Witam...mam pytanie czy aby otrzymać mieszkanie z councilu ,trzeba posiadać home office? nie wiem moze zalezy od sytacji(wiem ze nie) moja jest taka... pobił mnie mąz(nie 1wszy raz) ,dałam go do sadu,siedzi juz od prawie tyg,ja z dzieckiem (2,5 roczku) siedze w domu ja na szpilkach, policjantka co sie zajmuje moja sprawama ma urlop tydz ,meza w tym czasie zwolnili z pracy, dostawalismy wiele zasiłkow, teraz sie urwą jak tylko zgłosze, własnie jestem w trakcie szukania pracy, nigdy nie pracowałam w Angli legalnie,plan mam taki znalezc prace 16 godz tyg. wynajac mieszkanie(jeśli sie da), na własny rachunek brac zasiłki(czy to możliwe jesli nie mam przepracowanego roku?)do meza nie wroce!

nie dostaniesz mieszkania z cansila jesli nie przepracowałas chociaz roku,zasiłkow tez nie jesli nie bedziesz pracowała chociaz 16godzin tyg.zapowiadaja ciecia wydatkow wiec podejrzewam ze ciezko bedzie wogole nowym otrzymac benefity

Nie wiem skąd jestes ale ja dostałam mieszkanie socjalne po ok 8 miesiacach pracy w tym kraju. Prace zaczełam pod koniec lipca pod koniec listopada złozyłam wniosek o mieszkanie, pod koniec grudnia dostałam karte do logowania sie w systemie zeby móc "bidowac" , na poczatku lutego udalo mi sie byc piewsza na liscie dla danego mieszkania, w marcu dostałam klucze wiec to zalezy chyba od miejsca zamieszkania

Usunięte

hej ,
jak najszybciej idz do urzedu i powiedz ,ze jestes zdecysowana na to aby z mezem nie byc powiedz ,ze zglosilas i na czym sprawa stoi od poczatku a napewno zajma sie Twoja sprawa w trybie natychmiastowym.
Nie wyrzuca Cie na ulice i zwolnia z czynszu pomoga z oplatami i reszta wypelnia tez papiery na dofinansowania ,ktore Ci sie naleza.
Nie zostawia Cie na ulicy i nie oszukujmy sie nie zrobia tego ze wzgledu na Ciebie ale na Twoja pocieche chociaz wiemy ,ze jego dobro jest teraz najwazniejsze).
Twoj skarb na juz2.5roku ,wiec masz spore szanse na to aby zalatwili Tobie przedszkole jezeli jestes chetna isc do pracy jak piszesz.
Trzymaj sie wersji ,ze nie bedziesz z nim (mezem)i nie masz gdzie isc.
Pozdrawiam i zycze duze sil , wierze ze jest Ci teraz ciezko.

[ Ostatnio edytowany przez: mamcia1 18-06-2010 23:41 ]

Mieszkania spółdzielcze i socjalne to absolutnie nie to samo. Różnica jest nie tylko w cenie za wynajem ale też w oferowanych warunkach i co najważniejsze przyszłym sąsiedztwie na jakie będzie się potem skazanym. Mieszkania socjalne to najczęściej lokale do których "pakują" ludzi, którzy z różnych powodów zostali eksmitowani z mieszkań spółdzielczych lub agencji wynajmów. Powody eksmisji są różne, od zwykłych kłopotów finansowych i nie płacenia czynszu po agresję, alkoholizm, narkomanię czy nielegalne lub inne antyspołeczne zachowanie. Dlatego dla rodzin z dziećmi stanowczo odradzam staranie się o tego typu mieszkania, mimo, że są najtańsze.

Co do ceny to różnica na korzyść mieszkań socjalnych jest stosunkowo niewielka w porównaniu z mieszkaniami spółdzielczymi (ceny spółdzielni wahają się od 60 do 90 funtów na tydzień za dom z minimum 2 sypialniami, ogrodem).
Najbardziej znaną spółdzielnią mieszkaniową jest EAVES BROOK, blisko 90% Polaków jest na liście oczekiwania na wymarzone mieszkanko właśnie z tej spółdzielni. Jest to pierwsza spółdzielnia w naszej okolicy, która otworzyła się na Polaków. Wystarczy się zalogować na ich stronie internetowej i jest się automatycznie dodanym do listy oczekujących. Niestety kolejka coraz bardziej się wydłuża razem z czasem oczekiwania na przydział. Mieszkania spółdzielcze są to często nowe osiedla, z ładnymi domkami, ogródkami i podjazdami przed domem, o budynki dba spółdzielnia więc wszelkie poważne uszkodzenia (oczywiście nie z Waszej winy) są usuwane bezpłatnie przez spółdzielnie, często na osiedlach instalowane są kamery więc ubezpieczenie na samochód jest tańsze niż gdzie indziej). Przez pierwszy rok mieszkania ma się tymczasowe zameldowanie a po roku automatycznie zmienia się na zameldowanie na stałe, oznacza to tyle, że w razie gdyby pod jakimś pozorem chciano Was usunąć z takiego domu to muszą Wam zapewnić dom o podobnym lub wyższym standardzie. Jest jeden wyjątek jeśli usunięcie nastąpiło wskutek antyspołecznego, przestępczego lub ogólnie nieakceptowanego zachowania... wtedy właśnie trafia się na socjale...
Ponieważ czas oczekiwania na mieszkanie spółdzielcze nie jest krótki, spółdzielnie stosują podział oczekujących na mniej lub bardziej potrzebujących. I tak rodziny z dziećmi są na wyższym priorytecie, do niego zaliczani są tez ludzie, którzy mieszkają w złych warunkach (grzyb na ścianie, wadliwa instalacja elektryczna, rozpadające się ściany itd), osoby które dostały wymówienie i lada dzień mogą znaleźć się na bruku, osoby bezdomne lub które właśnie wyszły z więzienia, osoby po separacji lub rozwodzie szczególnie jeśli w grę wchodzi przemoc w rodzinie, rodziny które właśnie mają się powiększyć a mają do dyspozycji zbyt mało sypialni, bo według standardów obowiązujących w UK dzieci płci mieszanej po 7 roku życia powinny mieć osobne sypialnie natomiast przy tej samej płci osobne sypialnie należą sie po 15 roku życia.

Każdy Polak ma prawo starać się o mieszkanie ze spółdzielni, wystarczy przejść się do urzędu miasta i poprosić o listę wszystkich spółdzielni działających na jego terenie (HOUSING ASSOCIATIONS LIST), często wraz z listą spółdzielni dostępna jest tez lista iloma mieszkaniami, jakimi i gdzie dysponuje poszczególna spółdzielnia. Każda spółdzielnia ma własną aplikację do wypełnienia i zawsze prosi dodatkowo o jakiekolwiek poręczenia, często musi to byc opinia z pracy lub/i opinia od właściciela u którego się dotychczas mieszkało, czasami kandydat musi przedłożyć zaświadczenie o zatrudnieniu na stałe, rachunki z poprzedniego adresu na swoje nazwisko czy papiery z banku. W wielkim skrócie tak to wygląda.

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Usunięte