MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Przedszkole dla 6 miesięcznego dziecka

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Capricorn

Post #1 Ocena: 0

2017-05-09 19:34:42 (7 lat temu)

Capricorn

Posty: 1203

Kobieta

Z nami od: 05-02-2012

Skąd: South East

Yasmin MC, nie przejmuj się negatywnymi komentarzami. Kilka lat temu parę osób na tym forum również mnie zjechało, bo wysłałam córkę do żłobka w wieku 8 miesięcy.
U nas nie wchodziła naprzemienna opieka nad dzieckiem ze względu na nasze godziny pracy. Nie chcieliśmy również pracy zmieniać.
Wróciłam wówczas do pracy na 3 dni w tygodniu, za żłobek placilismy ok 500-550f miesięcznie (za 3 dni).
Okres żłobka i przedszkola był wspaniałym czasem dla niej, wiele się nauczyła, jest bardzo inteligentnym dzieckiem. Opiekę miała i ma wspaniałą i uwielbia tam chodzić. To już ostatnie miesiące, bo we wrześniu zaczyna szkołę.
Nigdy nie żałowałam, że wróciłam wcześnie do pracy. Nie wpłynęło to negatywnie na moją córkę, a wręcz przeciwnie. I mam nadzieję, że kiedys będzie dumna ze mnie, tak jak ja jestem z mojej mamy, że zawsze wracała do pracy po macierzyńskim i wychowała czworo dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2017-05-09 20:59:48 (7 lat temu)

karjo1

Posty: 20614

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Dlatego wspomnialam o sytuacji, gdzie wlasciwie nie ma wyboru.
Natomiast majac porownanie z dobrej klasy zlobkiem/przedszkolem polskim, a tzw. dobrej klasy nursery angielskim, preferuje polskie ze wzgledu na przemyslane posilki, zajecia dla dzieci, ich roznorodnosc, poziom przygotowania opiekunow.
Nursery jest swietnym rozwiazaniem dla 2-3-latkow, czy reception, chocby ze wzgledu na przygotowanie jezykowe, natomiast trzeba sie naszukac miejsca, gdzie istnieje faktyczny plan (i jest realizowany) dydaktyczny.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

YasminMc

Post #3 Ocena: 0

2017-05-13 10:13:50 (7 lat temu)

YasminMc

Posty: 31

Kobieta

Z nami od: 03-05-2017

Skąd: Harrogate

Dzięki za rady!!! Byłam odwiedić parę nursery i ceny nie są takie tragiczne. W zależności na ile dni chce oddać dziecko ceny wahaja się od 40-50 funtów za dzień. W niektórych można zostawić dziecko nawet od 8-18. Same przedszkola wydją się bardzo profesjonalne, dzieci mają zapewnione posiłki, zabawy. Sprawa do rozważenia:-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #4 Ocena: 0

2017-05-13 11:19:24 (7 lat temu)

karjo1

Posty: 20614

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Co do cen, wlasnie takie byly podawane w watku (1000L na 20 dni 'roboczych' w miesiacu), godziny rowniez.
To, ze dziecko ma zapewnione posilki i zabawy, jest oczywiste, jesli ktos mysli o wielogodzinnej opiece nad dzieckiem.
Co do poziomu tych posilkow i zabaw, to czysta satyra :].

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Capricorn

Post #5 Ocena: 0

2017-05-13 16:22:41 (7 lat temu)

Capricorn

Posty: 1203

Kobieta

Z nami od: 05-02-2012

Skąd: South East

Karjo, strasznie negatywnie jesteś nastawiona do żłobków i przedszkoli. Moja córka posiłki ma dobre, a zabawy wspaniałe. Nasze przedszkole i żłobek są czynne od 7:30-18.
Dzieci wychodzą również poza teren przedszkola na mini wycieczki, jeśli rodzice się zgadzają.
Płaci się sporo, ale na opiekę nie mogę narzekać.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #6 Ocena: 0

2017-05-13 16:46:02 (7 lat temu)

karjo1

Posty: 20614

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Negatywnie, bo moim zadaniem za wygorowana oplate i przy ilosci opiekunow na liczbe dzieci, to duzo mozna zrobic.
Natomiast posilki wolaja o pomste, przygotowanie np. makaronu z tunczykiem z puszki i do tego niesmiertelny groszek, napoje na bazie slodzikow, slodzone chrupki sniadaniowe z basic mlekiem z hipermarketow, kolejnym pomyslem dla malych dzieci jest ostre curry. Dzieci oczywiscie nie musza jesc, moga dostac kawalek pieczywa w reke.
Zabawy wygladaja w ten sposob, ze dzieci maja dosc duza powierzchnie, zabawki i swobodna zabawe w grupie ( w zaleznosci od pogody pod dachem/na zewnatrz), ewentualnie ogladanie programu tv/filmu czy gra na padzie, opiekunki chwile sie pobawia, poobserwuja, nie ma planu, nie ma zabaw edukacyjnych, rozwijajacych. Jedyne, co sie dzieje cos bardziej organizacyjnego, to w grupie reception, przed rozpoczeciem szkoly.
Dla zupelnych maluszkow wyglada to podobnie, dochodzi drzemka, karmienie z butelki w razie potrzeby, zmiana pieluch.
Obserwacje na niejednym nursery.
Dla porownania wybrane przedszkole, grupa dla dzieci 2-5 -letnich, posilki przygotowywane na miejscu, produkty dostarczane od okolicznych rolnikow, z certyfikatami upraw i hodowli, przede wszystkim wszystko codziennie swieze, w dobrym stanie, dietetyk ukladal zroznicowane menu, w tym np. sniadanie - zupa mleczna, kanapki z pastami, wedlina, warzywa, owoce do kazdego posilku, kakao, herbatki ziolowe, sniadanie i obiad na cieplo, w ramach obiadu zupa, drugie - kasza/ziemniaki/ryz/makaron w roznych postaciach i ryba/miesko, na ogol na parze, gotowane,pieczone, rzadko smazone, deser (owoce, galaretki, wlasne ciasto, budyn, kisiel itp.). Swobodne zabawy przeplatane zajeciami z rysunku, organizowanymi zabawami grupowymi, spiewanie, zabawy ruchowe z wprowadzeniem pewnych zasad, plac zabaw wyposazony w roznego rodzaju stale urzadzenia zamiast ograniczenia do wynoszonych drobnych zabawek, organizowane wszelkiego rodzaju 'dni' tematyczne (Mamy, Taty, Dziecka itp.), opiekunki przygotowane do prowadzenia grup, zaangazowane w opieke i prace z dziecmi, zamiast dosc biernego akceptowania wyboru przez dziecko. No i koszt nie pochlanial calej pensji minimalnej ;).

PS. Dla rodzicow w angielskiej nursery przygotowuje sie piekne fotki w czasie pojedynczych zajec muzycznych, piekne prace plastyczne, powstajace w sytuacji, gdy opiekunka bierze dziecko na kolana, podtyka kartke i daje do reki np. stempelek, czy drobiazg do przyklejenia, po chwili bierze kolejne dziecko i tak tasmowo powstaja piekne prace :].
Ot, drobne przyklady faktycznego dzialania nursery.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 13-05-2017 16:49 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Capricorn

Post #7 Ocena: 0

2017-05-13 18:49:53 (7 lat temu)

Capricorn

Posty: 1203

Kobieta

Z nami od: 05-02-2012

Skąd: South East

Zdecydowanie się nie zgodzę. To przedszkole, do którego chodzi moja córka, jest najlepsze w mieście, ma najwyższą ocenę Ofsed. Tak, jak piszesz, są organizowane dni tematyczne, w ogrodzie mają duzo stałych obiektów, typu domki, huśtawki, organizowane są zajęcia sportowe np. bieg z przeszkodami. Mają dużo fajnych zabawek edukacyjnych, co jakiś czas zmieniają jakiś kącik tematyczny. Np. w grupie córki mają aktualnie kącik muzyczny (różne instrumenty, mikrofon na stojaku, keyboard itp) oraz restaurację (zastawiony stolik z prawdziwym menu z jednej z restauracji). Dzieci mogą same zdecydować w co się bawią wedle upodobań. Moja córka wykonuje mnóstwo rysunków i prac artystycznych, nie dlatego, że musi, ale dlatego, że to bardzo lubi.
Posiłki są przygotowywane na miejscu. Może nie są jakoś specjalnie wyszukane, ale stawiają na zdrową kuchnię i dzieci nie mogą przynosić żadnych słodyczy w swoich lunchboxach.
Może masz negatywnie doświadczenia, ale to nie jest obrazem wszystkich przedszkoli angielskich.
Mam siostrzenicę w przedszkolu w Polsce i mam porównanie jak to wygląda w Polsce. Wciąż praktykuje się np. przymusowe lezakowanie lub niewychodzenie na zewnątrz kiedy jest zimno czy pada deszcz. A tu dzieci chociaż na chwilę wychodzą, bez względu na pogodę. Moja siostra jest pedagogiem i bardziej jej się podoba angielski system.

[ Ostatnio edytowany przez: Capricorn 13-05-2017 18:51 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Turefu

Post #8 Ocena: 0

2017-05-13 19:55:43 (7 lat temu)

Turefu

Posty: 4026

Kobieta

Z nami od: 26-05-2013

Skąd: York

Koszt jest jaki musi byc. W UK jest male staff/children ratio, dla maluszkow jest to 1/3. Przedszkole musi miec jakas kucharke/sprzataczke/biurowa placic im wszystkim. Do tego dojdzie koszt wynajmu-kredytu, zabawek, szkolen I tak dalej . Okazuje sie, ze zysk przedszkola, ktore jest firma jak kazda inna, nie jest wielki. Ale ludzie o tym nie mysla, gdy oddaja 1000 funtow na miesiac za opieke. Mowia, ze przedszkole kosztuje za duzo. Nie, kosztuje tyle, ile powinno, zeby przynosic zysk.
Moj synek jest juz w szkole, ale ja milo wspominam jego przedszkole .

[ Ostatnio edytowany przez: Turefu 13-05-2017 19:56 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

karjo1

Post #9 Ocena: 0

2017-05-13 20:25:55 (7 lat temu)

karjo1

Posty: 20614

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Capricorn, o przedszkolu z dniami tematycznymi i planem od wyzywienia do zajec planowanych pisalam na podstawie znanych mi przedszkoli polskich.
Jak sie 'robi' ocene OFSTED, tez fajnie wyglada, ale sama ocena daje jakies pojecie rodzicom.
Pisalam wlasnie o tym, ze sa zabawki, jest wychodzenie na dwor, ale generalnie dzieci bawia sie same i wlasciwie one sa wylacznie od podejmowania inicjatyw. To jest fajne, ale jesli nie jest jedyna i wylaczna forma aktywnosci dzieci, bez prowokowania zajec przez doroslych, bez prowadzenia i nauki przez zabawe.
Posilki sa przygotowane na miejscu, bo nie jest problemem otwarcie konserw czy ugotowanie makaronu/ryzu ;). Problemem jest ich ubogosc i specyfika niedostosowana do potrzeb dzieci. Powtorze sie, gdzie dietetyk, gdzie roznorodnosc dan, dlaczego sniadanie jest tylko na zimno?
Oczywiscie, ze sa rozne przedszkola, zlobki, nursery, natomiast to, co opisalam o posilkach i opiece w angielskich placowkach wyglada na standart ogolnie przyjety.
W polskich placowkach odeszlo sie w duzej mierze od przymusowego lezakowania, jest czas relaksu, gdzie dzieci maja przysloniete okna, czytana bajke, muzyke relaksacyjna, badz mozliwosc zabawy w innym pomieszczeniu. Pomysl niewychodzenia w czasie mocnego deszczu ma swoje uzasadnienie. Mi rece opadaly, jak popoludniami byly zbierane goraczkujace maluchy z roznych grup do jednego pomieszczenia, rozebrane do bielizny, by szybciej spadla temperatura, z podanym paracetamolem, a rodzice stwierdzali, ze przyjada odebrac o normalnej porze. I te dzieci oczywiscie wychodzily z pozostalymi na dwor, niezaleznie od pogody (oczywiscie chodzi o angielskie nursery).

Turefu, zgadzam sie, ze jest mala grupa dzieci (3-5) na opiekuna. Skoro jest do tego kucharz, to dlatego uwazam, ze sa warunki do znacznie lepszego poziomu opieki. Ale to by musieli rodzice wyegzekwowac. A jak nie znaja innych mozliwosci, nie maja pomyslow, jak powinna wygladac placowka, w ktorej dziecko siedzi po 10-11h, to mamy przechowalnie.

Kazdy wybiera, co mu pasuje.
Ja wydajac taka kwote, wybralabym opiekunke, taki sam koszt, a opieka chyba troche inna.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 13-05-2017 20:29 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

petlamb83

Post #10 Ocena: 0

2017-05-14 18:40:55 (7 lat temu)

petlamb83

Posty: 33

Kobieta

Z nami od: 08-12-2012

Skąd: Wallasey

Hej

U mnie bylo tak samo. Wrocilam do pracy jak moja starsza i mlodsza corka mialy 9 miesiecy. Starsza byla w przedszkolu az do rozpoczecia szkoly. Tez moge potwierdzic. Jest radosna, ma mnostwo przyjaciol i dobrze sobie radzi w szkole.Moja kolezanka ma childmindera i jest ona bardziej flexi i odrobine tansza ale tez sobie ja chwali. Koszt 3 dni w zlobku to jest u mnie (okolice Liverpool) £550 miesiecznie.
Cytat:

2017-05-09 19:34:42, Capricorn napisał(a):
Yasmin MC, nie przejmuj się negatywnymi komentarzami. Kilka lat temu parę osób na tym forum również mnie zjechało, bo wysłałam córkę do żłobka w wieku 8 miesięcy.
U nas nie wchodziła naprzemienna opieka nad dzieckiem ze względu na nasze godziny pracy. Nie chcieliśmy również pracy zmieniać.
Wróciłam wówczas do pracy na 3 dni w tygodniu, za żłobek placilismy ok 500-550f miesięcznie (za 3 dni).
Okres żłobka i przedszkola był wspaniałym czasem dla niej, wiele się nauczyła, jest bardzo inteligentnym dzieckiem. Opiekę miała i ma wspaniałą i uwielbia tam chodzić. To już ostatnie miesiące, bo we wrześniu zaczyna szkołę.
Nigdy nie żałowałam, że wróciłam wcześnie do pracy. Nie wpłynęło to negatywnie na moją córkę, a wręcz przeciwnie. I mam nadzieję, że kiedys będzie dumna ze mnie, tak jak ja jestem z mojej mamy, że zawsze wracała do pracy po macierzyńskim i wychowała czworo dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,