Str 2 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
valis0 |
Post #1 Ocena: 0 2017-04-29 12:33:54 (8 lat temu) |
 Posty: 442
Konto zablokowane Z nami od: 24-03-2017 Skąd: Birmingham |
Cytat:
2017-04-29 12:07:20, jucha_2004 napisał(a):
Cytat:
2017-04-29 07:18:48, ludzik50 napisał(a):
A nie myslalas, zeby porozmawiac z mezem o jego problemach, udac sie do specjalisty i rozwiazac jego problem z alkoholem zamiast go po prostu wyganiac ?
To jest męża problem i to on ma go rozwiązać a nie żona. Jesli on nie zrozumie ze ma problem z alkoholem i nie będzie chciał pomocy to nic nie będzie można z tym zrobić!
Kobieta ma zadbać o siebie i dziecko!
Pewnie strzelę teraz gafę
A co z przysiegą na dobre i na złe ?
Coś tam o chorobie też było ?
A może najzwyczajniej kasa się kończy ?
Miłego weekendu.
|
 
|
 |
|
|
cichybob |
Post #2 Ocena: 0 2017-04-29 12:43:55 (8 lat temu) |
 Posty: 227
Konto zablokowane Z nami od: 08-04-2017 Skąd: Glasgow |
To lecialo jakos tak:
"Ja biorę Ciebie za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci." "Rozpal ogien, a zaskocze Cie kula sniegu."
|
 
|
 |
|
Mustafa1975 |
Post #3 Ocena: -1 2017-04-29 13:12:39 (8 lat temu) |
 Posty: 757
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
Sprzedac dom podzielic sie kasa i co tu wiecej do dumania. Macie wtedy oboje kase na depozyt pod nowy dom. Jesli slabo zarabiasz to jak to sie stalo ze kupiliscie dom ? Moze malzonek lepiej zarabia ? Prawdy sie nie dowiemy ale kobiety takze potrafia byc okrutne. Mozliwa jest takze sytuacja ze maz pije ale w weekendy a zona ma juz na pokoj blizej poznanego Ahmeda ktory nic nie pije  wiec na pokoj sie nadaje. Ale to tylko jedna wersja w wielu choc ja bym sie nigdy nie odwazyl pisac na forum jak pozbyc sie zony z domu. Rozwod sprzedasz domy 50/50 i tyle. Bedzie mial chlop na alimenty.
|
 
|
 |
|
WybitnieWrednyW |
Post #4 Ocena: 0 2017-04-29 13:33:54 (8 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2017-04-29 12:33:54, valis0 napisał(a):
..
Pewnie strzelę teraz gafę
A co z przysiegą na dobre i na złe ?
Coś tam o chorobie też było ?
No i strzeliłaś.
Tekst przysięgi to zwykłe pi..e o "Szopenie"
Ile ludzkich tragedii się dzieje tylko dlatego że inni powiedzieli
"No przecież przysięgałaś"
|
 
|
 |
|
|
Post #5 Ocena: 0 2017-04-29 14:34:48 (8 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
|
buszko |
Post #6 Ocena: 0 2017-04-29 16:00:40 (8 lat temu) |
 Posty: 764
Z nami od: 22-12-2012 Skąd: Wonderland |
Cytat:
2017-04-29 12:43:55, cichybob napisał(a):
To lecialo jakos tak:
"Ja biorę Ciebie za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci."
No wlasnie, MEZA, a nie strupa I to jest roznica ktorej panowie nie pojmuja
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #7 Ocena: 0 2017-04-29 16:33:43 (8 lat temu) |
 Posty: 7584
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
dobra teraz na powaznie , Ty jako zona po cos bralas slub z tym facetem , kochalas go , przysiegalas milosc i ze nie opuscisz go w chorobie az do smierci . Teraz facet przegrywa walke z alkoholem wiec rezygnujesz i wolisz wyrzucic go jak smiecia. Oprocz slubu kupiliscie razem dom wiec planowaliscie razem wspolna przyszlosc , ze nawet tak sie wyraze "do konca" . Czy ten facet Cie bije ? Czy bije dziecko ? Czy zdradzil Ciebie ? Jezeli na wszystkie pytania odpowiedzialas "nie" to odpowiedz sobie na ostatnie - " czy go kochasz" , wydaje mi ze jak wzielas z nim slub to tak , wiec walcz. ZAcznij od rozmowy , poszukaj grup anonimowych alkoholikow , moze nawet nakarz mu sie zaczyc. Porozmawiaj z nim by zrobil to dla Ciebie i dziecka , jezeli Was jeszcze kocha . Walcz o ten zwiazek , wspolnie o niego walczcie . Wykorzystaj wszystkie dostepne srodki i mozliwosci . A dopiero pozniej mozesz ze spokojnym sumieniem powiedziec sobie ze zrobilas wszystko by ratowac ten zwiazek i myslec o wyrzeceniu faceta. Pamietaj ze jak go wyrzucisz to najpewniej zapije sie na smierc. Dziecko zostanie bez ojca , a Ty bedziesz miala wyrzuty sumienia
|
 
|
 |
|
Severance_ |
Post #8 Ocena: 0 2017-04-29 17:08:05 (8 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Nie wiem czy OP pisze prawde, zakladam jednak, ze jest szczera- gdyby byla cwaniara szukajaca sposobu na pozbycie sie niewygodnego meza, to juz by to zrobila bez szukania pomocy na publicznym forum.
Alkoholizm jest jak rak (choroba), jesli sie go nie "wytnie" na samym poczatku choroby, to szanse na przetrwanie beda sie rownaly zeru.
Alkoholicy nie zawsze sa agresywni, ale jesli nie sa super bogaci, to wczesniej (niz pozniej), na pewno wpedza nie tylko siebie ale i rodzine w klopoty finansowe i pozostawia cala rodzine nie tylko w dlugach, ale i ze skazami psychicznymi jesli nie na cale zycie to na dlugie lata.
Jezeli OP juz probowala ratowac zwiazek i meza, ale nie odnioslo to zadnego skutku, to teraz nie pozostaje nic innego jak go "wyciac", zanim narobi takich problemow, ze juz nawet domu nie beda mogli sprzedac i wszyscy wyladuja pod mostem i nawet na bilet powrotny do Polski nie bedzie ich stac, a dzieckiem zainteresuja sie Social Services.
Nie kazdego Alkoholika da sie uratowac, nie kazdy chce byc uratowany, a czasami ten ktory niby "chce" musi najpierw spasc na samo dno (dobrze by bylo zeby przy okazji nie zabral ze soba rodziny).
[ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 29-04-2017 17:09 ] Mind your own biscuits and life will be gravy
|
 
|
 |
|
rafal80 |
Post #9 Ocena: 0 2017-04-29 17:33:32 (8 lat temu) |
 Posty: 809
Z nami od: 26-05-2009 Skąd: Londyn |
Cytat:
2017-04-29 16:33:43, Wielim napisał(a):
dobra teraz na powaznie , Ty jako zona po cos bralas slub z tym facetem , kochalas go , przysiegalas milosc i ze nie opuscisz go w chorobie az do smierci . Teraz facet przegrywa walke z alkoholem wiec rezygnujesz i wolisz wyrzucic go jak smiecia. Oprocz slubu kupiliscie razem dom wiec planowaliscie razem wspolna przyszlosc , ze nawet tak sie wyraze "do konca" . Czy ten facet Cie bije ? Czy bije dziecko ? Czy zdradzil Ciebie ? Jezeli na wszystkie pytania odpowiedzialas "nie" to odpowiedz sobie na ostatnie - " czy go kochasz" , wydaje mi ze jak wzielas z nim slub to tak , wiec walcz. ZAcznij od rozmowy , poszukaj grup anonimowych alkoholikow , moze nawet nakarz mu sie zaczyc. Porozmawiaj z nim by zrobil to dla Ciebie i dziecka , jezeli Was jeszcze kocha . Walcz o ten zwiazek , wspolnie o niego walczcie . Wykorzystaj wszystkie dostepne srodki i mozliwosci . A dopiero pozniej mozesz ze spokojnym sumieniem powiedziec sobie ze zrobilas wszystko by ratowac ten zwiazek i myslec o wyrzeceniu faceta. Pamietaj ze jak go wyrzucisz to najpewniej zapije sie na smierc. Dziecko zostanie bez ojca , a Ty bedziesz miala wyrzuty sumienia
Przecież OP już napisała:
"...właśnie dlaczego zakładasz że nie byliśmy u specjalisty i nie szukaliśmy pomocy?
wyczerpałam już wszelkie możliwe sposoby leczenia w PL i w UK nie pomaga ,jest coraz gorzej "
Niestety nie każdemu da się pomóc.
|
 
|
 |
|
lulilu1 |
Post #10 Ocena: 0 2017-04-29 18:58:49 (8 lat temu) |
 Posty: 767
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
to niesamowite ,że Panowie z taką troską martwią się o obcego faceta,który woli chlać niż zając się rodziną.Wzruszająca troska o to czy aby żona na pewno go kocha wystarczająco- nikt nie pyta czy on wystarczająco kocha ją i swoje dziecko-trochę to smutne-że ważniejsza jest przyszłość pijaka na własne życzenie niż jego rodziny.A przepraszam zapomniałam,że bidulek bezwolny i delikatny niczym dmuchawiec na wietrze chleje przez żonę swoją wstrętną ,która powietrze wokół zatruwa i wódkęna siłę do gardła leje...
|
 
|
 |
|