Postów: 80 |
|
---|---|
dobrasiostra | Post #1 Ocena: 0 2014-03-30 12:28:01 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-03-2014 Skąd: Frasenburgh |
Witam
Moja siostra po tym jak została wyrzucona z domu przez męża i jego rodzinę nie może widywać dziecka. A cała historia zaczęła się od tego, że poleciała z dzieckiem do teściowej do uk do pracy na kilka miesięcy, po 2 miesiącach dołączył do niech mąż, jednak w grudniu zeszłego roku kazał jej się wyprowadzić z mieszkania wynajmowanego przez szwagierkę i teściową, bo jak się okazało to znalazł już sobie kochankę z dzieckiem, która wprowadziła się zaraz po tym jak wyrzucił moją siostrę z domu. Siostra z racji tego, że nie miała gdzie się zatrzymać, musiała dziecko zostawić przy ojcu, pomijając już sprawę, że ojciec dziecka nie chce go oddać. Cały czas uniemożliwia jej kontakt z dzieckiem. Widuje je tylko wtedy kiedy jest zaprowadzane przez ojca i kochankę do przedszkola i z powrotem. Interweniowały w tej sprawie służby społeczne ale do tej pory nic nie wskórały, ojciec dziecka nic sobie nie robi z prawa. Na domiar złego, nie liczy się z uczuciami małego, zabrania mu zbliżać się do matki, karze go za wszelkie przejawy miłości do rodzicielki. Proszę poradźcie, gdzie się jeszcze zwrócić o pomoc, aby matka mogła widywać syna i w końcu wrócić z powrotem z dzieckiem do polski. Nadmieniam, iż szwagrowi zależy na dziecku tylko dlatego, że czerpie na niego benefity. Ma pretensje do mojej siostry, że się nie usunie z jego życia i nie wróci do polski sama. Ale jak ona może wyjechać bez syna. Jej mąż nie zdaje sobie sprawy jaką wielką krzywdę wyrządza temu dziecku pozbawiając go matki i fundując z dnia na dzień macochę. Ponadto szwagier nie pracuje, kochanka też nie, teściowa jest osobą nadużywającą alkoholu. |
owca80 | Post #2 Ocena: 0 2014-03-30 12:37:39 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-12-2013 Skąd: wieś, west midlands |
Co robić dalej?
Wszystko. Zainteresować faktem policję i CAFCASS, iść po poradę do adwokata (pierwsza godzina konsultacji za darmo), CAB, zbierać dowody - notować kiedy widziała dziecko, w jakich opkolicznościach itp. Jedno mogę powiedzieć - nie będzie łatwo, ani szybko. Nie mam sweet foci z dziubkiem.
|
stanislawski | Post #3 Ocena: 0 2014-03-30 12:39:57 (11 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Nie rozumiem jak to możliwe w tym kraju. Social Services takie bezbronne? Coś dziwnego... A policja?
Aha, no i skąd wiesz, że "szwagrowi zależy na dziecku tylko dlatego, że czerpie na niego benefity"? (nie wiem, może tak jest - ale na podstawie jakich dowodów tak twierdzisz?) |
owca80 | Post #4 Ocena: 0 2014-03-30 12:53:24 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-12-2013 Skąd: wieś, west midlands |
Cytat: 2014-03-30 12:39:57, stanislawski napisał(a): Nie rozumiem jak to możliwe w tym kraju. Social Services takie bezbronne? Coś dziwnego... A policja? Aha, no i skąd wiesz, że "szwagrowi zależy na dziecku tylko dlatego, że czerpie na niego benefity"? (nie wiem, może tak jest - ale na podstawie jakich dowodów tak twierdzisz?) Niestety wiele zależy od siły perswazji i sposobu przedstawienia sytuacji. Autorka wątku powinna przygotować siostrę na to, że to będzie długa walka, a sądy/policja/cafcass/służby socjalne starają się być do bólu obiektywne w swoich działaniach i na pierwszym planie brane jest pod uwagę to, co jest w najlepszym interesie dziecka. Dopóki bezpieczeństwo dziecka nie jest bezpośrednio zagrożone i uznają, że ma lepsze warunki życia z ojcem niż z matką, będzie ciężko je "odzyskać". Dziecko jest z ojcem, który ma równe prawa rodzicielskie i to będzie dla nich punkt wyjściowy. Można wystąpić o Residence Order/Contact order/Shared residence order/Prohibited steps order w zależności od tego co będzie korzystniejsze dla dziecka i matki - w każdym przypadku dobrze zasięgnąć porady adwokata. I jeszce raz - dowody, dowody na wszystko, daty, opisy itp. [ Ostatnio edytowany przez: owca80 30-03-2014 12:55 ] Nie mam sweet foci z dziubkiem.
|
Dwunasty | Post #5 Ocena: 0 2014-03-30 13:05:33 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-03-30 12:28:01, dobrasiostra napisał(a): Nadmieniam, iż szwagrowi zależy na dziecku tylko dlatego, że czerpie na niego benefity. Jakie? 80f? To na maślankę dla teściowej starczy na kaca. Dziwne i tak ze to na niego CHB jest wypłacany skoro mama pierwsza była w UK i za pewne wnioski składała na siebie. Coś mi tu brzydko pachnie. Albo siostra Tobie pełnych informacji do Polski nie przekazuje albo Ty nam. Inna sprawa iż ciężko będzie Ci siostrze pomóc będąc w PL. Owca, ot tak sobie wyrzucić kogoś z domu i uniemożliwić mu kontakty z dzieckiem to w UK raczej ciężko jest. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2014-03-30 13:10:44 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
owca80 | Post #7 Ocena: 0 2014-03-30 13:16:58 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-12-2013 Skąd: wieś, west midlands |
Cytat: 2014-03-30 13:05:33, Dwunasty napisał(a): Owca, ot tak sobie wyrzucić kogoś z domu i uniemożliwić mu kontakty z dzieckiem to w UK raczej ciężko jest. Nie wiem jak ciężko kogoś wyrzucić z domu, ale jeżeli chodzi o ograniczenie kontaktów z dzieckiem - to jest jak najbardziej wykonalne. Angielskie fora pękają w szwach od postów na ten temat. Nie mam sweet foci z dziubkiem.
|
Dwunasty | Post #8 Ocena: 0 2014-03-30 13:21:32 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-03-30 13:16:58, owca80 napisał(a): Nie wiem jak ciężko kogoś wyrzucić z domu, ale jeżeli chodzi o ograniczenie kontaktów z dzieckiem - to jest jak najbardziej wykonalne. Angielskie fora pękają w szwach od postów na ten temat. Nie będę się sprzeczał skoro wiesz. Ale chętnie bym poczytał o niepracującym ojcu który nie dopuszcza matki do dziecka i SS czy policja nic z tym nie robi. |
dobrasiostra | Post #9 Ocena: 0 2014-03-30 13:32:35 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-03-2014 Skąd: Frasenburgh |
Moja siostra była pierwsza w uk, ale nie pojechała tam na kilka miesięcy żeby zarobić trochę grosza i do polski wrócić, nie zależało jej na benefitach. To jej mąż złożył wnioski o dofinansowanie tax credit i benefity. Sprawa była zgłaszana pracownikom socjalnym, to właśnie oni pomogli siostrze w tych trudnych chwilach żeby z dnia na dzień nie znalazła się na ulicy. Tylko jeżeli chodzi o kontakty z dzieckiem to są bezradni. Pracownicy przekazali ojcu aby przyprowadził dziecko w sobotę do przedszkola, żeby siostra mogła się z nim zobaczyć, ale co z tego, jak nie przyszedł.
|
dobrasiostra | Post #10 Ocena: 0 2014-03-30 13:36:20 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-03-2014 Skąd: Frasenburgh |
Normalnie kazał jej się wynieść. W tym mieszkaniu prócz szwagra z dzieckiem to mieszka jeszcze teściowa, siostra szwagra z dwójką dzieci, no i teraz kochanka ze swoim dzieckiem. Siostra nie miała wyjścia jak tylko się wynieść, bo mąż z rodziną sam by to zrobił.
|