2013-04-26 16:01:42, galadriel napisał(a):
Zasad etycznych.
wracamy do punktu wyjscia - zdobedziesz sie na odwade, aby w slusznym wieku poprosic doroslego juz syna o bezgraniczna opieke? ..
Str 4 z 13 |
|
---|---|
Cruzcampo | Post #1 Ocena: 0 2013-04-26 16:25:11 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 25-02-2013 Skąd: Costa del Sol Spain |
Cytat: 2013-04-26 16:01:42, galadriel napisał(a): Zasad etycznych. wracamy do punktu wyjscia - zdobedziesz sie na odwade, aby w slusznym wieku poprosic doroslego juz syna o bezgraniczna opieke? .. "Swoje obowiązki wykonywałem ze spokojnym sumieniem i sercem przepełnionym wiarą." - Adolf Eichmann
|
galadriel | Post #2 Ocena: 0 2013-04-26 16:31:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2013-04-26 16:25:11, Cruzcampo napisał(a): Cytat: 2013-04-26 16:01:42, galadriel napisał(a): Zasad etycznych. wracamy do punktu wyjscia - zdobedziesz sie na odwade, aby w slusznym wieku poprosic doroslego juz syna o bezgraniczna opieke? .. Kto, ja? Ja nie bede musiala. Tak jak mnie rodzice pewnie by nie poprosili. Natomiast dla mnie jasne jest co zrobic w takiej sytuacji. Dziecko wychowane przeze mnie byloby pewnie kalka moich zachowan. Slabszych ( w tym starcow) nie zostawiamy samym sobie. ; ) PS: Nie wiem, czy jestem dobrym przykladem. Ja zawodowo opiekuje sie ludzmi. To zreszta tez wynioslam z domu; ) [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 26-04-2013 16:32 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
rybka66 | Post #3 Ocena: 0 2013-04-26 16:36:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2010 Skąd: bolton |
Ja myśle,że prawie każda z nas będzie kiedyś matką lub teściową.A w życiu jak w lustrze,co dajesz to dostajesz.I czasem nie trzeba długo czekać.Zastanów się czy Ty chcialabyś znaleśc się w takiej sytuacji,że Twoja synowa nie chce Cię widziec w swoim domu,bo normalnie nie lubi teściowej.A moze tak jej wygodnie ? Jestem jak najbardziej za tym,że matka jest jedna a żon można mieć wiele,chociaż sama jestem żoną.Traktuj innych tak jak sam chciałbyś być traktowany,chociaz czasem to wcale nie łatwe.
No coż jeszcze jedna uwaga.Każdy z nas może zachorowac bez względu na wiek.I co wtedy.Będziesz miał ochotę opiekowac się chorą żoną,czy wymienisz ją na zdrową? |
Cruzcampo | Post #4 Ocena: 0 2013-04-26 16:59:54 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 25-02-2013 Skąd: Costa del Sol Spain |
Cytat: 2013-04-26 16:36:51, rybka66 napisał(a): No coż jeszcze jedna uwaga.Każdy z nas może zachorowac bez względu na wiek.I co wtedy.Będziesz miał ochotę opiekowac się chorą żoną,czy wymienisz ją na zdrową? Tak, kazdy moze zachorowac bez wzgledu na to, gdzie zyje, ale troche odbiegamy od tematu, bo - czym innym jest choroba malzonka i opieka nad nim, a czym innym przyjazd tesciawej robiacej rewolucje w rodzinie.. "Swoje obowiązki wykonywałem ze spokojnym sumieniem i sercem przepełnionym wiarą." - Adolf Eichmann
|
Severance_ | Post #5 Ocena: 0 2013-04-26 17:10:00 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Rodzina, to również teściowie. Razem z mężem/ żoną bierzemy również odpowiedzialność za jego/ jej rodziców. W normalnym związku, małżeństwo/partnerzy omawiają mozliwe scenariusze bez stawiania ultimatów. Nigdy, żadne z nas nie powinno się znaleźć w sytuacji kiedy musi wybierać, pomiędzy rodzicem a partnerem, albo odwrotnie- albo obawiać się podjętych decyzji.
Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
ewamik | Post #6 Ocena: 0 2013-04-26 17:24:08 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
OK....Gal wspomnia ła o etyce,ktos inny o tym,że żon można mieć kilka,a matka jest jedna.
A co zrobicie w sytuacji gdy: Matka jest chora,wymaga opieki. Tu mieszkacie,dzieci chodza do szkoły,pracujecie. Matka za nic w świecie nie zgadza się na wyjazd za granice i prosi ,abyście to Wy przyjechali do Polski i zamieszkali z nią. Nie wiadomo gdzie do pracy,nie wiadomo jak życ. Dzieci zmiana szkoły,systemu nauczania itd. Co zrobicie w takiej sytuacji? Wracacie? |
Cruzcampo | Post #7 Ocena: 0 2013-04-26 17:25:10 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 25-02-2013 Skąd: Costa del Sol Spain |
dokladnie tak ja mowisz,, rodzice sa tylko jedni, ale jesli masz juz ulozone zycie,, partnerke/partnera, to wypadaloby omowic te kwestie z droga polowka,, i nie boczyc sie, gdy uslysze "nie" .. to zrozumiale,, to jest naprawde trudna decyzja,,, nawet nie kazy zdaje sobie sprawe jak trudna
![]() "Swoje obowiązki wykonywałem ze spokojnym sumieniem i sercem przepełnionym wiarą." - Adolf Eichmann
|
Post #8 Ocena: 0 2013-04-26 17:34:32 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #9 Ocena: 0 2013-04-26 17:35:31 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Mam tu znajomą,któej mama chorowała na stwardnienie zanikowe boczne. Mama mieszkała w Polsce,ona z rodziną tutaj. Często do Polski jeździła ale tam na miejscu rodzicami opiekowała sie pielęgniarka dochodząca. Była też pani,któa co 2 -gi dzien przychodziła i gotowała,sprzatała.
Mama zmarła i pozostał tata. Wszystko pozostało i pielęgniarka i opiekunka. Czy to jest wyrodna córka? Nie. Powiedziałabym,że bardzo odpowiedzialna. Jak będzie trzeba,również tak samo postąpię. Jednak moja mama nigdy nie chciała byc u nikogo na głowie,nie zamierza zmienić domu,bo co z tamtym zrobić? Na ile moge,to ja z rodzeństwem zapewniamy jej opiekę. Mama jest bardzo uparta nawet na odległośc |
ewamik | Post #10 Ocena: 0 2013-04-26 17:41:39 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2013-04-26 17:34:32, konduktor68 napisał(a): Cytat: 2013-04-26 17:24:08, ewamik napisał(a): OK....Gal wspomnia ła o etyce,ktos inny o tym,że żon można mieć kilka,a matka jest jedna. A co zrobicie w sytuacji gdy: Matka jest chora,wymaga opieki. Tu mieszkacie,dzieci chodza do szkoły,pracujecie. Matka za nic w świecie nie zgadza się na wyjazd za granice i prosi ,abyście to Wy przyjechali do Polski i zamieszkali z nią. Nie wiadomo gdzie do pracy,nie wiadomo jak życ. Dzieci zmiana szkoły,systemu nauczania itd. Co zrobicie w takiej sytuacji? Wracacie? Nie,nie wracamy bo ciężko się utrzymać z maminej rentki lub emeryturki ![]() Wiesz..można też cisnąc się w jednym pokoiku,a do pracy iśc za 600-700zł. Czekac na śmierc matki i wtedy dom jest nasz. |