MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Pomoc odnosnie kontaktu z synem w Gravesend w pol-zach. Kent

« poprzednia strona

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 3 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

irotom

Post #1 Ocena: 0

2013-07-22 16:31:04 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Cytat:

2013-07-22 16:11:02, ewelazk napisał(a):
hmmmm ciezka sprawa. ale zaskoczylo mnie to ze tylko na podstwaie jej zeznac zabroniono ci z nim kontaktu.
a w tym kraju (bo nie wiem jak jest w UK) dziecko nie ma spotkanie z psychologiem, ktory sprawdza jakie ma stosunki z rodzicami itp???
no w koncu twoj syn ma 7 lat i na podstawie testow, ktore wykonuje dzieci z obojgiem rodzicow widac czy jest cos nie tak, czy dziecko ma jakies leki itp

wiesz co jak ona sie nie zgodzi na przekazanie dziecka w miejscu publicznym to nie widze zebys mial inne wyjscie jak jednak spotkac sie u niej, twoj prawnik wie ze wyszedles z taka propozycjja, wiec bedziesz mogl powiedziec o tym w sadzie i nikt nie zarzuci ci klamstwa


Cala sprawa o kontakt z Synem ciagnie sie juz 3.5 roku. Od kwietnia 2012 kiedy czasowo przestala robic problemy z kontaktem do marca 2013 czyli ostatniej rozprawy kiedy caly kontakt zostal mi zabrany - to byl "THE BEST TIME OF MY LIFE".

Mam 2 raporty specjalnej komisji CAFCASS ds. dzieci (odpowiednik polskiego kuratorium) rekomendujace kontakt miedzy mna i moim synem do Sadu. 2 tygodnie temu przyszedl trzeci mowiacy ze nie ma przeciwskazan odnosnie 'bezpieczenstwa dziecka' (tak jak pisalem w poprzednim poscie) ktore mowilyby ze kontakt nie powinien sie odbywac. Ale jak na tydzien przed rozprawa ona wyjedzie z oskarzeniami, nawet niepotwierdzonymi to cala sprawa opozni sie o miesiace do czasu wyjasnienia. Co do prawnika - przeciez im zalezy zeby sprawa sie ciagnela i ciagnela. To ludzie najbardziej pasujacy do powiedzenia gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta.

Wracajac do tematu - jezeli ex naprawde chcialaby dobra naszego Syna - to zgodzilaby sie na przekazanie go w miejscu publicznym, 5 minut od jej domu.

Dopiero jak ludzie zrozumieja ze w tym kraju prawie 4 miliony dzieci zyje bez ojcow - moze cos sie poprawi:
http://www.fathers-4-justice.org/about-f4j/fact-sheet/

Pozdrawiam,
Irek

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

minicab

Post #2 Ocena: 0

2013-07-22 16:41:43 (12 lat temu)

minicab

Posty: 1509

Mężczyzna

Z nami od: 08-05-2009

Skąd: U.K.

Ewelazk nie komentuj tylko pomoz koledze w potrzebie... widze ze mieszkasz obok.

[ Ostatnio edytowany przez: minicab 22-07-2013 16:42 ]

"One day you'll leave this world behind So live a life you will remember."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2013-07-22 16:53:36 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

irotom

Post #4 Ocena: 0

2013-07-22 16:56:12 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Cytat:

2013-07-22 16:24:47, clockwork_orange napisał(a):
miejsce przekazania nie ma nic wspolnego z nakazem sadu przeciez...

inna sprawa, wyglada jakby Ci zalezalo od czasu do czasu, jak Ty masz czas - ile razy kontaktowales sie z ex w sprawie spotkania z synem w ciagu tych 3mc?


Nie rozumiem dokladnie co masz na mysli odnosnie miejsca przekazania. Moze mozesz wyjasnic dalej??? Na podstawie miejsca przekazania (czyli jej wlasnego domu jak bylo w ostatnim przed marcem - listopad '12 - Contact Order) oskarzyla mnie o 'being abusive at handover'. Teraz jak jej proponuje miejsce publiczne aby obie strony mialy wszystko 'czarno-na-bialym' to sie na to zwyczajnie nie zgadza.

Oczywiscie ze mi zalezy na kontakcie. Dlatego rzucilem wszystko w Birmingham i przenioslem sie w miejsce gdzie jest moj syn... Miedzy marcem i obecnie kontaktowalem sie z nia z 10 razy odnosnie tego kontaktu czy personalnie czy przez prawnika i tak jak pisalem wczesniej - dopiero w momencie gdy na powaznie zaczalem rozwazac apelacje - ona sama wyszla z propozycja kontaktu.

Nie mozna kontaktowac sie zbyt czesto w tym kraju (nie wiem jak jest w Polsce) bo wtedy matka moze wyjsc ze stalkingami, harrassmentami itd. Jak teraz wglebiam sie w rozne fora dla ojcow to zdarzaly sie takie przypadki ze ojciec ktory nie mogl widziec sie z wlasnym dzieckiem wyslal Lego albo misia dla dziecka na urodziny i jego ex mogla go oskarzyc o harrassment i wystosowac tzw. Non-Molestation Order. I powiedzcie mi gdzie tu jest logika. Przeciez ojcowie robia to dla swoich wlasnych dzieci!!!

Pozdrawiam,
Irek

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

minicab

Post #5 Ocena: 0

2013-07-22 16:56:53 (12 lat temu)

minicab

Posty: 1509

Mężczyzna

Z nami od: 08-05-2009

Skąd: U.K.

Tez tak uwazam :-)
"One day you'll leave this world behind So live a life you will remember."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2013-07-22 16:57:08 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

irotom

Post #7 Ocena: 0

2013-07-22 17:07:40 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Zgodzilem sie. Nie moge dluzej czekac na kontakt z wlasnym Synem. Jak ona nie moze tego zrobic, to ja to zrobie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

irotom

Post #8 Ocena: 0

2013-07-26 22:47:54 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Ok. Jutro 'Wielki Dzien'. Pierwszy kontakt z Synem od 4 miesiecy. Zobaczymy jak pojdzie - na celowniku: Diggerland.

Przez ostatnie ~6 tygodni nie moglem usnac do 4 w nocy i budzilem sie po poludniu przez anty-depresanty (pierwszy i mam nadzieje ostatni raz w zyciu). Nikomu nie zycze... Od inzyniera projektow zarzadzajacego biznesem o wartosci £6M do bezrobotnego dla ktorego zrobienie prania albo uprzatniecie garazu to udreka dnia. Ludzie nie zdaja sobie sprawy jak latwo mozna zniszczyc komus zycie...

Wish me luck i zeby bylej nie przyszlo cos glupiego do glowy (zwlaszcza ze tydzien do kolejnej rozprawy).

[ Ostatnio edytowany przez: irotom 26-07-2013 23:11 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

TITANIUM

Post #9 Ocena: 0

2013-07-27 02:03:09 (12 lat temu)

TITANIUM

Posty: 447

Kobieta

Z nami od: 13-04-2012

Skąd: UK

Trzymam kciuki...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2013-07-27 04:28:16 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,