Str 13.1 z 194 |
|
---|---|
Agusia32 | Post #1 Ocena: 0 2008-05-16 19:57:03 (17 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2007 |
Hej czekam już rok na mieszkanie z Councilu mam 48 numer czy ktoś wie o co chodzi z tymi numerami mieszkam w wynajętym mieszkaniu właśnie z miesiąc kończy mi się umowa i muszę się wyprowadzić. Pozdrawiam
|
daisyk | Post #2 Ocena: 0 2008-05-20 14:19:06 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: northampton |
Tak czytam wasze posty, i naprawde nie ktozy maja szczecie z tym socjalnym mieszkaniem. Ja dwa miesiace temu zlozylam wniosek, zapowiadalo sie fajnie, bez problemu babka przyjela dokumenty, pytalam sie czy napewno te delumenty ktore dala sa wystarczjace- twierdzila ze tak. Po miesiacu odeslali mi wniosek z pismem ze dokumenty sa nie kompletne!!!! Nie wiem czy w ogole jest sens zebym poszla tam kolejny raz, bo chca paszport meza- a on nie ma go, moj paszport tez im nie pasowal, poniewaz na wniosku jest inne nazwisko( nie mam jeszcze paszportu ze zmieninym nazwiskiem)dopiero w czerwu jedziemy zlozyc wnioski o paszporty- takie sa suuuuper kolejki. Nie wiem co mam robic, czeekac czy jednak wybrac sie do cunsilu.
|
evasta4 | Post #3 Ocena: 0 2008-06-14 18:26:17 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Witam a ja mam pytanko z innej beczki...Czy moge jednoczesnie zlozyc z mezem wniosek o hausing benefit,czyli o dofinansowanie do czynszu oraz wniosek o mieszkanie socjalne?Czy tez jedno albo drugie? I czy do tych swiadczen musze najpierw miec taxy? Z gory dziekuje za odp,pozdrawiam
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
evasta4 | Post #4 Ocena: 0 2008-06-14 18:28:23 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
a odnosnie mieszkan socjalnych, to mysle ze wiele zalezy od szczescia tutaj,nie zawsze jest zly stan.Moja kolezanka wraz z synkiem i mezem dostali po roku od jego pracy nowe mieszkanie 3 pokojowe,super,oczywiscie bez wyposazenia.Jest to spoldzielcze mieszkanko.AAle super wyglada,pozazdroscic
![]() "(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
evasta4 | Post #5 Ocena: 0 2008-07-15 22:13:45 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
A czy to prawda ze zeby dostac mieszkanie socjalne trzeba miec kontrakt w pracy>?
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
|
|
tamarka | Post #6 Ocena: 0 2008-07-15 22:38:38 (17 lat temu) |
Z nami od: 10-07-2008 Skąd: Nottingham |
Nie musisz miec kontraktu. Ja z mezem i dzieckiem dostalismy mieszkanie po 1roku i 3 mies. Maz jest self-employer, ja nie pracuje.Problemy moga wyniknac tylko przy kompletowaniu i skladaniu dokumentow. Potem jest juz tylko czekanie.
|
evasta4 | Post #7 Ocena: 0 2008-07-16 16:10:20 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Pytalam o kontrakt,bo uslyszalam cos takiego,wiesz moze nie potrzebowaliscie kontraktu,bo maz jest wlasnie self-employer.Moj pracuje przez agencje niestety.Slyszalam,ze kontrakt to dla nich gwarancja oplacania pozniej tego mieszkania...Sama juz nie wiem...
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
Post #8 Ocena: 0 2008-07-16 16:24:26 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
vitek | Post #9 Ocena: 0 2008-07-16 16:29:52 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Generalna zasada jest taka że musisz mieć związki z danym miastem czy rejonem. A to można różnie interpretować, w jednym mieście praca dla agencji będzie ok, a w innym powiedzą że jest to praca tymczasowa i nie konstytuuje stałego związku z regionem. Najlepiej złóż wniosek to nic nie kosztuje i wtedy zobaczysz czy się kwalifikujesz a jeżeli powiedzą ci że nie zawsze możesz napisać wyjaśnienie czy odwołanie.
(oczywiście to że wpiszą cię na listę nie oznacza że zaoferują ci dom bo możesz dłuugo poczekać chyba że jesteś w emergency situation) The Mythbuster
|
evasta4 | Post #10 Ocena: 0 2008-07-17 14:16:05 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Ja jestem w szoku...W piatek idziemy to wyjasniac...Dwa mce temu bylismy zglosic sie po mieszkanie.Tlumacza nie dali,ale jakos sie dogadalismy....Facet cos zapisywal,kserowal dokumenty,mowil ze to min rok czekania...I tyle+zadnej aplikacji nie wypelnialsmy,teraz nie wiem czy nie zrobil nas w bambuko...Powiedzial,zeby czekac na pismo od nich+++a i tego nie ma...Co mylicie_-
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|