Postów: 14 |
|
---|---|
davizb | Post #1 Ocena: 0 2016-07-23 13:34:12 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Penrith |
Mam problem z sąsiadką. Nie mogęw godzinach dziennych sluchac glosniej muzyki. Nie chodzi tu o nie wiadomo jak wysoki volume ale muzyka z glosnikow lekko podglosniona. Przychodzi sasiadka, zwraca uwage, landlor te jej zachowanie akceptuje. Jej argument to to ze ona nie lubi muzyki a za sciana slychac. Jakie moga byc konsekwencje nieprzestrzegania jejwymyslow. Pomocy
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2016-07-23 13:38:30 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ciągłe użeranie się i jej marudzenie.
Uroki życia w mieście. Nie ma czegoś takiego jak cisza dzienna, ale powinno się zachować umiar. Trudno mi ocenić co to znaczy "lekko" pogłośnione, ale jeżeli słychać dwa domy dalej to już jest za ostra przesada. Pamiętaj tez że basy lepiej słychać u sąsiadów niż u ciebie w domu. Słuchawki sobie kup i po sprawie, czacha dymi i nikomu nie przeszkadza Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
NoNickname | Post #3 Ocena: 0 2016-07-23 13:49:19 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
To nie Ty masz problem z sąsiadką, ale ona z Tobą
![]() Kup słuchawki, jak radzi Krakn, i po problemie. |
davizb | Post #4 Ocena: 0 2016-07-23 16:07:05 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Penrith |
To jest dom za sciana a przy ludziach nie bede sluchal muzyki w sluchawkach. Muzyka jest lekko zglosniona, mysle ze dziecko w pokoju obok by moglo spac spokojnie. Polskie dziecko.
|
Post #5 Ocena: 0 2016-07-23 17:45:56 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
davizb | Post #6 Ocena: 0 2016-07-23 19:12:33 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Penrith |
Nikt nie jest glosno. Sasiadka wuraznie powiedziala, ze nie lubi muzyki a slyszy ja za sciana, wiadomo jakie tu sa sciany. Nie wiem jak angielskie dziecko reaguje na halas ale doroslej osobie przeszkadza umiarkowana glosnosc o 13 godzinie.
|
Wielim | Post #7 Ocena: 0 2016-07-23 19:16:03 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Mnie by denerwowała codzienna muzyka za ścianą, jakby byli raz na jakiś czas to ok , ale jak często to szlag by mnie trafił
|
WybitnieWrednyW | Post #8 Ocena: 0 2016-07-23 19:24:48 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2016-07-23 19:16:03, Wielim napisał(a): Mnie by denerwowała codzienna muzyka za ścianą, jakby byli raz na jakiś czas to ok , ale jak często to szlag by mnie trafił ![]() |
FireWire | Post #9 Ocena: 0 2016-07-24 13:12:51 (9 lat temu) |
Z nami od: 13-05-2016 Skąd: Inverness |
A może tej pani przeszkadza "zachodnia muzyka" a nie jej głośność?
Wybierasz się do UK - potrzebujesz numer UK? wyślę Ci kartę sim za darmo do PL. Kontakt PW.
|
Wielim | Post #10 Ocena: 0 2016-07-24 16:43:52 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Jak byłem młody , mieszkałem w Polsce w kamienicy , lubiłem słuchać głośno muzyki , ba kupiłem sobie nawet do komputera głośniki 5+1 . I sąsiedzi zaczęli przychodzić na skargę - o co im chodziło przecież słuchałem głośno tylko w dzień. Dziś jestem te 10 lat starszy , mieszkam we flacie i ostatnio sąsiedzi mieli jakaś imprezę , głośna ale bez przesady muzyka , nawet fajna ale przeszkadzała w oglądaniu tv czy czytaniu albo nauce - po prostu denerwowała. A to było tylko raz od 5ciu miesięcy ! A ta babka o której Ty mówisz musi słuchać to codziennie , ba pewnie do tego albo jakiś polski pseudo hip hop którego nie rozumie albo techno na max basach. Nie dziwię się jej. Ja bym chyba eksplodował
|