Postów: 15 |
|
|---|---|
| zaczarowany_pan | Post #1 Ocena: 0 2017-03-16 15:25:38 (7 lat temu) |
 Posty: 1942 
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Moj przyjaciel z Londynu ma problem z Landlady. Dostal wypowiedzenie 3 tygodniowe, jest gnebiony smsami o odcieciu pradu, wody, zmianie zamkow. Tym nielegalnym sposobem chce sie pozbyc lokatora.
Skontaktowalam go z councilem i czekamy na appointment. Jedynie problem jest z pradem. Kupuje od niej karty za 20 f z doladowaniem do licznika. Sa to biale karty z napisem 20f i czarnym paskiem. Czy wiecie moze, gdzie takie karty mozna KUPIC, nie Doladowac. Sa one jak by to powiedziec jednorazowe. Dziekujemy.
Zyj i pozwol zyc innym
|
|
|
|
| Richmond | Post #2 Ocena: 0 2017-03-16 15:55:00 (7 lat temu) |
 Posty: 28862
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Harassment mozna zglosic na policje, bo nie da sie tego inaczej nazwac.
Carpe diem.
|
|
|
|
| ie2ox4-2b | Post #3 Ocena: 0 2017-03-16 16:39:43 (7 lat temu) |
 Posty: 909 
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Cytat: 2017-03-16 15:55:00, Richmond napisał(a): Harassment mozna zglosic na policje, bo nie da sie tego inaczej nazwac. Nawet, jeżeli on ma z policją na pieńku to oni przyjadą w sprawie Harassmentu i w razie potrzeby przypomnieć im. PS Zazdroszczę mu takiej przyjaciółki, takiej która pomoże w biedzie. Często bieda jest przez przyjaciółki. [ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-2b 16-03-2017 16:41 ] |
|
|
|
| zaczarowany_pan | Post #4 Ocena: 0 2017-03-17 15:58:14 (7 lat temu) |
Posty: 1942
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Officer z councilu wlasnie pisze list do landlordki o zaprzestanie harrasment na moim przyjacielu. Okazalo sie tez dzisisj, ze pieniadze ubezpieczyla w depozycie kilka dni temu. Nie wiemy, czy ma to jakies znaczenie. Moze jest to jakas pociecha...
Zyj i pozwol zyc innym
|
|
|
|
| Richmond | Post #5 Ocena: 0 2017-03-18 13:34:13 (7 lat temu) |
Posty: 28862
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To dobrze, ze to zrobila, w razie czego bedzie jakas organizacja zewnetrzna, ktora pomoze w odzyskaniu depozytu. A kolega ma inventory z momentu wprowadzenia sie?
Carpe diem.
|
|
|
|
| |
|
| zaczarowany_pan | Post #6 Ocena: 0 2017-03-18 14:58:05 (7 lat temu) |
Posty: 1942
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Nie ma inventory, a to zle?
Dzisiaj dzwonili do nas z agencji z awantura, dlaczego kolega mmoj sie nie wyprowadza, a na koniec dowiedzialam sie, ze jestem TYPOWYM polskim smieciem, bo korzystam z pomocy councilu w w/w sprawie 
Czy to prawda , ze nie moze uzyc section 21 jesli do tej pory depozyt nie byl chroniony? [ Ostatnio edytowany przez: zaczarowany_pantofelek 18-03-2017 14:59 ]
Zyj i pozwol zyc innym
|
|
|
|
| Richmond | Post #7 Ocena: 0 2017-03-18 16:15:01 (7 lat temu) |
Posty: 28862
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak nie ma inventory, to znaczy, ze nie ma podstaw do ustalenia jaki byl stan nieruchomosci przy wprowadzeniu sie.
Section 21 moze byc tylko dane, gdy depozyt jest chroniony. Jesli juz jest ochroniony, to teraz moga dac Section 21. Ale mozna dac zwykle wypowiedzenie niezaleznie od ochrony depozytu. Section 21, to jest wezwanie do opuszczenia lokalu w podanym terminie czyli po zakonczeniu wypowiedzenia. Jaka umowe mial ten znajomy, ze dali mu 3 tygodnie wypowiedzenia? Nie pasuje ten termin do standardowych umow AST chyba, ze mial tygodniowa odnawialna umowe czy cos w tym rodzaju. Carpe diem.
|
|
|
|
| zaczarowany_pan | Post #8 Ocena: 0 2017-03-18 21:16:56 (7 lat temu) |
Posty: 1942
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
To bylo AST,umowa skonczyla sie 12 lutego, ale kumpel nadal mieszkal. Po 3 tygodniach od tej daty napisala zwykly list, ze chce przejac mieszkanie 12 marca, a jak nie to odlaczy prad, wode i zmieni zamki....
Zyj i pozwol zyc innym
|
|
|
|
| ie2ox4-2b | Post #9 Ocena: 0 2017-03-18 21:29:28 (7 lat temu) |
Posty: 909
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Tak zrobić jej nie wolno. Prawo zabrania. Jeżeli nie dogada się ona z nim, czy on z nią to landlord podaje sprawę do sądu... no i wszystko w rękach sądu. Sprawę można przeciągać kilka miesięcy, po wyroku znowu trochę czasu na eksmisję. Nie za bardzo rozumiem to zamieszanie... zmieniam chałupę i do widzenia.
Aczkolwiek w tej mieszkam już lat chyba ze 7. Ze dwa lata temu przysłał mi pismo abym podszedł po nową umowę, bo podnosi mi czynsz, ja oddzwoniłem że nigdzie chodził nie będę, a co do umowy, to mi ta odpowiada. No i spokój. [ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-2b 18-03-2017 21:40 ] |
|
|
|
| zaczarowany_pan | Post #10 Ocena: 0 2017-03-19 00:30:07 (7 lat temu) |
Posty: 1942
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Szuka mieszkania, ale ciezko cos znalezc w rozsadnej cenie w Londynie na jedna osobe w 3 tygodnie.
Cos wymyslimy...
Zyj i pozwol zyc innym
|
|
|
|
Wczytuję dane...