Aleście dziewczynie napisali fiu fiu... radóf tyle, ze klękajcie narody.
An-namaria nie znam przepisów prawa tutejszego w tej sprawie, ale jeśli Rich Ci poradziła to ma racje. Ona ma zawsze.
Co do bydlaczka-pijaczka pamiętaj, że jesteś na wojnie o przyszłość dziecka i swoją. I Owszem można pomóc i starać się, ale jeśli to praca Syzyfa, to zabezpiecz przyszłość dziecka i swoją.
Kibicuję Ci.