Skoro 1 osoba daje sobie obecnie rade z dziecmi, to tym bardziej powinno dac sie ogarnac temat wspolnej podrozy do Wawy czy Berlina i stamtad cala ekipa, z dziecmi i psem do UK.
Zwlaszcza, ze dzieci sa w stanie pozwalajacym na emigracje na drugie koniec kontynentu.
Na lotnisku tez nie bedziecie sami, kwestia zamowienia kogos z obslugi do pomocy, na pewno sie przyda

Ewentualnie poprosic kogos z rodziny, znajomych, przyjaciol o pomoc w podrozy z dziemi, a drugie z doroslych jedzie z psem, badz tez poprosic o opieke nad psem przez 2-3 dni, przewiezc dzieci i pojechac po psa.
Wydaje mi sie, ze mieszkajac gdziekolwiek, nie zyje sie na pustyni, ma sie rodzine, znajomych, a przy takim przedsiewzieciu pewnie spotkacie sie z wyrozumialoscia.
Do lipca jest na tyle czasu, ze da sie calosc zorganizowac przy odrobinie checi.
[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 08-05-2014 17:55 ]