Str 252 z 637 |
|
---|---|
Wilki2 | Post #1 Ocena: 0 2020-06-14 15:51:32 (4 lata temu) |
Z nami od: 15-12-2019 Skąd: gdzieśtu |
Generalnie przetrenowałem wszystkie opcje transportu rowerów zaczynając od pakowaniu do srodka, bagażnik na tylną klapę,bagażnik dachowy, bagażnik na przyczepce i finalnie zakonczyłem testy na bagażniku hakowym. Wszystkie opcje mają swoje plusy i minusy. Bagażnik hakowy wydaje się najlepszą opcją ale dach jest też dobrym rozwiązaniem.
Po pierwsze to niech ci ten bagażnik zamontuje ktoś z doświadczeniem bo solidne zamontowanie jest tu najważniejsze. Późniejszy montaż roweru można przećwiczyć samemu ale podstawa nie wpadać w rutynę i sparawdzać dwa razy przed wyjazdem. Kierunek w zasadzie jest dowolny ale wszyscy z reguły ustawiają w kierunku jazdy jeśli to tylko dwa rowery. Jeśli więcej to na przemian. Przy ustawieniu w przeciwną stronę może podrywać tylny błotnik jeśli taki masz. Z minusów to: - Trzeba mieć trochę krzepy i miejsca żeby machać rowerem nad głową przy montazu. - Produceńci podają pewne ograniczenia prędkości przy jeździe z rowerami. - Trochę większe spalanie ale to ma jakieś znaczenie przy długiej jeździe autostradami. - Wiosną i latem martwe muchy na kierownicy - Jeśli o bezpieczeństwie to trzeba zawsze pamiętać, że masz rower na dachu. Nie słyszałem żeby ktoś zgubił przy prawidłowym montażu ale słyszałem o specjalistach ,którzy wjechali na parking z limitem wysokości,pod niski most albo skracali sobie drogę ze stacji paliw przez myjnię samochodową. |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2020-06-14 18:28:53 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Kwestie podnoszenia roweru na dach ma załatwić hydrauliczne ramię, ja sama nie dam rady podnieść.
Koleżanka zapomniała kiedyś o rowerach na dachu i wjechała gdzieś tam i uszkodziła dach. Ale ona zawsze byla roztrzepana, więc nikogo to chyba nie zdziwiło. Carpe diem.
|
cris82 | Post #3 Ocena: 0 2020-06-14 18:59:54 (4 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
hydrauliczne ramie? wklej zdjecie
[ Ostatnio edytowany przez: cris82 14-06-2020 19:00 ] |
tesstickle | Post #4 Ocena: 0 2020-06-14 19:11:07 (4 lata temu) |
Z nami od: 19-01-2020 Skąd: Dolna szuflada |
Jeden z kilku systemów.
Takie cudeńko masz Richmond? [ Ostatnio edytowany przez: tesstickle 14-06-2020 19:38 ] - Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2020-06-14 19:54:20 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Dokladnie to. System brandowany przez BMW jest taki sam. Firma trzecia produkowała to dla obu grup. Juz tego nie robią i ciężko kupić.
Carpe diem.
|
|
|
gosian | Post #6 Ocena: 0 2020-06-15 20:13:32 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Chodzi mi o kontrakt 0 godzin..
Kontrakt podpisany i słownie obiecane co tygodniowe 40 godzin. I tak rzeczywiście jest. Co jeśli pracownik nie przychodzi do pracy na 40 godzin? Czy to jest podstawą do zwolnienia? Kontrakt był na okres próbny na 3 miesiące, ale po ok miesiącu kontrakt został podpisany na stałe,więc nie do końca wiem też czy po podpisaniu kontraktu stałego wciąż 0 godzin, ten okres próbny obawiazuje? Niestety nie mam szansy zobaczyć co sam kontrakt mówi, bo nie o mnie tu chodzi. Chodzi mi o to czy jest podstawą do zwolnienia pracownika, który zamiast 40 godzin idzie do pracy na 16-32 tylko? Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
gosian | Post #7 Ocena: 0 2020-06-16 15:54:27 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Nikt nie pracuje/pracował na kontrakcie 0 godzin? Może ktoś się orientuje jak to jest.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
Turefu | Post #8 Ocena: 0 2020-06-16 16:34:04 (4 lata temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Pracowalam przez pewien, krotki, czas na kontrakt 0 godzin. Dali mi bardzo malo zlecen (wiem, ze nie z ich winy, po prostu nie bylo ruchu), w koncu sama zrezygnowalam.
Jesli nie bylo podpisywania nowego kontraktu, to ten probny dalej obowiazuje. Teoretycznie , przychodzenie na 16 godzin, gdy pracowaca chce 40, nie jest powodem do zwolnienia. Ale jesli ta osoba pracuje w danej firmnie mniej niz dwa lata, to mozna ja zwolnic z jakiekolwiek powodu i nic sie na to nie poradzi. Wyjatek stanowi dyskryminacja, ale tu nie o to chodzi. |
VingaSandemo | Post #9 Ocena: 0 2020-06-16 18:11:53 (4 lata temu) |
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: Kraina Lodu |
Cytat: 2020-06-15 20:13:32, gosian napisał(a): Chodzi mi o kontrakt 0 godzin.. Kontrakt podpisany i słownie obiecane co tygodniowe 40 godzin. I tak rzeczywiście jest. Co jeśli pracownik nie przychodzi do pracy na 40 godzin? Czy to jest podstawą do zwolnienia? Kontrakt był na okres próbny na 3 miesiące, ale po ok miesiącu kontrakt został podpisany na stałe,więc nie do końca wiem też czy po podpisaniu kontraktu stałego wciąż 0 godzin, ten okres próbny obawiazuje? Niestety nie mam szansy zobaczyć co sam kontrakt mówi, bo nie o mnie tu chodzi. Chodzi mi o to czy jest podstawą do zwolnienia pracownika, który zamiast 40 godzin idzie do pracy na 16-32 tylko? Niestety ten kontrakt " 0 hours" nie chroni w zaden sposob pracownika.Z reguly ludzie na tym kontrakcie obawiaja sie o ilosc godzin, ktorych pracodawca nie zapewnia. Tu jest troche inna sytuacja,najlepiej porozmawiac z pracodawca, managerem lub team leaderem o zmniejszeniu ilosci godzin to ulatwi wspolprace. Niestety pracodawca moze zwolnic pracownika bez okresu wypowiedzenia lub po prostu nie zaoferowac mu pracy przez pewien okres.Najlepszym rozwiazaniem byloby zatrudnienie jako self-employed wtedy mozna sobie samemu regulowac godziny pracy. Bliskość jest w dzisiejszych czasach tak rzadka, że aż magiczna.
|
gosian | Post #10 Ocena: 0 2020-06-16 19:07:52 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Dziękuję wszystkim za odpowiedź. SE odpada. To jest młoda osoba zaczynająca pracę, mająca problemy zdrowotne dlatego czasami nie jest w stanie iść do pracy. Obawiam sie ze przez to straci pracę, tym bardziej że pracodawca oczekuje 40 godz. Myślałam, że jak został podpisany kontrakt stały to w jakiś sposób jest ta osoba chroniona.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|