2014-08-14 15:10:38, Lola40 napisał(a):
2014-08-14 12:26:54, Onieznajomy napisał(a):
dobra wiadomosc dla was jest taka, ze w im starszym wieku ta choroba sie zaczyna tym wolniej postepuje
Być może statystycznie tak jest ale ja obserwuje coś zupelnie innego dwie kobiety, , które miały postawione diagnoze niemal w tym samym czasie, podobne leczenie i warunki życia. Starsza o jakieś 7-8 lat obecnie jest w dużo gorszej formie, młodsza niemal na tym samym poziomie.
Jedno jest pewne w tej chorobie każdy przypadek jest indywidualny. Jedni chorzy stają się agresywni, u inny przebiega to całkiem" spokojnie". Niestety znam to z doświadczenia.
Nawet w tych łagodnych przypadkach opieka nad taką osobą jest ogromnie obciążająca i trzeba ogromnej cierpliwości, odpornosci psychicznej i wsparcia wzajemnego rodziny,żeby razem przez to przejść.
Na razie zróbcie wszystko,żeby mama poczuła się u Was dobrze i bezpiecznie. Być może ten wstępny etap będzie trwał stosunkowo długo i mama nie będzie wymagać ciągłej opieki.
Czasem ten pierwszy etap też bywa trudny bo osoba chora jeszcze chce sama wszystko robić pranie, gotowanie itp. a niestety to wymyka się Jej spod kontroli. Posłodzona zupa to jeszcze najmniejszy problem ale już zalana łazienka to nic przyjemnego.
Choć tak jak powiedziałam każdy przypadek jest indywidualny i np. moja koleżanka ma chorą mamę i takich niespodzianek nie miała w tym przejściowym etapie.
Życzę dużo wytrwałości!

Lola, ja sobie tego nie wymyslilem, to sa slowa lekarzy, ze im osoba starsza to Alzheimer rozwija sie wolniej, moze dlatego ze ogolny metabolizm zwalnia
zgadzam sie jednak ze to nie jest regola, moga byc wyjatkowe inne przebiegi
z tym co napisalas sie zgadzam i tez zycze tej pani i tym panstwu jak najmniej przykrych chwil
ale chyba dobrze jest poczytac czy popytac jak ta choroba przebiega w pozniejszym stadium, zeby byc przygotowanym i zawczasu sie przygotowac na sytuacje trudne
chce tez powiedziec ze moim zdaniem powinnismy zrobic wszystko zeby chora mogla pozostawac w domu jak najdluzej, nawet jezeli to mozliwe to do konca
ale trzeba tez zdawac sobie sprawe ze przychodzi czas ze niekiedy opieka jest potrzebna 24 godziny na dobe
jeszcze dodam ze decyzja o umieszczeniu w domu opieki powinna byc we wczesnym lub w bardzo puznym stadium
czemu we wczesnym:
dlatego ze chora ma jeszcze na tyle swiadomosci ze wie dlaczego sie tam znalazla, bedzie jej przez jakis czas smutno i przykro, ale wejdzie w rytm takiego domu i sie zaklimatyzuje
latwiej tez bedzie jej zapamietac opiekunow, gzdzie jest toaleta, jak zaspkoic pragnienie czy glod, znaczy ze o wode wystarczy poprosic czy pojsc do kuchni i pokazac kran
czemu w bardzo puznym:
osoba chora nie jest juz swiadoma prawie niczego, chociaz mysle ze i tak jest to straszne
bo nawet jezeli nie poznaje najblizszych, wciaz pozostaja sfery zmyslow, ktore sa zakodowane, chociazby zapach domu
nagorsze dla tych ludzi jest zagubienie i przerazenie
[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 14-08-2014 16:27 ]