaki agrestu ochłonąć po tym. No i padłam ![]() ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
fugazi | Post #3 Ocena: 0 2025-07-09 12:04:30 (3 godziny temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Słynne warmińskie busy
![]() Cytat: 2025-07-09 08:55:21, kksiezniczka napisał(a): Czyli tylko ja mam ten komfort własnego pokoju. Tzn z psem ![]() Całe dzieciństwo cisnęłam się z siostrą i zawsze marzyłam o własnym kącie i przestrzeni tylko dla siebie. ![]() A wcześniej pomiędzy dwoma ![]() ![]() ![]() Cytat: 2025-07-09 02:22:29, Maat17 napisał(a): Cytat: 2025-07-09 00:54:55, andyopole napisał(a): Cytat: 2025-07-08 09:10:35, Maat17 napisał(a): Cytat:
Trzeba bylo kupic dwa materace. ![]() U mnie ten problem został rozwiązany przez zakup dwóch kołder. ![]() Materac pozostał ten sam. Ja o koldrach nawet nie wspominam, bo to wiadomo, ze kazdy ma swoje , tak samo zaglowki. Ja mam 6, a polowek 4. Inne kolory, by sie mi nie mieszaly. Za to reczniki sa “wlasne” tylko od pranie do prania. Czyli wspolne ![]() Ja nie cierpię zmarznąć, moja zawsze gorąca, zimą ciepłe uda muszą przylegać i kot z drugiej strony albo przyklejony na klacie ![]() Ręczniki mam jasno rozgraniczone, czerwony do twarzy, zielony do tego tego i reszty. Moja dalej twierdzi, że jej są kolorystycznie łatwe do rozróżnienia i wie który do czego ![]() ![]() ![]() ![]() Toż to jednakowa masa szarości ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: fugazi 09-07-2025 12:10 ] |
Maat17 | Post #4 Ocena: 0 2025-07-09 12:26:23 (3 godziny temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2025-07-09 08:55:21, kksiezniczka napisał(a): Czyli tylko ja mam ten komfort własnego pokoju. Tzn z psem ![]() Mi tez najlepiej samej…. dlatego pracujemy w roznych czasach i pies nie jest dluzej sam jak 2 godzinki. Weekend najgorszy, albo wakacje. Sie czlowiek tylko “morduje”. [ Ostatnio edytowany przez: Maat17 09-07-2025 12:27 ] |
fugazi | Post #5 Ocena: 0 2025-07-09 12:50:11 (2 godziny temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat: 2025-07-08 17:29:41, galadriel napisał(a): Fugazi, kradziez to niska szkodliwosc czynu... No według prawa tak. Mam jednak inne zdanie i łapy bym przy samej doopie za to obcinał. Ja co roku tracę parę klocków przez zaginięcia narzędzi. Każde wakacje czy przerwa świąteczna to próby włamań i takie łajzy dla tych paru setek, niszczą szyby, futryny, drzwi lakierowane, a naprawy/wymiana idą potem w tysiące, ehh szkoda gadać. Nie tak dawno widziałem jak inny ochroniarz gonił chodnikiem jakiegoś...wiadomo kogo. Uciekał z torbą spożywki. Akurat jechałem wzdłuż ich trasy biegu. Skręcił za róg, zgubił pościg i w bramę. Widziałem dokładnie w które drzwi. Na chwilę się odruchowo zatrzymałem...ale...nie wtrącałem się, niech sobie żyje, może był naprawdę głodny. Wczoraj coś wspominaliśmy o włamach, ...komp usłyszał i dziś od rana podsyła podobne treści |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2025-07-09 12:52:03 (2 godziny temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To te "uszkodzenia" na samochodzie wyglądają jak typowa pułapka. Pokazują je pewnie każdemu i pobierają za naprawę. To któraś z tanich firm?
Ale Hertz w Warszawie na lotnisku przysłał mi kiedyś spore szkody na aucie, tyle że ich tam nie było przy zwrocie, ale nie miałam na to dowodu. Pewnie zdjęcia z innego auta albo tego samego z przeszłości. Ubezpieczenie zapłaciło. Carpe diem.
|