Postów: 13 |
|
---|---|
neskafe2014 | Post #1 Ocena: 0 2014-05-20 22:49:17 (11 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2014 Skąd: cheltenham |
Witam . Jestem tu nowa i chcialabym zasiegnac od was rady jak widzicie moja sytuacje. A wiec zaczne od tego jak zaczela sie moja historia. Bylo to w zeszlym roku 2013 w lipcu. Mieszkalam z corka imoim ojcem, ojciec mam problemy z alkoholem czesto pil nie pracowal co mnie sie bardzo nie podobalo. Wynajem mieszkania byl na moje nazwisko. Otusz, pewnego dnia moj ojciec wrocil w stanie netrzezwym postanowilam ze do domu go nie wpuszcze. Rozwalil drzwi wejsciowe od domu wspomne iz mieszkam we flacie, zadzwonilam do policje, zakmeli go na dolek, na drugi dzien powiadomilam chcialam byc uczciwa o tym fakcie moja landlordke. Obiecywalam ze drzwi zostana naprawione na moj koszt. Tydzien pozniej dostalam wypowiedzenie. Ojciec znow sie rzypaletal nie mialam coz nim zrobic a zal bylo mi wywalac w obcym pantwie na ulice. zostalam wiec nie wyprowadzilam sie tak mi doradzal Council. Minelo pare mesiecy. Zawsze od zawsze denerwowal mnie fakt ze mieszkam 3 lata w wynjaetym mieszkanie od chwili kiedy sie wprowadzilam na zime zaczal wychodzic grzyb, zawsze upominalam sie o tym landlorde zeby cos z tym zrobila.W koncu jakies 3 miesiace temu zglosilam complain do councilu ze mam grzyb w domu i landlord zupelnie nic z tym nie robimy ze myje scian co tydzien w domestosie i musze wdychac opary wraz z corka . I stalo sie, po tym fakcie zaczelo sie nachodzenie mojej landlorki wysylanie smsow do mnie, przychodzenie bez zapowiedzi... Sprawa trafila do sadu. Landlorka oskarza mnie o to iz prowadze biznes w domu i zrobilam zlobek z domu, widziala mnie raz jak pilnuje dzieci, byly to dziecikolezanki ktorej poprostu pomagalam, uzyla to przeciw mnie, druga sprawa to taka iz w umowie mam napisane ze nie moge posiadac zwierzat, mam tylko kotka malego kotka ktory nikomu nie wadzi nie brudzi nie przeszkadza, wzielam go do domu iz po domu biegala mysz . Trzecie oskarzenie to takie co jest totalna bzdura ze w domu jest pijanstwo i otrzymala complain iz w nocy gra glosno muzyka, totalna bzdura, ja alkoholu nie pije sporaycznie odswietnie a zrobila ze mnie alkoholiczke i patologie, kolejna sprawa jest tak iz twierdzi ze wciaz spozniam sie z czynsze, jezeli wplacam jej wieksza kwote a okolo 90f tydzien pozniej to krzywdy nie ma bo czynsz ma miesiac w miesiac placony.Naklamane wyszukiwane dziury w calym , to wszystko powiedziala kansilowi gdyz dzownili do niej po tym jak odiwedzilam ich i zaytalam co mam zrobic jezeli sad wyda nakaz eksmisji. Czynsz jest placony , pijastwa nie ma z mojej strony to ze ojciec pil wczesniej nie ma go teraz wyjechal do pl na stale nie znaczy ze ja to robie. W domu zawsze czysto dbam o wynajete mieszkanie nawet rok temu zrobilam remont calego mieszkania na wlasny koszt, zeby nam sie milo z corka mieszkalo. nikt po nocy muzyki nie slucha, tymbardziej w nocy , w nocy to ja spie. teraz mi powiedzcie czy ktos bylkiedys w podobnej sytuacji, jak to wyglada wszystko na sprawie. Sprawa tusz tusz juz za dwa dni, jutro mam spotkanie z adwokatem ale szczerze denerwuje sie wszystkim. pozozcie prosze powiedzcie co o tym wszystkim sadzicie .Pozdrawiam
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2014-05-21 06:24:37 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moim zdaniem ma podstawy do wyrzucenia Cie. Nie placisz na czas, bo nie placisz. Tydzien pozniej, to nie jest na czas. Masz kota, mimo ze masz zakaz w umowie i nie zapytalas sie o zgode.
Dostalas wypowiedzenie w zeszlym roku i nie wyprowadzilas sie? To tym bardziej nie wiem dlaczego oczekujesz, ze nie wyrzuca Cie. Lepiej porozmawiaj z urzedem czy beda mogli Ci jakos pomoc lub szukaj nowego mieszkania. Remontowanie cudzego mieszkania za wlasne pieniadze to pomylka, zrobilas remont wlascicielowi za darmo i nie spodziewaj sie zwrotu kosztow. Mozesz jeszcze byc obciazona za zmiany w mieszkaniu. Carpe diem.
|
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2014-05-21 20:43:44 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Dokładnie. Złamałaś warunki umowy,a to jest podstawa do wyrzucenia z domu.
Skoro jest grzyb w mieszkaniu,to wyprowadzasz sie i szukasz innego. Nie płacisz czynszu na czas. Masz w umowe zapis,że możliwy jest poslizg w płaceniu? My mamy taki zapis iż do 3 dni po terminie możemy uregulować czynsz. Masz kota,a kot to zwierzę. Tobie nawet chomika mieć nie wolno. Poza tym nie wyprowadziłaś się,mimo wypowiedzenia. I dla świętego spokoju-poszuka mieszkania bez ojca. Twoje dziecko też chyba chce mieć święty spokój,a nie widzieć pijanego dziadka. |
Post #4 Ocena: +1 2014-05-21 21:13:09 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2014-05-21 21:16:43 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
a dziwisz się,że chce się pozbyć? Ja też nie chciałabym,żeby mi jakis pijak po nocy drzwi demolował. Co z tego,że sama je wstawo. Właściciel boi się,że za jakiś czas cały dom zdemoluje.
MOże landlord spłaca kredyt w banku i też musi na czas uregulować wszystko. |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2014-05-21 21:22:15 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Landlord moze dac wypowiedzenie bez powodu, nie musi sie tlumaczyc. A tu zdaje sie jest kwestia tego, ze pani nie opuscila lokalu po zakonczeniu okresu wypowiedzenia.
Carpe diem.
|
Post #7 Ocena: 0 2014-05-21 21:48:33 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
zealot | Post #8 Ocena: 0 2014-05-22 12:24:02 (11 lat temu) |
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Jak by to było moje mieszkanie i lokatorzy rozwalili by mi drzwi to jak najszybciej bym się takich lokatorów pozbył. Nie wnikałbym który lokator jest dobry a który zły. Wywalić trzeba takich i poszukać kogoś spokojnego. Dzisiaj wywalili drzwi, a może jutro rozwalą okna i zdemolują meble kuchenne. Wyprowadzą się a ja z depozytu nie pokryje strat. Trzeba dmuchać na zimne i za wczasu pozbyć się kłopotliwych lokatorów.
Jak to się stało że nadal tam mieszkasz, mimo wypowiedzenia? |
kardam | Post #9 Ocena: 0 2014-05-22 12:42:06 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Autorka pisze, ze jej council doradził zostać mimo wypowiedzenia i to mnie najbardziej intryguje w tej całej historii. Jak to możliwe, żeby w council coś takiego doradzili?
|
brookaciki12 | Post #10 Ocena: 0 2014-05-22 13:00:03 (11 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
To akurat mnie wcale nie dziwi, ja w jobcenter uslyszalam od Pana ze moga mnie zwolnic w ciazy i to nic dziwnego, niesprawiedliwe ale mozliwe. ale pomijajac ten fakt, mnie bardziej zastanawia czemu autorka nie widzi tu swojej winy,,,
W glowie mi sie nie miesci takie zachowanie. Az dziwne ze jeszcze ma czelnosc tam mieszkac. Zal tylko tej kobiety (wlascicielki) ze musi sie teraz po sadach ciagac. |