Str 2.3 z 13 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Severance_ |
Post #1 Ocena: 0 2013-04-26 10:50:57 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Lola40
Z ciekawości zapytam: ile płacisz za dom opieki? Oczywiście: ja pytam, Ty odpowiedzieć nie musisz, jako, ze gentleman o pieniądzach nie rozmawia. ; ) Temat jednak wydaje się interesujący, jak już wspomniałam wcześniej, niedługo ten problem dotknie wielu z nas.
Osobiście, jestem zadeklarowaną przeciwniczką domów opieki! Większość z nich nie ma dobrej opinii- zasłużenie! Domyślam się, że istnieją domy opieki z prawdziwego zdarzenia, ale opłaty muszą być kosmiczne..
[ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 26-04-2013 10:52 ] Mind your own biscuits and life will be gravy
|
 
|
 |
|
|
Samurajka |
Post #2 Ocena: 0 2013-04-26 11:01:33 (12 lat temu) |
 Posty: 3554
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
Coż Andy...nie wiem co Ci poradzic,bo sama jestem w podobnej sytuacji...
Moj Ojciec konczy w tym roku 74 a Mama 69...Ojciec od 35 lat choruje na cukrzyce,od 3 lat nie wychodzi z domu-miazdzyca...Mama jako trako sie trzyma,wszystkie dolegliwosci 'ukrywa' i zgrywa bohatera,zeby tylko pokazac,ze sama sobie poradzi...
Poki co mieszka z nimi moj bratanek,ale ma 21 lat i pewnie niedlugo zalozy rodzine i sie wyprowadzi...
Dlatego zaczynam mysle co dalej...
Wiem tylko tyle,ze kocham moich Rodzicow ponad wszystko...
Życzę Ci z calego serca abys znalazl odpowiednie wyjscie z tej sytuacji.
Powodzenia. Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.

|
 
|
 |
|
Andy71 |
Post #3 Ocena: 0 2013-04-26 11:06:05 (12 lat temu) |
 Posty: 11
Z nami od: 26-04-2013 Skąd: london |
Żona mówi ze to z jej strony łaska, jezeli sie na to zgodzi i matka tu przyjedzie.Kiedys miała przyjechac na 3 tygodnie do nas w odwiedziny, ale żona nie zgodzila sie bo to za dlugo, 2 tygodnie wystarczy. Kurde, co za życie...
|
 
|
 |
|
Lola40 |
Post #4 Ocena: 0 2013-04-26 11:12:55 (12 lat temu) |
 Posty: 279
Z nami od: 06-10-2010 Skąd: Manchester |
Ile płacę za dom opieki? To nie tajemnica. Miesięcznie 3400 zł, plus kosmetyki, lekarstwa we własnym zakresie. Tzn Oni zapewniają dostawę ale jest to ekstra płatne. W tej cenie jest również trzy razy w tygodniu indywidualna rehabilitacja, bo zajęcia takie z wspólne z rehabilitanką a więc malowanie, śpiewanie itp są codziennie z wyjątkiem weekendów.
Pokoje są bardzo duże jak na takie miejsc , łącznie z przedpokojem i łazienką są to już takie mini garsoniery. Bardzo dużo ilość personelu co sprawia,że mają czas na rozmowę,żarty czy indywidualne spacery.
Jest to wysoka cena ale uważam,że warto! W domu nie mogłam mamie zapewnić takiej opieki i tylu rozrywek nawet jak przychodziła opiekunka. Baaardzo długo wzbraniałam się, przed takim rozwiązaniem ale teraz myślę,że za długo bo też miałam w głowie różne zasłyszane historie i stereotypy.
Dodam,że jak szukałam prywatnego domu dla mamy to ceny zaczynaja się tak od 2500, mówię juz o tych o lepszym standardzie, bo sa i takie za np.1800.
Są tez domy prywatne, które mają dofinansowanie od państwa i tam płaci się znacznie mniej ale trudno o miejsce i przeważnie są już przeznaczone dla osób ciężko chorych.
Jeśli ktos jest zainteresowany moimi doświadczeniami można pisać na pw.
|
 
|
 |
|
12__LP |
Post #5 Ocena: 0 2013-04-26 11:13:04 (12 lat temu) |
 Posty: 54
Z nami od: 12-05-2012 Skąd: L |
Ja mam podobna sytuacje ,ale o tyle komfortowa , ze moja mama mieszka z moim bratem i jego zona. Wielkie dzięki im za to.
Moj maż wspomina bardzo często aby moja mama przyjechała do nas ale wiadomo jak to jest ze starymi drzewami - nie przesadza się ich.
Nie mam już teściowej - odeszła od nas wiele lat temu ,ale gdyby mój mąż oświadczył , ze jego mama musi z nami zamieszkać bo już sobie nie radzi, sama bym po nią pojechała.Musze dodać , ze na początku małżeństwa mieszkaliśmy z teściową , wiec mam w tym jakieś doświadczenie.
Rodzice zajmowali się nami przez wiele lat swojego życia, byli przy nas w chorobie kiedy mieliśmy jakieś problemy, wiec według mnie należy im się pomoc z naszej strony wtedy kiedy tego potrzebują, kiedy są starzy i niepełnosprawni.
A zona niech pomyśli co będzie jeśli sama znalazłaby się w takiej sytuacji, czy zostawiłaby mamę bez pomocy?
przepraszam za literówki
[ Ostatnio edytowany przez: 12__LP 26-04-2013 11:13 ]
|
 
|
 |
|
|
Samurajka |
Post #6 Ocena: 0 2013-04-26 11:17:20 (12 lat temu) |
 Posty: 3554
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
Cytat:
2013-04-26 11:06:05, Andy71 napisał(a):
Żona mówi ze to z jej strony łaska, jezeli sie na to zgodzi i matka tu przyjedzie.Kiedys miała przyjechac na 3 tygodnie do nas w odwiedziny, ale żona nie zgodzila sie bo to za dlugo, 2 tygodnie wystarczy. Kurde, co za życie...
Wiesz co,nasuwa mi sie taka mysl...moze i to nieładnie z mojej strony,ale niech ta Twoja zona pomysli ze kiedys tez bedzie miala 70 lat i jej dziecko nie bedzie mogla sie nia zaopiekowac,bedzie sama,schorowana,wystraszona...
Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.

|
 
|
 |
|
Severance_ |
Post #7 Ocena: 0 2013-04-26 11:19:42 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2013-04-26 11:06:05, Andy71 napisał(a):
Żona mówi ze to z jej strony łaska, jezeli sie na to zgodzi i matka tu przyjedzie.Kiedys miała przyjechac na 3 tygodnie do nas w odwiedziny, ale żona nie zgodzila sie bo to za dlugo, 2 tygodnie wystarczy. Kurde, co za życie...
Ty tak na poważnie, czy to jakaś piątkowa ściema..? O_0
Zadałeś pytanie dotyczące starzejącego się rodzica, a tymczasem każda Twoja wypowiedź dotyczy..żony. Wolno Ci..oddychać?
Zeby nie to to, że samo zagadnienie jest interesujące, to już bym sobie dała spokój z tematem..
Mind your own biscuits and life will be gravy
|
 
|
 |
|
|
Post #8 Ocena: 0 2013-04-26 11:40:13 (12 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
ewamik |
Post #9 Ocena: 0 2013-04-26 12:24:35 (12 lat temu) |
 Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Do konca nie wiemy jak sie miedzy nimi uklada. Nie wiadomo ,czy mama zechcialaby z Wami mieszkac tu w UK. Moze najlepszym wyjsciem bylaby opiekunka do dochodzaca. Przy GOPS -ie sa pielegniarki /opiekunki .
Wiem,bo pytalam o takie dla moich rodzicow.
Nie pamietam teraz jakie sa oplaty,bo mama nawet nie chciala o tym slyszec.
Osobiscie nie chcialabym mieszkac ani z mama ani z tesciowa. Dlatego nie dziwie sie zonie . Dla niej to dodatkowa opieka w domu .
Denerwuja mnie stwierdzenia-matke masz jedna,a zon /mezow mozesz miec kilka. Kiedy dorastamy,zakladamy swoje rodziny ,to juz odcinamy pepowine i mamy swoje zycie,a nie trzymsc sie spodnicy mamusi.
Nie jestem wyrodna corka-mam staly kontakt z mama.Kupilam jej laptop,zebysmy mogly codziennie rozmawiac,wysylam jej pieniadze,wyremontowalam dom.
Ona nigdy nie zgodzilaby sie na wyjazd z Polski.
Wole zaplacic za opiekunke,moje rodzenstwo dolozy sie do tego ale nie chcialabym mieszkac.
A Ty? Chcesz moze rozwiezc sie i wrocic do mamusi?
Ja wiem,ze trzeba mame szanowac i dbac o nia ale jesli zonie to nie odpowiada,nalezy pomyslec o innym wyjsciu.
Po co narazac swoje malzenstwo?
|
 
|
 |
|
|
Post #10 Ocena: 0 2013-04-26 12:43:37 (12 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|