Str 10 z 13 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-04-30 16:29:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #2 Ocena: 0 2013-04-30 17:00:42 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Moja teściowa jest zadbaną,elegancka i kulturalną kobietą.Wszystko kosztem swoich dzieci,czyli nas. Dla pieniędzy zrobi wszystko.
Wiele razy wyviągałam do niej rękę,pragnęłam jej akceptacji ale ona tego nie doceniała. Jej zdaniem dobry syn to taki,który regularnie wspiera ja finansowo.Mogę jej wysyłac pieniądze na leki i nigdy nie odmówię ale co z tego,że jak dam jej 50funtów,a ona za te pieniądze jeszcze przy mnie kupuje 2kremy za 250zł ? Wesele sami sobie zrobilismy z mała pomoca moich rodziców. Nawet za bus,którym przyjechała rodzina męża ,my zapłaciliśmy 1300zł.W czasie poprawin,przyszła do nas zapłakana teściowa i poprosiła o pieniądze,ponieważ nie ma za co zapłacić za bus. Jeszcze z kopert wyciągnelismy pieniądze. Niby ok...ale...po 2 latach od ślubu dowiedzieliśmy sie,że goście składali się na bus,a te 1300zł teściowa sobie wzięła. Poza tym mojego męża traktuje najgorzej,ponieważ on nie daje jej wystarczająco duzo pieniędzy. To mnie najbardziej boli. Z kolei mój mąż nie może patrzeć,jak ona mnie traktuje i wszelkimi siłami próbowała nas rozwieźć ,opowiadając mojemu męzowi zasłyszane rewelacje o mnie. Od 2 lat kontakt jest urwany. Sorry ale więcej nie pomoge jej. Nie czuję nienawiści itd. Po prostu nie zasługuje na pomoc ani na współczucie,bo juz nie wiemy co jest prawdą,a co kłamstwem. Czy pieniądze epotrzebuje na leki,czy na 50-ta parę butów. Nie wiemy czy faktycznie potrzebuje 200funtów jako składka na pomnik dla jej matki.... po czasie dowiadujemy się,że rodzeństwo założyło za nia na pomnik,a ona te pieniądze znowu wycyganiła od nas na swoje widzimisię. Czy serce nie boli,gdy patrzy na nas załzawionymi oczyma niczym kot ze Shreka ? Mój mąż zanim mnie poznał,"zakochany" był w mamie.Ja mu skradłam serce,a zdaniem mojej teściowej-jej skradłam dopływ finansowy. Tak to rozumiem. I stąd te prześladowania,których długo doświadczałam. Mój mąz zawsze twierdził,że ja,jako najgorsza synowa w chwili niezbędnej pomocy, pospiesze jej z pomocą i okaże się ta najlepszą. Być może i tak będzie. Jednak moja teściowa musiałaby długo pracować na swoje zaufanie. [ Ostatnio edytowany przez: ewamik 30-04-2013 17:17 ] |
Andy71 | Post #3 Ocena: 0 2013-04-30 20:48:34 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-04-2013 Skąd: london |
To ze ty masz rozne przejscia z tesciowa nie znaczy ze caly swiat musi nienewidziec tesciowe.Tesciowa mojej zony(moja matka)daje pieniadze(zyje z renty)mojej zonie z kazdej okazji(imieniny,urodziny,gwiazdka itd),wnukowi.chociaz nic mu nie brakuje tez z kazdej okazi.Masz avers do swojej tesciowej,stad to twoje zianie ogniem w kierunku innych ludzi,zastanow sie
|
ewamik | Post #4 Ocena: 0 2013-04-30 21:05:43 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Ty lepiej porozmawiaj szczerze z zona.Spytaj ja dlaczego nie trawi Twojej mamy. Dlaczego nie chce jej tu.
Nie mozna ot tak nie lubic czlowieka....tak mi sie wydaje. Ale jesli Twoja zona wie,jak Ty przepadasz za mama,to do konca nie bedzie szczera z Toba,poniewaz nie bedzie chciala zebys sie na nia zloscil. Swojemu mezowi tez z poczatku nie moglam mowic o moich problemach z tesciowa. Nie rozumial tego i nic nie widzial. A co ja mialam mowic? Wkurzylby sie tylko na mnie i po co klotnia? On inaczej postrzegal mame,a przy mnie inna byla. Ale skoro na sile chcesz tu przywiezc mame,to prosze bardzo. Moze wtedy oboje czegos sie nauczycie . Przywiez mame na miesiac lub dwa. Ja tylko rozumiem Twoja zone ,bo nie bedzie jej latwo zajmowac sie i dzieckiem i tesciowa. |
Post #5 Ocena: 0 2013-04-30 21:11:40 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Andy71 | Post #6 Ocena: 0 2013-04-30 22:06:28 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-04-2013 Skąd: london |
Po pierwsze, nie wyolbrzymiaj sytuacji z przepadaniem za matka,to jest taka sama relacja jak kazdego z wlasnym rodzicem,chodzi o to zeby czlowiekowi pomoc jak tylko mozna.A po drugie gdzie przeczytalas ze chce na sile sciagnac matke?Rozwazam wszystkie mozliwosci,tą ze sciągnięciem tez.A to jest roznica.Zauwazylem ze strasznie mnie wciskasz pod matki spodnice,tak jak to wczesniej pisalas.W takiej sytuacji jak jest moja matka obcemu czlowiekowi bym pomogl,nie mowiac juz o wlasnej rodzinie.Ja mysle ze ty powinnas glebiej zajrzec we wlasne sumienie,moze nie zrobilas w zyciu czegos co powinnas ze tak tutaj ujadasz,szukasz pocieszenia,usprawiedliwienia czegos co powinnas zrobic inaczej,a teraz cie cos gryzie,pomysl
|
ewamik | Post #7 Ocena: 0 2013-04-30 22:12:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
O moje sumienie nie martw się. A w związku z teściową moge powiedzieć,że mam bardzo czyste sumienie,w przeciwieństwie do niej.
Ja ze swojej strony zrobiłam wszystko co tylko mozliwe. Czytam tylko ,że wkurza Cie żony postawa. Twoje życie i rób jak uważasz. |
Post #8 Ocena: 0 2013-04-30 22:17:48 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Williamette | Post #9 Ocena: 0 2013-10-02 17:53:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2013 Skąd: Caerphilly |
Cytat: 2013-04-29 18:57:14, Andy71 napisał(a): Nie doczytalas droga forumowiczko.Moja matka nie ma tam nikogo.Ani rodziny ani znajomych,wiec to troche inna sytuacja.Poza tym to nie jest roslinka.Wszystko zrobi kolo siebie,umyje sie, ugotuje.Chodzi o to ze coraz ciezej jej sie poruszac.Zawroty glowy,przewracanie sie na ulicy.Problem w tym,ze jak cos jej sie stanie to nie ma kto jej pomoc wtedy w najprostszych pracach domowych,zrobic zakupow itd Troche ciezko mi zrozumiec, jak twoja matka moze nie miec/nie znac nikogo w Polsce? |
Williamette | Post #10 Ocena: 0 2013-10-02 17:56:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2013 Skąd: Caerphilly |
Cytat: 2013-04-29 20:21:30, karjo1 napisał(a): Tak z perespektywy domow wielopokoleniowych w UK, z obserwacji: - mozna przearanzowac dom, by wydzielic czesc parteru na kuchnie z sypialnia i lazienka, z osobnym wejsciem z zewnatrz/ z wejsciem do pozostalej czesci domu, - postawienie domku dla dziadkow w czesci ogrodowej ( <a href="http://grannyhousesbyagranny.com/" target="_blank" target="_new">http://grannyhousesbyagranny.com/</a> ); - wynajecie/zakup malego mieszkania w blokach +60, dla osob emerytowanych, z calodobowa konsjerzka, mieszkania zaopatrzone w alarm, powiadamiajacy strozowke, w razie czego jest ktos do wezwania pomocy czy kontaktu z rodzina; - wynajcie polskiej opiekunki (prywatnej badz przez agencje opieki), przychodzacej np. na godzinke dziennie, do pomocy w toalecie, ogarnieciu domu, zrobieniu obiadu, podaniu lekow, koszt ok. 10-15L/h; - dogranie informacji o polskich domach seniora w UK, spotkaniach seniorow przy np. polskich centrach/kosciolach, by ulatwic aklimatyzacje i zapewnic towarzystwo starszej pani. 1. To trzeba miec baaaaardzo duzy dom albo nie miec dzieci. 2. Albo duzy ogrod i troche pieniedzy na postawienie domku. 3. Ale to tylko godzina-dwie, co z reszta dnia? 4. Nie zawsze dostepne, jesli ktos mieszka na prowincji. |