Postów: 78 |
|
---|---|
ania283 | Post #1 Ocena: 0 2015-09-17 14:37:18 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2015 Skąd: birmingham |
Witam mam taki problem, moj brat i maz nie potrafia sie dogadac, byly miedzy nimi rozne nieprzyjemne sytuacje, nawet doszlo do bojki, teraz brat przyjechal do uk zeby sobie zarobic i niedlugo ma wracac, mieszka z nami moj maz go nie akceptuje wyprowadzil sie narazie bo nie chce zeby doszlo do sytuacji jakie mialy miejsce wczesniej i dal mi tydzien czasu zeby brat sie wyprowadzil, jesli nie to on nie wroci, nie wiem co mam robic bo nie chce stracic ani meza ani brata, poradzcie cos
|
kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2015-09-17 14:43:30 (9 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
Zacznij od tego dlaczego sie tak niecierpia
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
ania283 | Post #3 Ocena: 0 2015-09-17 15:27:21 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2015 Skąd: birmingham |
to wlasnie ciezkie do powiedzenia , bo kiedys bylo spoko, normalnie ze soba rozmawiali i nawet sie lubili, zaczelo sie chyba od tego ze moj maz go kiedys po pijanemu zlapal za fraki, pozniej moj brat mu oddal a potem sie dogadali i wszystko niby bylo ok. pozniej sie znowu posprzeczali,a teraz chodzi o to ze moj brat gada jakies bezsesowne zeczy do mojego meza a on sie denerwuje, brat znowu ma pretesje ze moj maz czarnego humoru nie rozumie. dla mnie to sa bzdury a dla nich sciezka wojenna i nie wiem co zrobic
|
AlmostFamous | Post #4 Ocena: 0 2015-09-17 15:33:34 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Jak nie wiesz co robić?
Ty masz męża. I z nim powinnaś mieszkać. Brat jak przyjechał sobie dorobić i nie akceptują sie z Twoim mężem niech szuka sobie pokoju. Wówczas masz męża koło siebie tak jak powinno być a i z bratem sie mozesz spotkać. Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|
ania283 | Post #5 Ocena: 0 2015-09-17 15:41:18 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2015 Skąd: birmingham |
ja jestem za miekka i nie chce nikogo urazic i chcialabym zeby byla zgoda,jak moj maz sie wyprowadzil i powiedzialam bratu ze musi isc na pokoj to znowu on sie obraza, i mowi ze sobie beznadziejnego meza wybralam,ze nie potrafi normalnie pogadac i powiedziec o co mu chodzi tylko ucieka, a maz z koleji mowi ze sie wyprowadzil bo wie co bylo wczesniej i dlatego wolal tego uniknac a mnie dal czas zebym mu znalazla pokoj,nie wiem kto w tej sytuacji jest z nich madzejszy
|
|
|
ania283 | Post #6 Ocena: 0 2015-09-17 15:42:28 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2015 Skąd: birmingham |
no i oczywisci w oczach mojej rodziny moj maz bedzie najgorszy bo nie pozwolil bratu u nas mieszkac
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2015-09-17 15:47:17 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Chcesz miec meza czy nie? Maz dal Ci wybor.
Carpe diem.
|
ania283 | Post #8 Ocena: 0 2015-09-17 15:53:22 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2015 Skąd: birmingham |
to jest wlasnie to ze chce miec meza ale tez nie chce stracic brata
|
Post #9 Ocena: 0 2015-09-17 15:54:35 (9 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
kasiachery | Post #10 Ocena: 0 2015-09-17 17:33:31 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
ale maz powiedzial ze brat ma isc na pokoj to w czym problem? to jest dom twoj i meza i wy stawacie warunki a brat przyjecha to kloci was ze soba :/ dla mnie maz jest wazniejszy niz brat czy siostra ale moja rodzina jest normalna i zawsze idzie sie dogadac jak nie w jedna strone to druga, zadne z mojego rodzenstwa nie kazo mi wybieram miedzy nim a mezem wiec znajdz bratu pokoj i zycie dlugo i szczesliwie.
|