MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Pomoc odnosnie kontaktu z synem w Gravesend w pol-zach. Kent

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 29

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

irotom

Post #1 Ocena: 0

2013-07-21 13:17:30 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Witam,

Mam na imie Irek. Mieszkam w Gravesend, w polnocno-zachodnim Kent / wschodnim Londynie.
Moja ex zgadza sie teraz na kontakt miedzy mna a 7-letnim synem na 5 godzin w przyszla sobote, 27 lipca - tydzien przed rozprawa o kontakt z dzieckiem ktora odbedzie sie 5 sierpnia. Moja pytanie wynika z tego ze przez 4 miesiace nie dawala mi zadnej nadziei na kontakt a teraz na tydzien przed rozprawa - od razu pol dnia.

Przekazanie mojego Syna odbyloby sie w Hartley / Longfield - 5 mil od Gravesend tam gdzie obecnie mieszka ex ze swoim partnerem i moim Synem. Prawdopodobnie pojechalibysmy potem do Gravesend, do High Street albo jednego z parkow, a nastepnie przekazanie mojego Syna z powrotem odbyloby sie w tym samym miejscu w Longfield (najprawdopodobniej w miejscu publicznym - supermarkecie).

Jakie Waszym zdaniem kroki moge podjac aby zabezpieczyc sie przed oskarzeniami ze strony mojej bylej??? Moze ktos z Was moglby nam potowarzyszyc podczas wizyty???



Pozdrawiam i z gory dziekuje,
Irek T.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Post #2 Ocena: 0

2013-07-21 15:52:38 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

clockwork_orang

Post #3 Ocena: 0

2013-07-21 16:24:54 (12 lat temu)

clockwork_orange

Posty: 10572

Z nami od: 28-06-2007

Cytat:

2013-07-21 13:17:30, irotom napisał(a):
przez 4 miesiace nie dawala mi zadnej nadziei na kontakt a teraz na tydzien przed rozprawa - od razu pol dnia.


to chyba klucz do rozwiazania zagadki, czyli ktos jej poradzil, ze odmawiajac zgody na widzenie z dzieckiem sama sobie szkodzi...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

irotom

Post #4 Ocena: 0

2013-07-21 16:43:42 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Cytat:

2013-07-21 16:24:54, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:

2013-07-21 13:17:30, irotom napisał(a):
przez 4 miesiace nie dawala mi zadnej nadziei na kontakt a teraz na tydzien przed rozprawa - od razu pol dnia.

to chyba klucz do rozwiazania zagadki, czyli ktos jej poradzil, ze odmawiajac zgody na widzenie z dzieckiem sama sobie szkodzi...


Hmmm.. chcialbym zeby bylo tak jak mowisz ale nie bardzo wierze zeby ona, ot tak po prostu, po 3 miesiacach dala mi zobaczyc sie z synem jezeli nie mialaby w tym swojego interesu. Zwlaszcza ze wczesniej nic i na jego i na moje urodziny, tak samo na Dzien Ojca.

Najwazniejsze ze bede sie mogl z moim Wesolkiem w koncu zobaczyc a od strony legalnej - ze bede mogl przerwac tzw. "status quo".
Jeszcze pare miesiecy tej sprawy i zostane ekspertem ds. spraw rodzinnych w Anglii...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

irotom

Post #5 Ocena: 0

2013-07-21 16:51:02 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Cytat:

2013-07-21 15:52:38, Katalog napisał(a):
Najlepiej poradz sie jakiegos prawnika, a co do towarzyszenia podczas wizyty, to moze Rutkowski pomoze? ;-)


Radzilem sie i prawnika i tzw. McKenzie friends 'paralegal' i ojcow w podobnej sytuacji. Wszyscy mowia zeby isc po ten kontakt bo inaczej oznaczaloby to ze oficjalnie nie chce zobaczyc sie z synem i Sad "sie do tego przychyli" a oskarzenia zawsze ktos moze do Ciebie kierowac tylko potem musi to udowodnic.

A co do Rutkowskiego - moj syn nie zaginal ani na razie nie trzeba go odbijas z rak porywaczy. Na razie dobrze by bylo po prostu znalezc osobe 'zwyczajna-niezwyczajna' z Gravesend ktora chcialaby z nami spedzic czas w przyszla sobote... ;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Roberto480

Post #6 Ocena: 0

2013-07-21 18:20:04 (12 lat temu)

Roberto480

Posty: 868

Mężczyzna

Z nami od: 11-07-2012

Skąd: Peterborough

A browar tez bedzie???:-U
Ten tu to ja:-U

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

minicab

Post #7 Ocena: 0

2013-07-21 18:29:31 (12 lat temu)

minicab

Posty: 1509

Mężczyzna

Z nami od: 08-05-2009

Skąd: U.K.

Cytat:

2013-07-21 18:20:04, Roberto480 napisał(a):
A browar tez bedzie???:-U
Ten tu to ja:-U


Browar?? Na spotkaniu z dzieckiem??*BRAVO*
"One day you'll leave this world behind So live a life you will remember."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Roberto480

Post #8 Ocena: 0

2013-07-21 18:37:01 (12 lat temu)

Roberto480

Posty: 868

Mężczyzna

Z nami od: 11-07-2012

Skąd: Peterborough

Wszystkiego kazdy w zyciu musi sprobowac :-8

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #9 Ocena: 0

2013-07-21 18:44:32 (12 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-07-21 16:43:42, irotom napisał(a):
Cytat:

2013-07-21 16:24:54, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:

2013-07-21 13:17:30, irotom napisał(a):
przez 4 miesiace nie dawala mi zadnej nadziei na kontakt a teraz na tydzien przed rozprawa - od razu pol dnia.

to chyba klucz do rozwiazania zagadki, czyli ktos jej poradzil, ze odmawiajac zgody na widzenie z dzieckiem sama sobie szkodzi...


Hmmm.. chcialbym zeby bylo tak jak mowisz ale nie bardzo wierze zeby ona, ot tak po prostu, po 3 miesiacach dala mi zobaczyc sie z synem jezeli nie mialaby w tym swojego interesu. Zwlaszcza ze wczesniej nic i na jego i na moje urodziny, tak samo na Dzien Ojca.


Ten interes to właśnie zezwolenie na Twoje spotkanie z synem, czyli dokładnie to co Clockwork O. napisał. ; )

W całej historii nie tyle dziwi mnie to, że poszukujesz "przyzwoitki", ale to, że nikt z Twoich znajomych nie może, czy też nie chce pomóc...?
Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

irotom

Post #10 Ocena: 0

2013-07-21 19:29:53 (12 lat temu)

irotom

Posty: 34

Mężczyzna

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Hatfield, Hertfordshire

Cytat:

2013-07-21 18:44:32, Severance_ napisał(a):
Ten interes to właśnie zezwolenie na Twoje spotkanie z synem, czyli dokładnie to co Clockwork O. napisał. ; )

W całej historii nie tyle dziwi mnie to, że poszukujesz "przyzwoitki", ale to, że nikt z Twoich znajomych nie może, czy też nie chce pomóc...?


Dzieki za odpowiedz.
Z moim Synem widywalem sie co drugi caly weekend w Kent do czasu ostatniej rozprawy, w koncu marca tego roku. Direct, unsupervised stayover contact w miejscu ktore specjalnie wynajmowalem w Kent.

Natomiast caly czas zylem i pracowalem w Birmingham lub za granica, w zaleznosci od projektow. Z koncem czerwca rzucilem to wszystko i sprowadzilem sie do Gravesend specjalnie zeby poprawic kontakt z synem i pozycje przed sprawa i na razie "rozpoznaje teren".

Roznica miedzy polskim i angielskim forum("ami" ): na polskim kazdy przychodzi do Ciebie z watpliwosciami "eksperta", na angielskim jak moga to Ci pomoga bez zadawania zbednych pytan.

Pozdrawiam,
Irek

[ Ostatnio edytowany przez: irotom 21-07-2013 19:30 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,