


Str 5 z 8 |
|
---|---|
antolinka85 | Post #1 Ocena: 0 2014-01-08 19:45:57 (11 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2013 Skąd: Crewe |
MamaMyszow, Ty na razie nie masz już takiego maluszka,więc nic dziwnego że Ci dzieci ładnie śpią
![]() ![]() ![]() „Nic nie pozostaje takie samo. Jedyne, czego można być, w życiu pewnym,to zmiana. (...)”
|
MamaMyszow | Post #2 Ocena: 0 2014-01-08 22:38:03 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Antolinka
![]() ![]() ![]() ![]() |
wasabia | Post #3 Ocena: 0 2014-01-09 06:38:54 (11 lat temu) |
Z nami od: 24-01-2012 Skąd: Londyn |
Cytat: 2014-01-08 07:36:29, angela89223 napisał(a): Potowki sie nie robia jak sie dziecko odpowiednio ubiera, moj tez urodzil sie w lipcu i nigdy ich nie mial, a pepek przemywalam przegotowana woda i odpadl po 3-4 dniach sam bez zadnych problemow. angela mylisz sie ![]() Ale dodam tez ze bywaly dni tak upalne ze przy dwoch wlaczonych wentylatorach na pelnych obrotach mialam w sypialni 25 stopni ![]() U malutkiej pewnego dnia pojawily sie malenkie kropeczki, a ze odrazu zdiagnozowalam je jako potowki zwykle, to do kapieli dodalam 1/4 tabletki nadmanganianu potasu rozpuszczonej w kubeczku w cieplej wodzie. Kropeczki znikly w 5 minut. Woda zabarwiona nadmanganianem potasu to poprostu odkazona woda, bardzo bezpieczna o ile dostosuje sie do dawki (woda ma byc rozowa, nie fioletowa) zreszta jak ze wszystkim. Nie rozumiem Twojej reakcji, to ze akurat Ty nie mialas powodu do zastosowania nadmanganianu potasu to nie znaczy ze innym mamom sie nie przyda, ja jestem zawsze za tym by jak najmniej ingerowac w organizm maluszkow z lekami sterydowymi, masciami i specyfikami z antybiotykami. Dlatego zawsze na forach parentingowych polecam stare sposoby z nadmanganianem potasu, maka ziemiaczana, siemieniem lnianym itp, bardzo wielu mamom pomoglam, chociaz zawsze znajda sie i takie co wola faszerowac dzici bez potrzeby lekami i to takimi ktore zawsze powoduja skutki uboczne. Uwazam ze najprostsze sposoby sa najlepsze, nie jestem z tych mamus co to biegaja z kazda pierdulka do GP, chociaz jak tak sie teraz zastanowiam, to moze i lepiej ze biegaja jak nie maja podstawowej wiedzy. Lepiej nich na dzieciach nie eksperymentuja. Ja mam dosc szeroka wiedze na temat pielegnacji noworodkow, niemowlat i dzieci, ale gdy bym miala choc cien watpliwosci z pewnoscia zabrala bym coreczke do lekarza. Co do niesmarowania pepka to jakies przegiecie ostatnio jest dla mnie, bacznie obserwowalam jak pepek obsycha w bardzo zwolnionym tempie, niczym nie smarowalam. okolice tylko delikatnie przegotowana woda (tez wysusza) jak przykazala polozna zgodnie z rekomendacja who (chociaz ze zdrowiem juz ta organizacja niewiele ma wspolnego) i pepuszek nie goil sie jak trzeba, szybka decyzja i tatus juz w drodze po gencjane. Roztwor plami jak cholera, nie da sie ukryc, ale ma nieocenione korzysci, jest antyseptyczny, wysuszajacy, kojacy i delikatny dla cieniutkiej skory dziecka. Spirytus nie jest zalecany od wielu lat do osuszania pepowiny. Przy gojeniu sie pepuszka powstaja mikroranki, a juz z pewnoscia zdarza sie to czesciej kiedy stosuja polozene klamry do zacisku pepowiny, gdy spirytus dostanie sie do takich mikro ranek dziecko po prostu odczuwa pieczenie i bol. Coraz wiecej mam ktore nie stosuja srodkow antyseptycznych do pepka ma problemy z prawidlowym zagojeniem pepuszka u maluszka co jest powodem do podania po raz pierwszy antybiotyku i leczenia szpitalnego, a chyba nie musze dodawac jak antybiotyk na starcie zycia moze styrac organizm malego czlowieka, pol biedy jak jeszcze dzidzia karmiona jest piersia, wtedy szybko sie pozbiera, ale jak na mm to roznie z ta odpornasci pozniej bywa. Takze nie rozumiem po co kusic los i prosic sie o ryzyko infekcji bakteryjnej, bo co? bo plamka nieladna fioletowa na skorze? i co z tego? zmyje sie latwo. Nie chce sie zmyc za pierwszym razem, to zmyje sie za trzecim, piatym, ale sie zmyje, a jak nie idzie to mydlo szare i po sprawie ![]() Mydla z reguly wysuszaja, takie jest ich zadanie (ph chemia sie klania ![]() Wiadomo ze i tak najwiekszy wplyw na nawilzenie skory jest nawilzanie od srodka, nie bede juz sie o tym rozpisywala bo i tak dlugi post mi wyszedl ![]() Nigdy odkad stosujemy mydlo szare (bialy jelen w plynie) nie zauwazylam zeby mi sie skora przesuszyla, moje corki tez maja skore super. Dla mnie szare mydlo to istny cud, szkoda ze zaczelam je uzywac dopiero od kilku miesiecy. Zawsze uzywalam roznych zeli pod prysznic, mleczek do mycia i inne cuda wianki i predzej czy pozniej cos mnie w nich draznilo i wcale nie byly dla mojej skory takie rewelacyjne. Znalam szare mydlo cale zycie ze slyszenia, moja babcia je zawsze wychwalala, ze takie najlepsze na rany, blizny, zadrapania i do wrazliwej cery i w ogole ze takie cud, miod. Ja jako mala dziewczynka nawet spozjec ![]() Jako ze wspomialam o wspomieniach ![]() dla moich coreczek stosowalam jeszcze mydelka bambino, wersje w kostkach, wspaniale mi sie kojaza (zapach) z moim dziecinstwem, tak jak gumy turbo, vibovit w proszku i orenzada z woreczka ![]() nianie mam z motoroli, kamerka sie przydaje, kocham patrzec jak spi ![]() raz coreczka naciagnela sobie na buzie kocyk, dzieki temu ze mam kamere zobaczylam to w monitorku i pobieglam na gore. Zreszta ona jak sie obudzi to lezy sobie i bawi sie raczkami, stopkami i nigdy mnie nie wola, a lubie wiedziec ze juz nie spi, chociaz ostatnio duzo gawozy po chwili jak sie obudzi to i tak bym ja uslyszala i wiedziala bym ze juz nie spi. A jeszcze dodam ze fajnie jako pierwsza zabaweczke przytulanke kupic konika morskiego, muzyczka jest lagodna i kojaca, wszystkie maluszki przy tym zasypijaja w mig ![]() [ Ostatnio edytowany przez: wasabia 09-01-2014 06:50 ] Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
|
nika79 | Post #4 Ocena: 0 2014-01-09 10:33:06 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-09-2011 Skąd: nottingham/stapleford |
Wasabia...bardzo fajny post!!! Milego dnia
![]() |
antolinka85 | Post #5 Ocena: 0 2014-01-09 13:06:36 (11 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2013 Skąd: Crewe |
MamaMyszów, Mój też straszny śpioch a nasza córa nie chce spać
![]() My wzięliśmy córę już z odpadniętym kikutem pępowiny do domu. I powiem szczerze, że tak dziwnie się goił pępek bo w szpitalu nikt go niczym nie smarował. Co do kosmetyków,to ja używam z nivei. A do czego się siemia lnianego używa? „Nic nie pozostaje takie samo. Jedyne, czego można być, w życiu pewnym,to zmiana. (...)”
|
|
|
kardam | Post #6 Ocena: 0 2014-01-09 13:11:33 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Antolinka właśnie na takie problemy jak ma Twoja (brzuszkowe), gdzieś czytałam, że robi się też kisiel do kąpieli.
A co do sprzętu - ja mam męża czulego na zapachy, a mieszkam w bloku, wie więc pampków bezpośrednio do kosza na dworze nie mam szans wrzucać, więc nam się przydaje specjalny kosz na pieluchy. [ Ostatnio edytowany przez: kardam 09-01-2014 13:14 ] |
antolinka85 | Post #7 Ocena: 0 2014-01-09 13:39:01 (11 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2013 Skąd: Crewe |
Kardam, z siemienia kisiel na kolkę?? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam
![]() A jeszcze z takich rzeczy jak dla mnie niezbędnych to kocyki, nie jeden a kilka. Ja miałam 2 zwykłe,jeden z włóczki od siostry ręcznie robiony i jeden taki mały do przykrycia jak mała jest w wózku. Dla mnie to było za mało bo do takiego leżenia były tylko te dwa a jak jej się ulało sporo to wszystko brudne ![]() „Nic nie pozostaje takie samo. Jedyne, czego można być, w życiu pewnym,to zmiana. (...)”
|
MamaMyszow | Post #8 Ocena: 0 2014-01-09 13:52:46 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Kardam - kisiel z maki ziemniaczanej do kapieli, przy problemach ze skora
![]() ![]() |
antolinka85 | Post #9 Ocena: 0 2014-01-09 14:07:55 (11 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2013 Skąd: Crewe |
Cytat: 2014-01-09 13:52:46, MamaMyszow napisał(a): Kardam - kisiel z maki ziemniaczanej do kapieli, przy problemach ze skora ![]() ![]() Tzn że mogłabym spróbować na kolkę?? Najpierw zaparzam a potem odrobinę do mleka tak? „Nic nie pozostaje takie samo. Jedyne, czego można być, w życiu pewnym,to zmiana. (...)”
|
angela89223 | Post #10 Ocena: 0 2014-01-10 09:06:52 (11 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2013 Skąd: Mk |
Wasabia Czy ja powiedzialam cos, ze biegam z dzieckiem do lekarza czy po antybiotyki??? Nie wiem do czego pijesz.
Jak dla mnie mozesz sobie smarowac swoje dzieci czym chcesz, uwazam jednak ze nie ma potrzeby, potowki jak sie pojawia przy odpowiednim ubieraniu same znikna, a pepek jak sie przemywa gotowana woda i dobrze osusza to nic nie powinno sie paprac, i nie potrzeba zadnych cudow. Cieszy mnie nie zmiernie, ze tak sie na wszystkim znasz i wszystko wiesz, ale nie kazdy musi uwazac za stosowne to co Ty. Pozdrawiam |