Str 9 z 12 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Fisolka |
Post #1 Ocena: 0 2014-07-17 07:22:19 (11 lat temu) |
 Posty: 748
Z nami od: 27-12-2010 Skąd: Londyn |
Cytat:
2014-07-17 06:58:24, emilia1979146 napisał(a):
Kazdemu tak latwo przychodzi komentowanie, ocenianie innego...
Wszyscy zapewne sa swietnymi rodzicami, spedzjacymi z dziecmi kupe czasu...
Wiekszosc z was zapewne tez zapomniala jak to jest byc nastolatkiem, jak dzialaly na nas zakazy ....
Autorce współczuję mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skończy , ze córka pojdzie po rozum do głowy. Trzymam kciuki!!
   ,,Czysta logika jest ruiną ducha ''— Antoine de Saint-Exupéry
k
|
 
|
  
|
|
|
TITANIUM |
Post #2 Ocena: +2 2014-07-17 10:16:17 (11 lat temu) |
 Posty: 447
Z nami od: 13-04-2012 Skąd: UK |
Ja jako nastolatka też miałam muchy w nosie i uważałam, że zjadłam wszystkie rozumy świata...Ileż to razy słyszałam od mamy, że mieszkam w jej domu i mam się stosować do zasad tam panujących a jak nie, to droga wolna, mogę się wyprowadzić...I też znęcała się nade mną psychicznie: kazała chodzić do szkoły, myć po sobie naczynia, sprzatać w pokoju, wychodzić z młodszą o 5 lat siostrą na dwór i o zgrozo! Jeździć z nimi na działkę i pomagać w pieleniu/zbieraniu owoców...Jakoś mi wtedy nie przyszło do głowy, żeby iść się poskarżyć Opiece.
Obserwując dzisiejszą młodzież mam wrażenie, że im się w doopach poprzewracało...
|
 
|
 |
|
alice40 |
Post #3 Ocena: 0 2014-07-17 10:55:40 (11 lat temu) |
 Posty: 150
Z nami od: 26-03-2010 Skąd: UK |
Zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia.Uwazam ze w tym kraju dzieci maja za duzo praw.Nie zdazylo sie wam dostac w tylek od ojca(nie mam na mysli katowania tylko przywolanie dziecka do poziomu)Mnie tata nie raz postraszyl i pacnal paskiem.Nigdy nie przyszlo mi do glowy zeby gdzies go zglaszac,nigdy nie mialam do niego zalu o to.Moge tylko powiedziec ze jest najkochanszym ojcem.Mam lepszy kontakt z tata niz z mama,ktora nigdy nie udezyla  [ Ostatnio edytowany przez: alice40 17-07-2014 11:03 ]
|
 
|
 |
|
MamaMyszow |
Post #4 Ocena: 0 2014-07-17 11:13:40 (11 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Przywolanie dziecka do poziomu???  no tak... jak sie zamachnie tym pasem i pacnie porzadnie to i do poziomu mozna.
Ci co mnie wychowali nigdy na mnie nic nie podniesli - nawet glosu i taka forme wychowania uwazam za najlepsza. Choc ja czasem musze podniesc by przekrzyczec moja gromadke i wcale nie jestem z tego dumna
Ja nie rozumiem... jak sie w doopach poprzewracalo? Co sie poprzewracalo? Wytlumaczcie prosze, bo moze to nie dzieciom/nastolatkom/mlodziezy sie poprzewracalo tylko rodzicom poprzewracaly sie priorytety.
|
 
|
 |
|
lamargo |
Post #5 Ocena: 0 2014-07-17 11:35:32 (11 lat temu) |
 Posty: 226
Z nami od: 12-06-2013 Skąd: Bath |
Cytat:
2014-07-17 10:55:40, alice40 napisał(a):
Nie zdazylo sie wam dostac w tylek od ojca(nie mam na mysli katowania tylko przywolanie dziecka do poziomu)Mnie tata nie raz postraszyl i pacnal paskiem.Nigdy nie przyszlo mi do glowy zeby gdzies go zglaszac,nigdy nie mialam do niego zalu o to.Moge tylko powiedziec ze jest najkochanszym ojcem.Mam lepszy kontakt z tata niz z mama,ktora nigdy nie udezyla  [ Ostatnio edytowany przez: <i>alice40</i> 17-07-2014 11:03 ]
o tak.. przynajmniej raz dziennie ojciec "przywolywal mnie do poziomu" paskiem czy kablem od zelazka, matka "przywolywala mnie do poziomu" slownie, nie wiem czy nie bardziej bolesne niz pasek.
No wiec sprowadzili mnie do poziomu skutecznie, a nawet ponizej poziomu, w dorosle zycie weszlam tak rozpierniczona emocjonalnie ze dobre 10 lat zajelo mi poskladanie sie do kupy. I nie - nie jestem wdzieczna rodzicon za moje dziecinstwo. Uwazam ze je spierniczyli na calej linii i totalnie niedorosli do bycia rodzicami. Natomiast nie mam do nich tez zalu bo jestem dojrzala osoba i wiem ze taki zal bylby destrukcyjny przede wszystkim dla mnie. Mam do nich stosunek obojetny. Dzwonie do matki raz w tygodniu bo wiem ze to ona tego potrzebuje a mnie nic sie nie stanie jak poswiece pol godziny w tygodniu na wysluchanie gozkich zalow. Natomiast sama sobie zapracowala na moja obojetnosc. Zwyczajnie milosc nie nalezy sie z urzedu.
Nie porownujcie swoich domow do tego z watku, w kazdym domu jest inaczej i to ze u was cos sie wydarzylo nie oznacza ze tak samo wyglada to tutaj.
|
 
|
 
|
|
|
alice40 |
Post #6 Ocena: 0 2014-07-17 11:44:44 (11 lat temu) |
 Posty: 150
Z nami od: 26-03-2010 Skąd: UK |
To znaczy ze twoi rodzice znecali sie nad toba psychicznie skoro codziennie uzywali paska i krzyczeli.Ja mialam wspaniale dziecinstwo.Tato pomerdal mi tylek paskiem sporadycznie,kiedy mi sie nalezalo.Nie spaczyli mi charakteru.Wychowali na porzadnego czlowieka.
|
 
|
 |
|
lamargo |
Post #7 Ocena: 0 2014-07-17 11:51:00 (11 lat temu) |
 Posty: 226
Z nami od: 12-06-2013 Skąd: Bath |
alice, ja tylko mowie ze w kazdym domu jest inaczej i nie mozna zakladac z gory ze nastolatce sie "w dupie poprzewracalo", bo moze sie okazac zupelnie inaczej. Trzeba sie trzymac z dala od oceniania sytuacji ktorej nie widzialo sie na wlasne oczy. Tylko to.
|
 
|
 
|
|
alice40 |
Post #8 Ocena: 0 2014-07-17 12:04:31 (11 lat temu) |
 Posty: 150
Z nami od: 26-03-2010 Skąd: UK |
Wiem tylko ze dzieci potrafia przysporzyc rodzicom niezlych problemow gdyz kieruja sie chwilowymi emocjami.Pozniej zaluja i przepraszaja.
|
 
|
 |
|
kashmirka |
Post #9 Ocena: 0 2014-07-17 12:09:37 (11 lat temu) |
 Posty: 28
Z nami od: 17-06-2014 Skąd: London |
Jestem po konsultacji z prawnikiem.
|
 
|
 |
|
angela89223 |
Post #10 Ocena: 0 2014-07-17 13:08:24 (11 lat temu) |
 Posty: 750
Z nami od: 29-05-2013 Skąd: Mk |
i co z tej konsultacji wyniklo?! Corka miala obdukcje?? Dowiedzialas sie czegos?!
|
 
|
 |
|