Niezbędny, la świetego spokoju młodej mamy, u mnie zostal zakupiony przy drugim dziecku i chwala mu za to że był, przypominał malej że trzeba oddychać, zwłaszcza jak nowych bodźców miała za dużo, typu wizyta dziadków.

Mnie bardzo się przydał swaddle me kocyk, tak naprawdę był najważniejszy, dawał malej duże poczucie bezpieczenstwa, o czym zorientowalismy sie bardzo późno.

U mnie Mała od początku nie lubiła być w 'kokonie'.

sam juz nie wiem jak te nasze dzieci "przezyly" bez monitorow, pampersow ....na czeskiej krupicy tylko?

I jakie wyrosły na tej krupicy czeskiej.
Moje trochę młodsze autor65 od twoich, i tez bez tych bayerow na szczęście

W trakcie ciąży zaopatrywałam się w różne 'gadżety', a także robiłam zapasy wszystkiego, bo wydawało mi się, że będę uziemiona w domu po porodzie, a mąż będzie sporo pracował Jeśli będę jeszcze kiedyś jeszcze raz w ciąży, to na pewno wyluzuję. Niezbędne rzeczy wg mnie to łóżeczko, dobry materac, wózek, pieluszki, podstawowe kosmetyki do pielęgnacji i jakiś lek przeciwgorączkowy. Warto mieć butelki i mleko nawet jeśli planujemy karmić piersią, bo różnie może być. Cała reszta wyjdzie 'w praniu', wszystko można na bieżąco kupić.

My tez nie widzielismy potrzeby kupowania monitorow i cudow i jakos moj syn ma sie dobrze, ja tez nie mialam jak bylam dzieckiem i mam sie dobrze.

Przezylismy bez monitorka za to nie wyobrazam sobie zycia z niemowlakiem (ciut starszym) bez lezaczka. Zawsze mogl byc obok I obserwowac co sie dzieje. I jeszcze takie spiworki do spania byly super.

Wbrew pozorom najbardziej przydaly sie i ulatwily zycie rzeczy zwykle,tanie niereklamowane namietnie w pismach i portalach dla mlodych mam

-mydlo szare bialy jelen (noworodek jest delikatny-nie trzeba atakowac go od urodzenia wszystkimi chemicznymi babelkowymi kolorowymi wynalazkami),
-oliwka zwykla bambino,
-duzo opakowan bawelnianych wacikow-polecam z asdy, nie barwione i tanie pakowane po 200 kuleczek (pomimo ze mialam kilka paczek chusteczek pampers to przez pierwsze 3 tygodnie uzywalam wylacznie wacikow,
-nadmanganian potasu w tabletkach ( do nabycia w pl sklepie),
-wodny roztwor fioletu gencjanowego 1% (tzw potocznie piochtanina),
-tanie pieluszki tetrowe biale niebarwione z tesco (oczywiscie nakupilam tez lepszych M&S i Mothercare kolorowe ale biale zwykle sa rewelacyjne do wykorzystania np w kapieli 1 pieluszke zawsze rozkladalam na dno wtedy noworodek sie nie slizga, poza tym zrobilam sama z takiej pieluszki myjki poniewaz wszystkie w sklepach wydawaly mi sie zbyt twarde i chrupowate dla delikatnej skory noworodka,
-kubeczek platikowo-gumowy do kapieli, wygodnie splukuje sie nim malenka glowke dziecka nie ryzykujac ze polejemy wode tak ze poleci do uszka lub oczek (rozpietosc cenowa jest dosc spora w zaleznosc od firmy, ja uwazam ze wystarczy najtanszy np z Wilko,
-krem bambino (tylko na zime),
-krem z wysokim filtrem ja stosowalam dla mojej coreczki z Niwea faktor 50,
-fajna rzecza aczkolwiek nie na poczatek sa komfortery, moja niunia zaczela sie nimi interesowac okolo 12 tygodnia zycia, ale przyznam sie szczerze ze jak bylam w ciazy i widzialam w sklepach te malusie kocyczki z misiami lub inna maskatka to padalam ze smiechu, niby co mozna przykryc takim kocykiem dzidziusiowi?xD jedna stopke?:D ale teraz wiem ze to wspanialy wynalazek


dodam jeszcze odciagacz pokarmu jesli zamierzasz karmic piersia, ja zecydowalam sie na avent reczny, nie chcialam elektrycznego bo mialam przy pierwszym dziecku i zdecydowanie mi nie pasowal taki wynalazek (przydaje sie przy nawale pokarmu miedzy 2-4 doba po porodzie.

[ Ostatnio edytowany przez: wasabia 07-01-2014 03:16 ]

wyparzacz do butelek jak juz cycka zabierze tata

A po co ten nadmanganian potasu, i roztwor fioletowy piochtanina?? Bo chyba jaka tepa jestem dziecko ma 3 lata w ja w zyciu czegos takiego nie uzylam??